Forum Ogrodnicze Oaza

Zazdroszczę, Marylko!
Werbeny patagońskiej mam na rabatach każdą ilość, ale nie zwabiła mi nigdy tak cudnego gościa.
Natomiast roje tych motyli znam z śródziemnomorskich klimatów. Może obecne ciepło go przywiało?

Piękny Paź w pięknym ogrodzie

Marylko

Należy do rodziny jasnotowatych i jest "kuzynem" popularnej u nas komarzycy. Znany też pod inną nazwą łacińską Coleus aromaticus lub Coleus amboinicus




Różnie jest nazywany, ale najczęściej:

- miętą meksykańską,
- miętą grubolistną,
- oregano kubańskim,
- oregano meksykańskim,
- tymiankiem hiszpańskim, kubańskim lub brazylijskim


Wyglądem przypomina miętę, a kwiaty w formie kłosów podobne są do kwiatów lawendy.
Liście owalne w kolorze jasnozielonym są owłosione, dużo grubsze i wypełnione sokiem.
Jest byliną mocno krzewiącą się, dorastającą do około 70 cm.

W naturze rośnie w południowej Afryce i południowo-wschodniej Azji.
Ponieważ nie lubi zimna, to w naszych warunkach klimatycznych uprawiany jest w mieszkaniu.
Latem, gdy temperatura na zewnątrz przekroczy 10^oC, można roślinę wystawić na balkon lub do ogrodu.
Żeby ostre słońce nie poparzyło delikatnych listków, a niedobór światła spowodował jej wyciąganie się,
to odpowiednie będzie światło rozproszone (w mieszkaniu zachodni parapet).
Roślina potrzebuje ziemi przepuszczalnej, żyznej i umiarkowanie wilgotnej.
Znacznie lepiej zniesie przesuszenie niż zalanie.

Aby pozyskać szczepki do rozmnożenia lub chcąc roślinę rozkrzewić należy uszczykiwać czubki pędów, które po włożeniu do wody szybko wypuszczają korzonki.

Roślina ta jest ziołem wykorzystywanym do przyprawiania potraw, zwłaszcza w kuchni włoskiej, indyjskiej i kubańskiej, ....
Jej intensywny i aromatyczny zapach i smak pochodzi od dużej ilości olejków eterycznych.
Różnie jest określany. Często, jako połączenie zapachu tymianku, oregano, bazylii z posmakiem mięty i cytrusowym aromatem.
Właściwości te wykorzystywane są do przyprawiania mięs, sosów, ryb, zup, napojów , ....

Medycyna ludowa wykorzystuje to zioło w lecznictwie, przypisując mu działanie przeciwbakteryjne, przeciwzapalne i przeciwgrzybiczne.
Zmiażdżone liście lub napar z nich stosowane są do inhalacji.
Podobno tak, jak komarzyca odstrasza komary, których w tym roku mamy pod dostatkiem.


Mam to ziółko od niedawna, ale może ktoś uprawia je dłużej i może podzielić się plusami i minusami uprawy i stosowania.

Dzień dobry Zajrzałam "przez płot" do Twojego ogrodu/ogrodów i jestem zauroczona... Twój Nick jest niezwykle adekwatny do osiąganych efektów - czarujesz przecudne widoki. Wiem, że te czary wymagają czegoś więcej niż różdżki i podziwiam. Pozwolę sobie jeszcze pochodzić Twoimi ścieżkami. Dorota

Witaj Darotco w moich kwiatowych ogródkach. Może kiedyś spotkamy się na wspólnym spacerze - będzie miło. A póki co, to jesienne połączenie wrzosów i jeżówki specjalnie dla Ciebie.




Dostałam od Gosiaczka CHI trochę pięknych kamieni. Bardzo dziękuję. Ponieważ są niezwykłej urody, postanowiłam na nie wymienić "stare", które ułożyłam w ubiegłym roku podczas robienia rabatki. Wtedy innych nie miałam. Zobaczcie, jak kamień zmienia wygląd rabatki......


Stare kamienie

















Po wymianie, z nowymi kamieniami

Trochę cierpliwości, a wszystkie małe urosną i będą takie duże i piękne, jak moja Amorphophallus rivieri - popularnie nazywana dziwidłem.


Wymiary aktualnie ma jak modelka. Średnica parasola 140 cm, wysokość całkowita 135 cm (od powierzchni ziemi 115 cm), obwód łodygi na dole 22 cm. Pomału zaczyna przygotowywać się do zimowego snu.

Moja wnuczka 2 dni temu skończyła 9 lat. Za prezent urodzinowy ode mnie, otrzymałam przez nią samodzielnie namalowane akwarelami kwiatki z babci rabatki.

Urocze podziękowanie Marylko Wszystkiego dobrego małej plastyczce Dumna jesteś z wnuczki, prawda?

To jeszcze nie wszystkie kolory jesieni ...


Zrobiona w tym roku rabatka trawiasta 9 kwietnia tak wyglądała.







A dzisiaj 13 października wygląda tak.




















Miskant Africa




Piękna jest "dorosła" Miłka -Eragostis trichodes



a tak wygląda w zbliżeniu





Moja ulubiona, niezawodna, kwitnąca od lipca chryzantema Kristin






Ostatnie kwiaty róż uzupełniają jesienny urok ogródków.

Róża parkowa Caramella

Marylko, rabata wywołuje jedno wielkie... Oooooch!!
To cały mój komentarz ...

Marylko wspaniały efekt uzyskałaś, mam pytanie o miłkę, bo chcę ją wkomponować, czy może być w półcieniu ? większość traw lubi jednak słońce.

Piękna ta chryzantema Kristin powiedz proszę czy kupowałaś ja w szkółce czy na targu gdzieś ?i jeszcze jedno pytanko co kładziesz pid kamyczki na tych pięknych rabatach ?
Marry mam tę trawkę chyba ta sama ,jeden egzemplarz rośnie u mnie w słońcu ,drugi pod jabloneczką tak z brzegu w pólcieniu ,ma się świetnie

Dla mnie pierwsza liga, po prostu pięknie. I te ujęcia całości rabaty, czysta inspiracja. Choć efekt u mnie żałosny

Mam dwie odmiany trawy Miłka.

Miłka okazała - Eragostis spectabilis

Jest niska 30-40 cm. Nie ma specjalnych wymagań glebowych i wilgotnościowych. Lubi miejsce słoneczne. W półcieniu też rośnie, ale mniej kwitnie.
A wygląda tak






Miłka -Eragostis trichodes

Jest znacznie wyższa. Dorasta do 120 cm, ale np w 2018 roku urosła na ponad 2 m.
Musiałam ją związać, a wyglądała tak.





W ostatnim moim poście sa miłki eragostis trichodes, które aktualnie tak wyglądają. Rosną u mnie około 6 lat. Ta mała jest taka mała ponieważ jest "skubnięta" w kwietniu z tej dużej i musi podrosnąć. Ale, jak na taką malutką sadzonkę, to sporo urosła i zupełnie przyzwoicie kwitnie. No i nieźle sobie radzi w półcieniu.
Oprócz wysokości odmiany te różnią się liśćmi. Miłka Eragostis spectabilis ma znacznie szersze liście.


Mam też trawę, której kwiatostany tworzą wyjątkowo piękną mgiełkę. Musiałam ją związać, żeby można było zobaczyć. Lubi słońce i suche miejsce. Wyrosła mi za wysoka ponieważ miała za dobrze.






Bobka, chryzantemę Kristin mam przez przypadek. W szkółce chryzantem kupiłam kilkanaście odmian chryzantem zimujących w gruncie, kierując się subiektywnymi upodobaniami kolorystycznymi. Ich mrozoodporność była tylko w zapewnieniach sprzedawcy. Po pierwszej zimie, tej mojej zachodniej, nie obudziło się kilka, w następnej kolejne. Zareklamowałam i otrzymałam od sprzedawcy właśnie chryzantemę Kristin z zapewnieniem, że będę z niej bardzo zadowolona. I tu się nie myliła. Na 100% jest mrozoodporna, pięknie rozrasta się, kwitnie od lipca do przymrozków .... i ulubienicą motyli. Jak chcesz, to Ci wyślę sadzonkę teraz lub na wiosnę.

A ze strumyczkami i kamyczkami, to jest tak. Pod kamyczki nic nie kładę ponieważ rojniki tak ładnie rozrastają się, że razem z kamieniami nie wpuszczają za dużo intruzów. Jest ich niewiele i z łatwością dają się "wydłubać". A różne listki, listeczki wydmuchuję taką małą na akumulatorki dmuchawą i zgrabiam.

Ja mam drobnokwiatową chryzantemę w kolorze różowym. Niestety, wysoka ma ok metr a kwiaty małe. Za to rośmie jak wściekła i nie przemarza. Bobka, przypomnij się wiosną, Merlin podzielę się, zwłaszcza, że ona to lubi.

Witajcie Kochane koleżanki z rana pewnie ,że do Was skrobnnę wiosną, już bardzo dziekuję Wam .Niby nie mam problemów z brakiem kwiatków ,tylko jesień jest u mnie nijaka ,smutna bo brak tych jesiennych barw .W tym roku nie postawiłam na dalie bo karpy z ub roku nie przechowałam nowych nie kupiłam hm .