TEMAT: Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 08 Maj 2014 14:28 #255299

  • D_M
  • D_M's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 234
  • Otrzymane dziękuję: 31
Eleganckie masz te kompostowniki B) i za garażem ich nie widać..w sumie u mnie tez bym tak mogła zrobić ;)

a psiaki jak zwykle fotogieniczne :hearts:
Ostatnio zmieniany: 08 Maj 2014 14:28 przez D_M.


Zielone okna z estimeble.pl

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 10 Maj 2014 23:16 #256628

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Koleżanko,priv wysłałam!
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 11 Maj 2014 13:47 #256879

  • czar_na
  • czar_na's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 3
  • Otrzymane dziękuję: 1
Nie bardzo ogarniam zaistniałą sytuację ale przydreptałam zajrzeć co u Was.

Pozdrawiam ciepło :)
Za tę wiadomość podziękował(a): constancja

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 11 Maj 2014 14:09 #256887

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
Aniu, Ty kochana nie musisz niczego ogarniać..... grunt, że jesteś. :kiss3: Tęskniłam i bałam się, że nie złapię z Tobą kontaktu. A teraz to ja mam wszystkie kurki w kurniku i spokojnie zatrzaskuję za sobą SAMIWIECIEKTÓRE drzwi. :dance:

Trochę więcej wieczorem, bo rodzinka wygłodniała już przy stole siedzi i czeka a i na ogródku jeszcze dziś nie byłam. :bye:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 12 Maj 2014 20:41 #257927

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
Ulka, jakoś nie mam serca dziabnąć tego powojnika. Co do niego podejdę z sekatorem to mnie wielkie wątpliwości ogarniają. :flower:

Ino, tak chyba zrobię..... przytnę gada wiosną.
A wracając do kompostownika.... to ja nie wiem czy te kratki powstrzymają ewentualnego kreta przed biesiadą. Te oczka są na tyle wielkie, że on spokojnie przez nie przejdzie....... o ile się wstrzeli dokładnie w którąś z dziur. :wink4:

Kasiu, to uważasz, że to jednak bruzdownica? :think: Jak na razie pączki mają się dobrze, poza tymi, które Berta ogonem unicestwiła. :flower:
Pierwsza otworzy pączki chyba Tereska ale kilka innych ochoczo ją goni.

Ewelinko, nawet nie wiesz jak się cieszę, że też jesteś z nami. :kiss3: Czuj się w Piaskownicy jak u siebie. :flower2:
Tak jak piszesz..... jeszcze chwilka i marzenia zaczną odurzać zapachem. :garden1:

Iwonko, ci co mają dobrą ziemię siedzą cicho, żeby nie wkurzać takich jak my. :lev:

Ani, witam i zapraszam częściej. Myślę, że psie futra jeszcze nie jeden raz zagoszczą w wątku.

Marysiu - Mufko, znalazłaś nas. :dance: Nie płacz...... my cali i zdrowi. I mam nadzieję, że wpadniesz czasem do mnie. Jeszcze troszkę i róże zaczną swój festiwal.:garden1:
Twoja kocimiętka rozrosła się do monstrualnych rozmiarów i pięknie kwitnie już od dłuższego czasu. Szałwie szykują się do startu.

Dario - D_M kompostowniki fajnie się wkomponowały w ten zaciszny i niewidoczny kącik. Wystarczająco dużo mam u siebie bałaganu, żeby jeszcze to na oczach mi stało.

======================================================================================

Miałam dziś wolne.... wczoraj i przedwczoraj tyż :happy4: .Popracowałam trochę w przerwach między "galopującymi deszczami" ale jak zwykle efektu u mnie nie widać..... to i nie pokażę. A tak sobie grzebiąc trochę tu, trochę tam i czekając na kolejną turę grzebania pomiędzy jedną ulewą, a drugą poczułam, że dorosłam, że dojrzałam do podjęcia epokowej decyzji. ..... Posadzę tuje :woohoo: , cały żywopłot z tuji. Nie pojmuję dlaczego uparłam się, żeby ich u siebie nie sadzić. Bo nie pasują do otoczenia??? Bzdura! Pięknie wyglądają te strzeliste stożki w głębokiej zieleni na tle sosnowego lasu. Szybko rosną i szybko stworzą brakujące tło, ramy i zasłonę przed bliskim sąsiedztwem. I co najważniejsze.... będę się mogła ukryć przed gadatliwą i męczącą siedmiolatką - Tosią. :funnyface: I mam gdzieś, że tujowy żywopłot to ogrodnicze faux pas. Podobny dylemat swego czasu miała Madzia - variegata. Pamiętacie? Szybko i sprawnie się z nim uporała. Ja też tak chcę!

A teraz trochę pisma obrazkowego. :P

















Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 12 Maj 2014 20:59 #257947

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
jej zdjęcia w deszczu....i te kropelki jak diamenciki :hearts:
i ta róża miniaturka....kolorek śliczny :hearts:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 12 Maj 2014 21:08 #257960

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
A jak Madzia-variegata uporała się z tujami i problemem? bo ja nie wiem .
Ja tam nie mam nic przeciwko tujom,oczywiście,najlepiej gdyby rosły u sąsiada,ale ja wolę mieć tuje niż sąsiada :devil1:
Mam kilka szmaragdów przeplecionych z innymi roślinami,w tym z liściastymi. Mam też jedną stronę z brabantów. Dla mnie mają same zalety, a gadanie,że tuje są fe,bo mają je wszyscy tylko mnie rozśmiesza.
Róże też mają wszyscy,jak nie jedną to dwie, a niektórzy nawet 300 ;) ale jakoś róże są fajne a tuje nie.
Ja nie rozumiem, ale ja prosta jestem.

A ta miniaturka to w ogródku już tak kwitnie?
Nie będę chwalić zdjęć,bo się potem za bardzo ociągasz z fotkami,te pierdoły,że a to światło a to cień.
Tu nie konkurs foto,tu forum ogrodnicze Oaza ;)
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 12 Maj 2014 21:12 #257965

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
A ja też o zdjęciach.

No niestety, chyba nadszedł czas, żebym sobie kupiła jakiś porządniejszy aparat, bo jak patrzę na te Wasze zdjęcia, w tym Twoje oczywiście również, to mi się płakać chce - tym swoim gie nigdy takich nie zrobię! :cry3:
Tylko... czy to trzeba mieć od razu milion zylionów pieniędzy, żeby mieć przyzwoity aparat?!
Ostatnio zmieniany: 12 Maj 2014 21:13 przez Ma Gorzatka.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 12 Maj 2014 21:14 #257968

  • D_M
  • D_M's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 234
  • Otrzymane dziękuję: 31
Ewa dziś przeglądałam na necie co bym mogła posadzić na żywopłot, było kilka opcji ale ceny mnie odstraszały..a thuje tez oglądałam jednak sadzonki te nie są za duże i jakiś czas minie zanim mnie zasłonią od sąsiada(wujek dobra rada)tak go nazywamy jak i przed wiatrami.. ;) no i cena do wielkośći sadzonki jak na taką ilość, którą potrzebuje da mi odczuc po kieszeni :blink:
fotki róż piękne masz rękę do aparatu :)

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 12 Maj 2014 21:14 #257970

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
No pacz! Ja nie chwalę,to MaGorzatka pochwali. Gośka czy Ty wiesz ile znowu będziemy musiały na odpowiednie światło czekać? :P
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 12 Maj 2014 21:25 #257987

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
I_co_ja_narobiłam!

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 12 Maj 2014 21:26 #257991

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
eee tego już nie ma,to już skasowali :P
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 12 Maj 2014 21:55 #258025

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
No pacz! Ja nie chwalę,to MaGorzatka pochwali. Gośka czy Ty wiesz ile znowu będziemy musiały na odpowiednie światło czekać? :P
:funnyface: :funnyface: :funnyface:

MaGosiu, nie przejmuj się. :kiss3: Dziś było duuużo światła.
Takiego canona jak ja mam, używanego to za małe pieniądze już kupisz.

Ewa, otóż Madzia - variegata, niech jej czkawka lekką będzie, wzbraniała się przed tujami ręcami nogami do momentu, w którym jej sławny sąsiad Badziewiak naustawiał wzdłuż całego płotu przeróżnych urozmaicaczy krajobrazu. Madzia w jeden dzień kupiła kilkadziesiąt prawie dwumetrowych tujek, okazyjnie za całkiem niewielkie pieniadze razem z sadzeniem. I ma Badziewiaka w nosie, a ja bym tak chciała Tosię. :lev:

Miniaturka kwitnie w ogródku, a jakże...... 3 dni temu kupiona w L..lu.

Martusiu, dziękuję. :kiss3: Prawda, że kolorek cukiereczek?

Daria, nawet gdybyś kupiła po kilka złotych to na takiej ilości zawsze wyjdzie sporo. Ja nie potrzebuję dużo..... jakieś 15 sztuk.

Mówiłam już, że światło było dzisiaj dobre???







Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 12 Maj 2014 22:03 #258034

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
3 dni temu kupiona w Lidlu :happy4:
Ewciu,nie zaliczono! :P
A sierściuszki proszę ładnie od cioci wytarmosić :)
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 12 Maj 2014 22:39 #258068

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
no kolorek cukiereczek....aż się chce zjeść :hearts:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 12 Maj 2014 22:47 #258075

  • Lisi Ogon
  • Lisi Ogon's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 51
  • Otrzymane dziękuję: 13
Witaj Constancjo!

Zadumałam się nad tematem ZATRZAŚNIĘTYCH DRZWI.
constancja wrote:
A teraz to ja mam wszystkie kurki w kurniku i spokojnie zatrzaskuję za sobą SAMIWIECIEKTÓRE drzwi. :dance:
Czy na pewno wszystkie kurki już w kurniku?
Myślę, że paru dobrych przyjaciół zostało jeszcze na FO...

Pozdrawiam serdecznie
Tylko błękit wciąga nas

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 12 Maj 2014 22:56 #258080

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Nie zastanawiaj się nad żywopłotem z tui. Od kiedy jest u mnie spokój z sąsiadami i z ich chwastami :lol:
Zdjęcia beznadziejne, więc proszę często i dużo wklejać. :happy:
Futrzaki cudne a róża tegoroczna ? Chyba z turbodoładowaniem ,że już kwitnie. :)

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 12 Maj 2014 23:06 #258083

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
Lisico najsłodsza ech..... myślę, że ze wszystkimi udało mi się utrzymać kontakt. Nawet jeśli nie na tej grzędzie to na telefonicznym sznurku. A z tym trzaskaniem drzwiami to wyszło tak, że to nie ja je zatrzasnęłam ostatecznie tylko zatrzaśnięto mi je przed nosem. Zresztą wszystko zrobiono za mnie..... posprzątano też. Chciałam siama.... osobiście ale Wielka Administracja w oficjalnym liście napisała, że:
Posprzątanie tutaj należy do nas - Administracji Forum, Pani Constancjo


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.567 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum