Forum Ogrodnicze Oaza

Beato-nam (tym z północy) pozostaje jedynie czekać i cieszyć się,że kiedy my będziemy podziwiać nasze wiosenne kwiecie to u Tych z południa już będzie tylko wspomnienie.

Ewo, czekam, czekam tylko z tym spokojem trudno jakoś...
Vero, dzięki

Roma, racja, najbardziej cieszy mnie to kiedy kwitną bzy...

Beato, jak nie zachwycają jak zachwycają! Moich nie widziałaś te to dopiero nie zachwycają Bardzo ładny ogród sprzed lat... marzy mi się taka miejscówka na leżaczek wśród róż ale wciąż jeszcze nie mam planu gdzie ją umiejscowić
Dobrze prawią kobiety, czekaj cierpliwie wiosna przyjdzie do każdego

Beatko, zajrzyj na PW!

Skoro Jaguś Futrzasta do mnie "przyfrunęła", to może z tymi zdjątkami nie jest tak całkiemźle...

Edytko spóźniłam się?????

Mrówa,
Piękne miejsce stworzyłaś.
Na tym leżaczku odpoczywałaś ?

U mnie jest tak, że leżaczki są dla innych domowników.
Jak tylko usiądę to nachodzi ochota , aby jeszcze zaglądnąć i sprawdzić coś ... i już przepadłam.
Po drodze jakiś chwaścik , a to listek chory trzeba oprysk przygotować
jak masz przygotowane i zostało to przeglądasz dalsze i tak w kółko..........
wystygła

Jolu, tutaj wreszcie piękna pogoda i 12 st zapowiadają , szybciutko trzeba wykorzystać to ciepełko i nadrobić ogrodowe zaległości. Ależ się umęczę... leżaczek to wielka pokusa... dlatego jeszcze go nie ustawiam na stanowisku.

W oczekiwaniu na krokusy...

Jest nadzieja na dziś?

Leżaczek wystaw na 14-tą będzie 15 na plusie .

Teraz idź za radą Siberii i zrób zdjęcia krokusikom
U mnie się pokazały więc też u Ciebie

Są, są, nieśmiało się otwierają, z aparatem pobiegam potem. Wczoraj podsypałam rododendrony kwaśnym torfem, ależ się naszarpałam... Mój M (gryzipiórek jeden ), nie miał czasu, nawet worów 80 litrowych nie przywiózł i nie poprzeciągał pod krzaki.

Pewnie myślał, że bukiecik i czekoladki wszystko załatwią...

Wreszcie mam wiosnę....!!!

U mnie też dziś wreszcie wiosna , ale się naczekałyśmy, co?

Oj naczekałyśmy się, mimo iż to początek marca... Koleżanki i koledzy, u których wiosna już huczy od kilku tygodni tak na nas podziałali. Ale najgorsze za nami, napracowałyśmy się po łokcie i od razu lepiej na duszy.

Zbudziłam panienkę, która dała mi do zrozumienia, że jeszcze nie pora ...

Nie wiedziałam, że kiedy szarpałam się z hortką byłam obserwowana przez takiego paskudnego futrzaka.

Piękny futrzak! Mimo wszystko wolę krokusy na dodatek pięknie żółciutkie...

Futrzasta w Twoim awatarku piękniejsza... Jak na razie innego kolorku u mienia niet.