Forum Ogrodnicze Oaza

Nowinka wrote:


Oj, pewnie się dobiera, ale Wiesia go nie dostrzega, odległość jej na to nie pozwala
Rdest bardzo oryginalną nazwę posiada, ciekawe z jakiego powodu tak go nazwano, czyżby miał jakie rogi czy cuś

Och, jak miło było pospacerować i pooglądać przecudne widoki.
Rdest nieznany mi , a jaki urodziwy.

Cześć Wiesiku
Pięknie to wszystko wygląda ... takie rozległe perspektywy, ale i pojedyncze migawki z ogrodu Tym bardziej teraz, w sierpniu, robią wrażenie typowo wakacyjne ... jeżówki rosną wspaniale, moje ulubione floksy także ... u moich też nie zauważyłam mączniaka, chociaż na jednym egzemplarzu, rosnącym w miejscu, gdzie jest słaby przewiew, spostrzegłam pierwsze oznaki na pojedynczych listkach - oberwałam źródło zarazy
Baranie różki wzbudziły szczery uśmiech
Ponowie pytanie, które jakiś czas temu zadałam: czy kwitną już dzielżany ?
pozdrawiam nadal cieplutko, bo inaczej nie potrafię

Beatko, nie ma to jak sadzić pewniaki

Mróweczko, relacje ogrodowe na bieżąco zdaje mi mama, ale przy okazji działalność mączniaka sprawdzę sama
A genezy nazwy rdestu pewnie już nie poznam. Nazywała go tak moja babcia

Mario, lubię go bo to już prawie rodzinna pamiątka

Aniu, dzielżany TU wyglądają wyjątkowo kiepsko w tym roku , a TAM podobno kwitną i dobrze się mają

Pozdrawiam cieplutko a dla ochłody łąkowy bodziszek

Ładny nie utracjuszowy kolor mój ulubiony,czy aby łąkowy ?

Pozdrawiam Markus

Markusie, nie chwytaj mnie za słówka , czy przeniesiony z łąki do ogrodu, to już nie łąkowy . Jednak zwie się Bodziszek łąkowy Geranium pratense

No tak, Wiesiu, nasze ogniste bądź słoneczne rabaty będą się musiały obejść w tym roku bez dzielżanów...
Ja to chyba w ogóle wytnę im pędy, niech się niepotrzebnie nie wysilają...

Smutne to Marto, bo tak liczyłam że odsłonecznią nieco moją rabatę . Pędy jeżówek już wycięłam chyba więc pora na dzielżany

Mam nadzieję, że dzielżany jednak przeżyją i będą piękne w przyszłym roku. Ja po raz pierwszy cieszę się nimi - dostałam od Marty Wiesiu, nasionka od Ciebie wyrosły i właśnie zaczyna mi kwitnąć piękna dziewanna - zaraz wkleję zdjęcie u siebie - dziękuję

Marysiu, dzielżany to jedne z moich ulubieńców, bez względu na odmianę wszystkie są piękne . Nie przypuszczałam, że tak trudno znoszą upały . Liczę jednak że za rok będzie lepiej Dziewannom natomiast ten klimat nawet nie szkodzi , cieszę się, że Ci się podoba
A to jeszcze jedna roślina znosząca dzielnie upały
Przegorzan

Ale macie piękne kwiaty Aż miło się robi jak się na nie patrzy. A powiedzcie mi, używacie jakiś nawozów, żeby tak pięknie kwitły, czy tak kwitną same z siebie?

U mnie większość kwitnie sama z siebie , a nie które dostają gnojówki

Ach, to już wiem skąd Marysia ma tę piękna dziewannę . Wiesiu, czy masz może jeszcze nasionka , albo będziesz miała?

Marto, starych już nie mam ale nowe postaram się zebrać, choć już część kwiatostanów ścięłam ostało się jeszcze nieco więc je zabezpieczę Wschodzi bardzo dobrze bo i moje mam z nasion

Oto i ona
Dziewanna austriacka Verbascum chaixii 'Album'

Super , będę bardzo wdzięczna . A może mogłabym Ci się czymś zrewanżować ?

Nie ma sprawy Marto nasionka będą Twoje , a ja i u Ciebie pewnie jeszcze nie raz coś wypatrzę

Jak żyjesz Pikutku? I biedne psisko, czarne, jak moje; Kuba cały czas w domu, aż trudno uwierzyć, że ten mały czort tak bez końca zalega na kanapie albo zimnych płytkach. Udaje Ci się coś podziałać w ogrodzie? Poza podlewaniem oczywiście

Jak żyję Haniu intensywnie , i nie wiem jak daję radę w tym przedłużającym się upale. Właśnie wróciłam z ogrodniczego spotkania na Lubelszczyźnie i jestem tak pełna wrażeń, że jeszcze długo będę żyć wspomnieniami. Zabrałam ze sobą samochód wypełniony roślinami po dach i po przyjeździe na Podkarpacie czekało mnie szybkie sadzenie w upale i powrót do domu. A teraz wspominam i dochodzę do siebie