Forum Ogrodnicze Oaza

Wspaniale się oglądało pracę twej wnuczki,mam nadzieję , ze przejmie po Tobie miłość do ogrodu .
Zajrzałam w pewnym celu , jestem laik hostowy, bo moja działka by tego typu nasadzeń nie wytrzymała, choć myślę o 'myszkach'-ale jakie drogie .Proszę Cię o pokazanie fotek z posiadanymi Tobie karłowymi odmianami picea abies.Mam ich około 10 odmian, ale nieszczepionych i u Ciebie o takie mi chodzi by zobaczyć jaki wygląd mają po latach.Kupuję obecnie sadzonki: Świerk pospolity Gregoryana i Świerk pospolity Tabuliformis- dość spore i za spore pieniądze.Będę wdzięczna za pokaz.

Romku
Śliczne hostki
Przy okazji zdefiniowałam sobie jedną Salute.
Liliowce,m róże też masz ładne.
I taki porządeczek na rabatach,,Nie to co u mnie

Geniu, opisany z pewnością jest to sprawdzę jak się zowie.

Lucynko, to nowy nabytek (czerwcowe zamówienie). Jest u mnie krótko. Wydaje mi się, że zachowuje się podobnie do mamusi tj. 'Satisfaction', która ma wiosną najpierw jasnozielony margines, z upływem czasu żółciejący.
'Goodness Gracious' ma tylko znacznie szerszy margines lub inaczej węższy środek.

Beatko, też mam taką nadzieję. Emilka z zapałem podlewa i tropi ślimaki na hostach. Nie wie tylko, co dziadek później z tymi ślimakami robi (oficjalna wersja: "wynosi na łąkę, gdzie nie szkodzą").
Muszę przyznać, że zainteresowanie szczepionymi iglakami już mi minęło. "Tabuliformis" z wiekiem będzie potrzebował coraz więcej miejsca (rośnie na szerokość) i wypiętrzy się ku górze.
Odmiana 'Gregoryana' przyrasta podobnie.
Miałem go ale po kilku sezonach mocno nadwyrężyły go przędziorki. Stracił na wyglądzie i wyciąłem go. Mam nadal gniazdkowy (Echiniformis), sporych już rozmiarów.
Postaram się zrobić trochę zdjęć moim szczepionym iglakom. Zapomniałem już nawet kiedy ostatni raz je fociłem.
W temacie "kulek" lepiej popytaj Pawła (Rispetto), Martę (artam), Danusię (Dangar) lub Jolę (Pamelka). W minikulkach specjalizuje się Sylwek (Sylweste).

Aniu, tych miejsc, gdzie panuje bałagan to nie pokazuję. Trochę takich odpuszczonych zakątków by się znalazło. Przy pracy z doskoku ciężko utrzymać wszystko w idealnym porządku.







Hosta 'Nigrescens'.





Hosta 'Pineapple Upsidedown Cake'.



Hosta 'Lime Smoothie'.



Hosta 'Abiqua Recluse'.



Hosta 'Heliarc'.



Hosta 'Risky Business'.

Dziękuję z góry za pokaz zdjęć iglaków.
Oglądając twoje hosty trochę je poznam.
Pozwolisz , ze pochwalę się Tobie tutaj moim 15-letnim Nidiformis




i odmianą Pumila Nigra



od nich zaczęła sie moja miłośc do kulek.

A co tak naprawdę dziadek robi ze ślimakami?
Nie odpowiadaj!
Że zainteresowanie kulkami Ci przeszło, to się dało już zauważyć , ale w Krzywaczce tradycyjnie się spotkamy?
W Twoim ogrodzie są zaniedbane miejsca? Nie zauważyłam
Ale ta ściółka z sosnowego igliwia chyba problem chwastów w hostach eliminuje?

Jak ten czas szybko leci. Znów ponad tygodniowa luka w wątku.

Beato, biję się w pierś (mea culpa), nie zrobiłem zdjęć iglaków, ale wszelkich fotek ogrodowych zrobiłem ostatnio niewiele.

Marto, w Krzywaczce postaram się tradycyjnie być. Ustalony już termin spotkania?
Sosnowa ściółka istotnie powstrzymuje rozrost chwastów. Nadmiarna jej grubość szkodzi jednak małym hostom i wokół nich ściółkę usuwam. Znajduję za to i wyrywam setki pomiędzy niki setki siewek dębowych (sprawka sójek) oraz winorośli i dzikiego bzu. To z kolei sprawka ptaków siadających na gałęziach sosnowych, wydalających niestrawione części owoców czyli nasiona.

Zdjęcia z ostatnich dni lipca.

Hosta 'Korean Snow'.



Hosta 'Salute'.



Wciąż kwitną liliowce, choć ich okres powoli już przemija.





Piękna nieznajoma.



Hosta 'Christmas Candy'.



Sezon borówkowy w pełni.



I sierpniowe ujęcia na zakończenie postu.

Hosta ;Extasy'.



Hosta 'Spartacus'.



Zaczyna się drugie kwitnienie róż.

Cześć Romciu Widzę ,że u Ciebie w większości hostowo .Ładnie wyglądają tak wszystkie blisko siebie .Moje są w całym ogrodzie przeważnie .Ale za to róża piękna ,jak marzenie

Ewo, właściwie to u mnie nia ma takiego miejsca w grodzie, gdzie nie rosłyby hosty. Innych roślin też jest sporo ale w tej ilości "kapusty" nikną w oczach.

"O, ile kapusty!" wykrzyknęła na wiosnę Emilka. Na nic zdało się tłumaczenie dziadka, że to hosty czyli funkie.
"A nie bo kapusta" pozostała przy swoim zdaniu. Dopiero frajda podlewania z dziadkiem i wielokrotne powtarzanie, że to hosty, poskutkowało.

No to jeszcze w takim razie trochę kapusty.



Hosta 'Chantilly Lace'.



Hosta 'Snowbound', dopiero co wsadzona.



Hosta 'Captain's Adventure'.



Hosta 'Queen of the Seas'.



Hosta 'Lemon Meringue'.

Pociecha z Emilki U mnie tylko kilka host, ale w tym roku wyjątkowo ładne - po raz pierwszy nie poszatkował ich żaden grad

Romku
Określenie "kapusta" wcale nie jest takie rzadkie.
U mnie też często spotykane.

Przypadkowe kliknięcie myszką i post diabli wzięli. Trzeba pisać od nowa.

Marysiu, wnusia od dziś na wakacjach z rodzicami, a nam już tęskno do niej.
Trochę wspominkowych zdjęć z wakacyjnych odwiedzin u dziadków.









Powrót do sierpniowych upałów.
Kwitną jeszcze liliowce.



A to pominięte, lipcowe zdjęcie.



Gdzieś tam w gąszczu skrywają się jeżówki.



Marku, no to jeszcze trochę kapusty, czy sałaty. Jak kto woli.

Kwitną kolejne hosty. Tu 'June' w towarzystwie 'Wide Brim' i 'Fire and Ice'.



Hosta 'Early Times'.

Żar leje się z nieba. Na szczęście w środę była nawałnica z obfitymi opadami deszczu. Dopiero dziś wieczorem zrobiłem większe podlewanie.

Tuż przed burzą.













I już w burzowym klimacie.









Efekt 15-minutowej nawałnicy. Później padało już spokojnie.




W pół godziny temperatura obniżyła się z ponad trzydziestu do 17-tu stopni.

Jaki cudny widok! I żeby wszystko było jasne o tę taczkę pełną wody i tę wodę na trawniku mi chodzi!
Ja już takich widoków prawie nie pamiętam...
Romek, żadna roślina u Ciebie nie pokazuje oznak suszy, proszę zatem nie narzekać
I jeszcze Emilka podlewa! I już nie kapustę , czyli edukacja ogrodnicza jest

Romku jak pisała Marta piękny widok (ktoś może popuka się w głowę) woda na trawniku i w taczce , jesteś w ,,czepku urodzony'' .
Super zdjęcia .

Marto, pogoda wyręczyła mnie jeszcze w niedzielę. Polało równie obficie.

Pawle, faktycznie z tym czepkiem to trafiłeś w 10-tkę.
"Tobie Romek, to nawet byk się ocieli" często powtarzał w pracy mój kolega.

Trochę zaległych zdjęć zrobionych przed wyjazdem na długi weekend.
Liliowcowe ostatki i ponowne kwitnienie róż.

Ostatnie kwiaty hibiskusów syryjskich.



Powrót do rabat z hostami.








Hosta 'Beckoning'.



Hosta 'Cinnamon Sticks'.



Hosta 'Pocketful of Sunshine'.



Hosta 'Barbara May'. Część liści nadgryziona przez ślimaki.



Hosta 'Remember Me'.



Hosta 'Iron Gate Glamour'.



Hosta 'First Frost'.



Hosta 'Awakening Angel'.



Hosta 'Catherine'.



Ponownie hosta 'Early Times'.



Hosta 'White Edger'. Ma czysto białe kwiaty, które na tle ciemnych, zielonych i błyszczących liści wyglądają zachwycająco, a to nieczęste u host.





Hosta 'Pineapple Poll'.



Hosta 'Cathedral Windows'.



Hosta 'Queen of the Seas'.



Hosta 'Jewel Of the Nile'.



Hosta 'Academy Blushing Recluse'.





Hosta 'American Dream'.



I podobna do niej hosta 'Gaiety'.

Kolejne podobne, a właściwie identyczne funkie.

Hosta 'Paradise Glory'.



Hosta 'St. Paul'.



Hosta 'Atlantis'.



Hosta 'Pineapple Upsidedown Cake'.



Hosta 'Collector's Banner'.



Hosta 'Winter Snow'.



Hosta 'Moulin Rouge'.
Drugi sezon i wciąż nie zachwyca wyglądem.





Hosta 'Virginia Reel'.



Hosta 'Jurassic Park'. Imponujących rozmiarów potwór.



Hosta 'Lakeside Meter Maid'.



Hosta 'Hampshire County' w barwach późnego lata.



Hosta 'Opal Fire'.



Hosta 'Mourning Dove'.



Hosta 'Pot of Gold'.



Hosta 'Lacy Belle'.



Hosta 'Carousele'.



Hosta 'Friends'.

Hosta 'Volcano Island'.



Hosta 'Blueberry ala Mode'.



Hosta hypoleuca.



Hosta 'Emily Dickinson'. Jeden odrost zdecydowanie odmienny. Muszę go oddzielić.



Hosta 'Ulysses S. Grant'.



Hosta 'Biddy's Blue'.



Hosta 'Totally Twisted'.



Hosta 'Summer Fragrance'.



Hosta 'Olympic Glacier'.





Hosta 'Tea at Bettys'.



Hosta 'Lakeside Cha Cha'.