TEMAT: Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 03 Maj 2014 12:17 #251717

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
Zwróć uwagę, że Twoja nauka linkowania nie poszła w las :happy3:
Bruzdownica to na pewno nie jest :D


Zielone okna z estimeble.pl

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 03 Maj 2014 17:36 #251950

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
Romciu, już wiesz, że szczeniąt u mnie nie będzie. A DONki są wspaniałe. Dla mnie to rasa idealna i nic bym w nich nie chciała zmienić.

Iwonko,okopy kopałam własnymi ręcami, zresztą jak wszystko w Piaskownicy. Mój Małż nie garnie się do pracy w ziemi, a ogródek uważa za nikomu nie potrzebną fanaberię. Ewentualnie trawnik i thuje mieszczą się w jego pojęciu ogrodu doskonałego i to pod warunkiem, że nie musiałby w nim nic robić. :crazy:
Futra wygłaskane drzemią pod moimi nogami, a muszka chyba jednak nie jest bruzdownicą, więc spokojnie.

Urszulko - ulakonie, z zaproszenia skorzystam z całą pewnością, tym bardziej, że ja już znam Twój ogródek. :)

Ino - inag1najwyższy czas zakończyć ten niecny proceder skrytoczytaczenia. W nagrodę za samoujawnienie specjalnie dla Ciebie:



Aniu - Sweety kocham Cię za tego lenia marcowego. :flower1: A to prowadziłam jakiś kurs linkowania??? :ohmy: Kiedy? :think:

======================================================================================================================

Mała sesja moich tulipanowych łanów. :laugh1:









Troszkę szerszy plan:



I kilka drobiazgów:





Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 03 Maj 2014 18:13 #251983

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Się rozrasta wszystko na tym piasku,że ho ho :)
Piwonie masz tak samo piękne ,jak ja na mojej glinie.

A chcesz takie fiołki? kilka kęp mogę Ci przywieźć .



a przepraszam bardzo ... zdjęcie BB jest cudowne i proszę je pocałować prosto w nosek: z pozdrowieniami od cioci :P
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Ostatnio zmieniany: 03 Maj 2014 18:14 przez terlica.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 03 Maj 2014 18:34 #252000

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
B&B aktualnie mają focha giganta, bo H poszedł do lasu SAM!. :tongue2:

Ewcia, pewnie, że chcę. :garden1: Dla fiołków zawsze się u mnie znajdzie miejsce. Robisz pole dla nowych róż? A masz może fiołka wonnego (viola odorata)? Choć tyci kawałeczek?
Ostatnio zmieniany: 03 Maj 2014 18:35 przez constancja.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 03 Maj 2014 18:47 #252010

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Nie robię pola dla nowych róż,bo nie mam gdzie sadzić :P
Trzymam miejsce jeszcze tylko dla 2 Chippendale i to miejsce zaczyna się już niebezpiecznie kurczyć :woohoo:
Umówiona jestem z Ewą na po majówce.
Fiołka wonnego mam nasiona,ale jest napisane,że we wrześniu siać do gruntu.
To w przyszłym roku mogę Ci tyci przywieźć,jeśli wzejdą.
Bo np. dzwonek karpacki biały i niebieski wzeszedł w liczbie 0 :evil:
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 03 Maj 2014 18:55 #252020

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
No teraz nie masz ...... ale :bad-idea: jak przywieziesz w Bory te kilka fiołkowych kęp to pewnie na jakąś nowinkę miejsce się zrobi.
Moje Chipki pączkują choć na wiele kwiecia to ja nie liczę jeszcze w tym sezonie. A wiesz, że jak poszerzę rabatki.... tzn. zwężę ścieżki, to jeszcze kilka róż mi się zmieści? :funnyface:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 03 Maj 2014 19:02 #252027

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Jak przywiozę w Bory kilka fiołkowych kęp,to przestaną mi dusić rośliny na skalniaku,bo się rozsiewają jak wariaty.
I zawilce mogę Ci też przywieźć.
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 03 Maj 2014 19:10 #252037

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
Przywoź Ewcia, co najwyżej będę w lesie sadzić..... tam miejsca dość. :happy3: A jakie masz zawilce?

Aaaaa..... i zapomniałam się pochwalić, że po dwóch latach proszenia i marudzenia o sklecenie czegoś na kształt kompostownika, dostałam najlepszy prezent w moim życiu.



Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 03 Maj 2014 19:35 #252060

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
hmm, nie wiem jakie mam zawilce,takie ogrodowe,białe.Niskie. Zdjęcia nie mam na tym komp.
Kompostownik to bardzo ważna i przydatna sprawa.
Dobrze,że masz trzy.
Ja mam dwa i wiem,że to mało,a na trzeci nie mam miejsca.
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 03 Maj 2014 21:10 #252174

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Oj, Ewciu - jakie świetne te kompostowniki! No w takich warunkach, to można mieć porządeczek :)

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 03 Maj 2014 21:31 #252206

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Ewo fajne te kompostowniki, ja mam wielkie komory zrobione bez specjalnych nakładów, do jednej mogę zbierać nawet parę lat a mam sporo odpadów ogrodowych. Takie mniejsze, poręczne są fajniejsze. ;)
No a psie jak zwykle kochane :hearts:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 03 Maj 2014 23:42 #252308

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Kompostowniki rewelacja!! Ja tam widzę nawet 4 szt. :woohoo:

Te okopy na róże zrobiłaś niesamowite. Takiej ziemi jeszcze nie widziałam u nikogo w ogrodzie. Za to kopanie i plewienie z pewnością idzie Ci łatwiej ;)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 04 Maj 2014 00:44 #252343

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
Lucynko, dobrze widzisz. Kompostowniki są 4..... całe 1600 litrów.
Ziemi u mnie nie znajdziesz nawet do doniczki. Sam śliczny piaseczek. To zemsta lodowcowa. Akurat tutaj złoża takiego piasku sięgają kilkanaście metrów w głąb. Co mnie dziwi najbardziej, to to, że jeszcze kilkanaście lat temu w tym miejscu było... pole uprawne(!).
Kopie się łatwo, to prawda ale muszę pod każdą roślinkę wykopać kilka razy więcej niż inni, a dodatkowo muszę ten piach wywieźć i przywieźć na to miejsce ziemi. Mówię Ci...... robota głupiego. Plewi się łatwo tylko jak jest sucho. Mokry piach robi się bardzo ciężki i trzyma korzenie tak samo mocno jak sucha glina.

Majeczko, no nipy super, że takie porządne ale Ty wiesz ile by było za to róż? :garden1:

MaGosiu, fakt porządeczek ale tylko chabaziowy. To jeszcze poproszę o taki na wszelkie pałętające się rupiecie. :dry:

Ewcia, kompostowniki są 4 i miejsce by tam było na jeszcze jeden ale te w zupełności mi wystarczą.
Takie białe zawilce to ja mam i to całkiem sporo.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 04 Maj 2014 07:08 #252367

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Chętnie bym Ci podrzucała wory ze skoszoną trawą do tych kompostowników. Przy takim piasku to tylko kompost produkować.

U mnie są rozmaite miejsca, w niektórych całkiem fajna gleba, w innych sama glina. Tam robię tak jak Ty gdy cokolwiek sadzę. Kompostu mam zawsze zapasy, więc sypię w doły.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 04 Maj 2014 07:32 #252375

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Ależ ze mnie ślepota albo do 4 policzyć nie potrafię ;)
Trochę poczekasz na ten kompost,ale potem z już z górki będzie.
Ja zapasów kompostu nie mam żadnych, po jesiennym i wiosennym sadzeniu róż. Teraz muszę czekać.
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 04 Maj 2014 09:52 #252462

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
Przydatne i bardzo schludnie to wygląda :D U mnie pryzma kompostowa z tyłu działki za świerkami serbskimi. Myślę o jakimś, ale u mnie to kłopot- by postawić jakikolwiek trzeba wciąć się z skarpę, by stały na równym. A tam pod niewielka warstwą ziemi jest lita skała. W innych miejscach kamień na kamieniu, więc kopie się trudno, ziemi trzeba wiele do uzupełnienia, a potem musze pozbyć się lub zagospodarować starte kamieni różnej wielkości, najczęściej niewielkich. Stąd bok pryzmy kompostowej mam stertę kamieni, która wykorzystuje jak tylko mogę. Jestem jak Syzyf, pierwsze kamieni w górę na stertę, potem na dół, by je wykorzystać :rotfl1: Piasku nie zazdroszczę, ale - jak mówią - każdy ma swój krzyż.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 04 Maj 2014 11:48 #252534

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
constancja wrote:
Kopie się łatwo, to prawda ale muszę pod każdą roślinkę wykopać kilka razy więcej niż inni, a dodatkowo muszę ten piach wywieźć i przywieźć na to miejsce ziemi. Mówię Ci...... robota głupiego. Plewi się łatwo tylko jak jest sucho. Mokry piach robi się bardzo ciężki i trzyma korzenie tak samo mocno jak sucha glina.
Jakbym o sobie czytała. Ale za to na sucho - perz i podagrycznik z kilometrowymi rozłogami wyciągam! Tu, jak widać spróbowałam dostrzec pozytywy, czyli: Always look on the bright side of life :happy4:

Ewcia - Frühlinsgoldy od Ciebie pięknie rosną!

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 04 Maj 2014 17:53 #252737

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
MaGosiu, bardzo się cieszę. Miały przykazane grzecznie się zachowywać, dużo jeść i wielkie rosnąć. :garden1:
Widzenie plusów dodatnich w każdej sytuacji to klucz do szczęśliwego życia..... podobno. :lev:

Aniu, spacerów z kamieniami to i ja Ci nie zazdroszczę ale przynajmniej możesz go w ogrodzie spożytkować na wiele różnych sposobów.

Ewcia, no trochę to na niego poczekam. Ale..... czekałam dwa lata to kolejne dwa różnicy nie zrobią.

Lucynko, kilka worków trawy to by było coś na początek. U mnie to nawet sąsiedzi nie koszą, bo tu nie ma co kosić.

Wstwię zdjęcie moich tulipanków ładnie nazwanych, bo do tej pory biedaki bezimienne po Oazie biegały.



Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.647 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum