Marta nie wiem dlaczego Twoja magnolia nie zawiązuje pąków kwiatowych. Moja nie miała z tym problemu nigdy. Może właśnie dzięki dawce nawozu sypanego pod liliowce.
Ewinko ( taki skrót sobie wymyśliłam,żeby było wiadomo, o którą Ewę chodzi
) gwiaździsta to moje marzenie. Jak będę miałą kiedyś większą działkę, to gwiaździsta zagości na bank!
Nie mam specjalnych planów wiosennych. Staram się nie popadać w paranoję, jak co roku
Może dlatego, że z miejscem u mnie już na prawdę krucho jest i musze uporządkować to co mam.
Chciałabym posadzić Alchymista- sztuk 1, Aphroditę- sztuk może ze 2-3 i przydała by się miejscówką dla Irene Koster.
To takie moje ostatnie chciejstwa. Wypatrzyłam też u
Pawła- rispetto kulkę, która mnie zauroczyła
myślę, że taką kulkę zawsze gdzieś wcisnę. Wiosną wybiorę się do Pawła na zakupy.
Na razie nie mam czasu myśleć o tym gdzie i jak. W święta mam pełną chałupę gości i to przez cały tydzień.
Oprócz tego, żeby za dużo nie myśleć o ogrodzie zamówiłam sobie rzemyki, koraliki i inny badziew i będę robiła bransoletki wg tutoriali podanych
moni. A po Nowym Roku to już z górki będzie.
Aaa piwonie też oglądałam - u Waji. Na wiosnę ma ofertę skąpą, ale myślę ,że po sezonie coś kupię, bo jednak trudno się oprzeć, takie ma ślicznotki.
Ewik dzięki bardzo. Wiszący ogródek pomysłowy i skopiowany.
Oczywistym, że z ogrodu zdjęć nie mam, piździło u nas dzisiaj lepiej niż podczas orkanu. Pokażę jednak moje dwie wnęki znajdujące się na poddaszu pomiędzy kominem, słupem podtrzymującym więźbę a ścianą. Wnęki przewidziane od samego początku pod regały, które to M obiecał mi 3 lata temu.
Dwa tygodnie temu podczas nieobecności M. wymierzyłam, obliczyłam i zamówiłam!
M skęcał dzisiaj. Tadam!
Od jutra układam wszystkie ksiązki, które nie zmieściły się na regałach w pokoju "graciarni i po macoszemu leżą na pufach i podłodze. Nabrałam ochoty na większą biblioteczkę, moim marzeniem jest zgromadzenie wszystkich w jednym miejscu! Łatwiej będzie coś znaleźć.
Aaa i rzecz najważniejsza. Rozmowa z moja mamą podczas powrotu z zakupów:
mama: jak będziesz na forum, to złóż ode mnie życzenia spokojnych i zdrowych świąt dla wszystkich ogrodowych oszołomków. Tylko pamiętaj!
ja:
Ok, opublikuję to na ogólnym!
mama:
Ale ja nie miałam nic złego na myśli!
ja:
wiem! i tak opublikuję!
Chyba chodziło jej o pasjonatów, może fanatyków albo coś.
Niniejszym naserdeczniejsze życzenia świąteczne i noworoczne od moje mamy!
ps. ona na serio nic złego nie miała na myśli.