Forum Ogrodnicze Oaza

Marku szapo ba wszystko pięknie rośnie a krokusy przesłodkie
O jejku ..a Ja nic jeszcze nie siałam ale w ogrodzie już grzebałam
Pogoda u mnie dziś iście majowa

Bożenko, Zuza, witam Was
W sobotę wysiałem jeszcze celozję, ale takiej jak miałem (celozja caracas deep purple )nie mogłem dostać.
Dostałem tylko różową dobra i taka.

Krokusy to zwykłe, botaniczne.
Ale już pierwszy wielkokwiatowy szykuje się do zakwitnięcia.
Chyba to będzie Jeanne D'arc.

Dobry wieczór, Marku.

Mam nadzieję, że zakupiona przez Ciebie celozja będzie jeszcze ładniejsza od poprzedniczki! Krokusiki wszystkie są śliczne.

Pozdrawiam wiosennie. Aleksandra

Witaj Olu
Jest dokładnie taka sama tylko kolor różowy a był ciemniejszy (mocno purpurowy).
Niestety w Polsce(w necie)była tylko ta.
Mam w sklepie zamówione sadzonki tej ciemniejszej. Jak tylko gdzieś dostaną to będą o mnie pamiętać.

Marku,

na pewno uda Ci się zdobyć taką, jakiej poszukujesz! Zafascynowała mnie Twoja determinacja! Lada chwila będzie co podziwiać w Twoim wątku!

Miłego wieczoru. Aleksandra

Oj, ręce mnie świerzbią żeby coś posiać.

Chyba powinnam była posiać lobelię Twoją metodą, jak ja ją teraz będę pikować
Botaniczne są niezawodne, u mnie kwitną nawet tam gdzie ich już nie powinno być

Bożenko
Jeszcze nic straconego, możesz posiać
A czy nie są dziś Twoje imieniny?
Jeśli tak to :

Krzysiu
Co do lobelii to sam nie wiem
Ale pikowania to sobie nie wyobrażam chyba pod mikroskopem?
A czy Krzysia to nie od Krystyny?
Bo miałbym razem dwie solenizantki
Krzysiu:

Marku, to masz dwie

Amarant wrote:
Marku, wydaje mi się, że to odmiana Cream Beauty, u mnie kwitnie tak samo, zaś Joanne D'arc jest absolutnie czysto biała, na nią jeszcze czekam
Lobelie siałam po szczypcie nasionek do doniczki i taką kępkę wysadzałam do ogrodu. Sprawdziło się bardzo dobrze, od tamtej pory lobelia sama mi się sieje

Dziękuję za

Witaj Moim zdaniem kora zakwasza ziemie a nie wszystkie rosliny sa kwasolubne.Ja bym nie przesadzala .Powodzenia

Marto
Nie bardzo znam krokusy
Miałem w zeszłym roku cztery odmiany, które wysadziłem razem.
Były to żółte botaniczne, niebieskie botaniczne i dwa ze zdjęcia (zeszłorocznego).

Sprzedawca opisał je jako Remembrance i Jeanne D'arc.
Ale nie jestem pewien tych odmian.
Jak rozkwitnie to zobaczymy kto zacz

Bożenko

Beatko
Zawsze są plusy i minusy.
Kora zakwasza glebę, to minus ale i "trzyma wilgoć", to plus.
Również efekt wizualny zaliczyłbym na plus.

A oto i moje wymarzone celozje: Wysiane przed tygodniem: Celozja Flamingo:

Już takie duże kroskusiki u Ciebie Marku To masz już wiosennie. Ja jeszcze czekam, zimno, śnieg z deszczem, brrrrr. Ale cieszy mnie przedwiośnie, bo dawno tej pory roku u nas nie było. Od razu robiło się gorąco i sucho. Teraz wdycham zapach rozmokłej ziemi i czekam na wiosnę ogladaja m.in. Twoje wiosenki

Ładnie skiełkowały. Celozje zawsze są ozdoba ogrodu. Obecnie trochę mniej popularne. Zastanawiam się czy ich poprzednikiem nie był szarłat.

Ewo
Krokusy na tej fotce są zeszłoroczne, już poprawiłem

Bożenko
Celozję poznałem w zeszłym roku i spodobała mi się.
Nic więcej nie wiem ( pochodzenie też niepewne - Azja albo Afryka )

Amarant wrote: Nie tylko tobie Marku

Pogoda nie była dziś zbyt łaskawa
Ale armia tulipanów już się prezentuje