Aga, nasionek nie zbierałam, ale w miejscach gdzie sadziłam stokrotki afrykańskie zeszłorocznej wiosny, wyrosło kilka sieweczek
Ale rosną bardzo powoli.
Małgosia, grunt że rady koleżanki są dobre
Choć ja zawsze wycinam i dalej słabo rosną. Coś im ewidentnie nie pasuje u mnie. Co nie przeszkadzało mi dokupić granatową
U synka na zakończeniu poszło w miarę szybko, ale u córy trzeba było odstać swoje. Niemniej jednak jestem zadowolona ze świadectw. Krzyś musi popracować nad pewnymi, drobnymi sprawami (skończył pierwszą klasę), a Ania-możnaby rzec-nie ma nad czym pracować
A jak długo ten
celujący stan się utrzyma - zobaczymy. Przed nią szósta klasa.
Te Twoje pieseczki spędzają mi sen z powiek
Ewa, kocimiętkę syberyjską kupowałam u Szmita w Pęchcinie w sierpniu zeszłego roku. Była taką
niewyględną sadzoneczką, a teraz zastanawiam się czy jej nie przesadzić. Ma około 80 cm wysokości i niewiele mniejszą szerokość, na razie nie pokłada się. Ma duże kwiatostany i liście wielkości dorodnych pokrzyw
Ola, wsadziłam nochala i wyczułam lekki zapach. Gdyby było więcej słońca i kwiaty nagrzałaby się ciepełkiem to pewnie zapach byłby lepiej wyczuwalny
Gosia, ja tak się przejmuję rozmiarami, ale czy u mnie-w tym warmińskim klimacie-wyrosną tak wysoko? A u Ciebie jakie osiąga rozmiary (wysokość i szerokość)?
Ewa, mam nie lada problem z tym nasadzeniem
. Chciałoby się posadzić więcej niż jedną odmianę, bo nie zostało mi już za dużo miejsca na nowe rabaty. Stąd takie rozterki
Pogoda
Moja pierwsza posadzona lilia (nie pamiętam nazwy) ma już trzeci sezon. Nie rozrasta się jakoś szaleńczo, bo posadzona w byle jak przygotowanym podłożu
, ale wyrasta co roku niezawodnie i cieszy kwiatami
Lilia LA Funny Girl
Lilia La Bindisi
Lilia Thesire
Lilia La Rovigno (pachnie słodko)
Lilia London Heart
Lilia Black Eye (?)
Wczoraj wśród sasanek znalazłam taką oto niespodziankę
Udanego dnia