Forum Ogrodnicze Oaza

Ta jest niziutka, osiąga zaledwie 40cm, niestety nie znam odmiany

piku wrote:

Zapierające dech w piersiach! Cudowne miejsce.

Aniu-ja też zachwycam się tymi widokami i czasami wracam do pierwszej strony,zaczynając wszystko od nowa.
Wiesiu-melduję posłusznie,że przesyłka dotarła a roślinki są w doskonałej kondycji,




jedyne co, to nie mogłam odczytać napisów na folii,czy mogę poprosić o podpowiedź?

Roma wrote:
Roma - w ogóle Ci się nie dziwię. Dla mnie wszystko na forum jest takie nowe, świeże. Chciałabym przeczytać wszystko na raz, odwiedzić wszystkie ogrody w jednej chwili. Zdziczałam Mam nadzieję, że dojdę do takiego etapu kiedy, jak Ty, będę mogła pozwolić sobie na sentymentalne powroty do początków wątków. Tu wszystko jest fascynujące dla takiego żółtodzioba jak ja

Romciu, cieszę się, że dotarły całe i zdrowe . Ta pojedyncza to była jakaś NN, a w pęczku kilka to 'Anne Redetzky'. Liczę na to, że nie dadzą plamy i w przyszłym sezonie pięknie zakwitną
Aniu, zdziczenie to dobra słowo, odczucia mam podobne od początku forumowania i nie licz na to, że to ustąpi , tu można się nabawić różnych ogrodowych nałogów i zachciewajek

Pikutku, oglądałam zdjęcia Twoich wspaniałych naparstnic. Ciekawa jestem, jakie te moje sierotki będą w przyszłym roku. Kupowałam jako odmianę '???', niską. Zobaczymy. Pokaż więcej zdjęć z ostatniej podkarpackiej wyprawy

Też jestem ciekawa, jaka ta Twoja odmiana, z niecierpliwością będę czekać na kwiaty A zdjęć niestety więcej nie mam, ale jeszcze trochę i będą nowe

piku wrote:
Wiesiu, dziś na targach zdobyłam sadzonki Maximy więc odwołuję zbieranie nasionek

Cieszę, się że masz już sadzonkę Aniu , a nasiona i tak zbiorę, może się jeszcze komuś przydadzą

Wiesiu, trytomka wypisz wymaluj jak moja Fire Glow ewentualnie Papaya Popsicle
Nasionka dziś dotarły, pięknie dziękuję, tylko dlaczego one są takie małe!
Zrewanżuję się za to podobnymi!

Cieszę się Marto i niech Ci piękny łan wyrośnie , a ja poproszę też takie malutkie
Nazwę trytomki spróbuję zaraz dpoasować

Pozdrawiam meksykańsko

Wczoraj taką znalazłam u ogrodnika, bez nazwy, niziutką pomarańczową, śliczniutką... nie odważyłam się jednak na kupno, no bo u mnie takie glińsko wszędzie no i konkurencja spora o wodę, a ona chyba ma na nią wielkie
zapotrzebowanie

Mróweczko, u mnie w ginie radzą sobie całkiem dobrze. Glina dobrze trzyma wilgoć

I meksykańsko pieknie,aleco mi sie u Ciebie nie podoba a polsko-polnie bedzie?

Pozdrawiam Markus

Jak tak to wracam do ogrodniczego po trytomke

Och Markusie, polnie o tej porze to już będzie trudne, chyba, że wspominkowo







Mróweczko, koniecznie

Wciaz ciepłe wspomniane zdjecia dzieki
Spacerowalem z psiczka po łace,nic specjalnego nie ma,trafilem tylko na fajny uklad kwiatowy

Tomek kwiatem malowany dla Ciebie


Pozdrawiam Markus

Ależ Ci się trafiła kwietna układanka
A dla koleżanki TomTomki uśmiech od Wikunia