Forum Ogrodnicze Oaza

Jaka fajna ogrodniczka
I znów guzikowiec! Jakoś u siebie nie mogę go spotkać A i "tygrysy" piękne

Viola dziękuję za odwiedziny miło jak się podoba, a z miejscem do zagospodarowania to już gorzej niż źle. Moje chciejstwa przekraczają wszelkie granice rozsądku, należało by
za brak konsekwencji w działaniu. Miało być zupełnie inaczej na emeryturze: mniej roślin, wykorowane , no wiesz - tu coś przyciąć tam pograbić, słowem luzik - leżaczek i kawka. Miało być..................a jest - kawka w biegu, leżaczek zapomniany, co i rusz nowe nasadzenia..............................i końca nie widać. A nowe zamówienia czekają, bo musisz wiedzieć, że z wiekiem człowiek traci odporność - ja przynajmniej tak mam. Zielona choroba czy jakoś tak to się nazywa.

Aga Miło że wpadłaś, dziękuję
Na guzikowca jutro zerknę czy ma odrosty, jeśli będą to jesienią chętnie się podzielę.....
Kolorowych snów życzę - dobranoc

i mnie miło Cię zobaczyć Verko , a białe jest piekne, zwłaszcza w takie upały

Verciu piękne masz hortensje .Ta na trzecim zdjęciu ma bardzo duże kwiaty ,śliczna jest .Kto ona ?
Co do naszych rozważań o liliach wodnych z Twojego oczka ,to ja muszę się ze wszystkim wstrzymać ze względu na stan zdrowia .O ile oferta będzie jeszcze aktualna ,to jestem bardziej niż chętna ,tylko w innym terminie .Pozdrawiam Cię i jestem pełna podziwu dla Twojgo ogrodu

Witaj Vero,
biel piękna u scabiozy ,szczególnie hortensje bukietowe -też je kocham!Zawsze po cichu oglądałam twój ogród, dziś zostawiam ślad.

Biel roślinna ma w sobie niezmierzony ogrom delikatności, dostojeństwa i majestatu. I choć moim ulubionym kolorem jest barwa żółta, to bieli roślinnej (zwłaszcza liliom wielkokwiatowym) oprzeć się jakoś nie potrafię. Tak sobie marzę, że jak kiedyś będę miała własne metry pod chmurką, to zrobię tam zakątek liliowcowo-liliowy.

Ja też tu byłam.
A o planach na emeryturze tez coś wiem.

A jak tobie, droga Inusiu, wyszły plany?

piku wrote:
Wiesiu witam. Masz rację, białe jest piękne..........................szczególnie kiedy się zgromadzi większą ilość roślin w jednym miejscu. Zaczynam tęsknić za białym zakątkiem, który stworzyłam, a który w ubiegłym roku padł ofiarą piwoniowego choróbska. Zachciało mi się piwoniowego poletka, ch..... jasna. Jestem wściekła na siebie !!!!
Piwonie, i owszem dorodnie krzaczorki, zakwitły pięknie, ale co z tego kiedy nastały upały i po zawodach..................
Wprawdzie przed nimi kwitły cebulowe, po nich liliowce i lilie, ale to już nie to samo. Piwoniowe Poletko - nie wypaliło!!!!!
Jest piękne chwilę, a potem nuda..................przynajmniej w moim odczuciu. Cóż, człowiek uczy się na własnych błędach........ nieprzyzwoicie długo niestety... Tylko, gdzie ja się podzieję z tyloma piwoniami. Trawnika żadną miarą nie da się już okroić, warzywnik jakoś dziwnie się kurczy, w sadku różanka, "pod płotem' zagościły irysy syberyjskie i takie tam inne. Słowem - "osiołkowi w żłoby dano"
Kilka wspominkowych fotek z nieistniejącego już zakątka

Vero, piękne wspomnienie białego zakątka, trzeba go odtworzyć! Biel wprowadza taki spokój i harmonię w ogrodzie...
Ja też się kroję ja białą rabatę jesienią - będę eksmitować czerwone róże i dosadzę Annabelle. Do tego białe ostrozki, łubiny, kichawiec..
Na Twoich zdjęciach poznaję tawulki, irysy i zawilce Honorine Jobert - co tam jeszcze miałaś?
Planuję nasadzenia i szukam białych inspiracji
Masz moze przetaczniki Christa? Mogę Ci wysłać sadzonki, będę dzielić
Twoja lilia zamieszka w nowym oczku u mnie - juz wkopaliśmy pojemnik
PS. Jakie piwonie masz w nadmiarze?

Ewuniu dzięki za odwiedziny, niestety nie wiem co to za hortensja. Dostałam w ubiegłym roku sadzonkę od znajomej, teraz pięknie zakwitła. Kwiaty ma rzeczywiście piękne, początkowo limonkowe, potem bieleją. Na razie się nie przebarwia, zobaczę później jak się zachowa. O lilie wodne się nie martw, z pewnością będą, tylko proszę się przypomnieć.
Dużo zdrowia życzę

Beatko miło Cię powitać. Scabioza to pozostałość po białym zakątku o którym pisałam wyżej, a hortensje w tym roku dają czadu , nie da się zaprzeczyć - też je bardzo lubię. Tak długo zdobią ogród...

Krysiu biel w ogrodzie ma swój urok - wyjątkowo trafnie określiłaś jej ulotne piękno..................

Inko pozwolisz że w Twoim imieniu odpowiem Krysi. Patrząc na Twój ogród,plany emerytalne wyglądały z pewnością podobnie. Ja mogę stwierdzić jedno: w życiu tak się nie narobiłam jak na emeryturze...........

Robaczku kochany, od dłuższego już czasu usilnie kombinuję gdzie ewakuować te nieszczęsne piwonie. Pozbyć się ich nie chcę, są naprawdę piękne!!! Tylko, gdzie je posadzić by nie zburzyć harmonii w ogrodzie ?
Ten "Biały Zakątek" spać mi nie daje, muszę go reanimować!!! no po prostu muszę......................
A co mogę Ci polecić do białego, zależy od stanowiska. U mnie w świetlistym półcieniu świetnie radził sobie mazus Alba, dąbrówka, konwalie, goździk pierzasty, piaskowiec górski, dzwonki, pierwiosnek japoński. Z większych piwonia, irysy, zawilce, floksy itp. no i krzewy oczywiście, zarówno biało kwitnące, jak i ozdobne z biało-zielonych liści. No i całe mnóstwo cebulowych.
Teraz myślę o dosadzeniu żurawek i tiarelli.
Jak będzie z piwoniami, zobaczę przy przesadzaniu - tylko muszę posadzić ok.60 sztuk irysów, które mają dotrzeć w najbliższą środę od Roberta - iryska. No i ten nieszczęsny remont - jeszcze trochę potrwa.........
A na sadzonki przetacznika poczekam do następnego dzielenia - mogę poczekać prawda ? teraz nie wyrobię się z sadzeniem.
Ach, zapomniałam, do białego jeżówki - w różnym odcieniu bieli............
Pozdrawiam

Vero, Teoja biała rabata nawet z samego opisu robi wrażenie! Będę Ci z serca kibicować przy odtwarzaniu
Moja to maleństwo 2x 3 metry i nawet połowy tych odmian tam nie wcisnę, zwłaszcza ze mam tam już te nieszczęsne róze...ktore przynajmniej częściowo zostają
Przetacznik spokojnie poczeka!
A na piwonie....tak sobie myślę, ze przy Twoim areale, moze by je wkomponować w założenia bukszpanowe? Miałyby ładną obwodkę, która uwydatnia ich wdzięk, a potem zakryje liście...? Sama nie wiem, tak głośno myślę, obejrzę jeszcze raz Twoje zdjęcia z ogrodu, moze coś mi się nasunie..

Jest wszystko - rabata irysowa, kolekcja liliowców zatykająca dech w piersi,
a ta biała rabatka- i ja marzę o skalniaku białawych roślin. No i piwonie , podziwiam -zakeęciło Cię całkowicie na zielono!

Verciu tak czytam o Twoich dylematach peoniowych .Ja bym Ci proponowała ,abyś się nie przejmowała bardzo tym ,że zaburzysz ład w ogrodzie .Ja nigdy nie robię rabat w jednym kolorze lub z jednej grupy roślin ,bo one zakwitną ,przekwitną i nic się więcej nie dzieje .Sadzę w całym ogrodzie wszystkie rośliny ,dzięki czemu nie jest nudno i cały czas gdzieś coś kwitnie .Idź Verciu na żywioł ,trochę szaleństwa w ogrodzie na pewno Ci nie zaszkodzi

Vero ja nie znajduje słów aby wypowiedzieć co sądzę o Twoim ogrodzie
Bajkowa kraina a nie ogród
I gdybym była Twoim M to pozwoliła bym Ci z nim iść nie tylko do sąsiedniej gminy ale do sąsiedniego powiatu

Vero przepięknie kwitną Twoje hortensje .