Forum Ogrodnicze Oaza

Witajcie kochani oazowicze!

Jestem na oazie już jakiś czas podczytuje...podpatruje...podpytuje
ale najbardziej to podziwiam Wasze kwiatki rabatki i wspaniałe ogrody
na wpisy nie zawsze był czas /wybaczcie / nadrobię to późną jesienią i zimą

Do niedawna miałam zagospodarowany malutki kawałek przestrzeni cały w zieleni
a chciejstwa roślinno/kwiatowe w miarę możliwości pakowałam w donice
od tego roku arów przybyło i ziemi ci u mnie dostatek - ehh
gdybym jeszcze mogła tak powiedzieć o kasie ...
marzenia o ogrodzie wreszcie mogą zostać zrealizowane gdyby nie mały szkopuł
laik ze mnie duży z marną wyobraźnią przestrzenną jak się okazało

Mnóstwo porad skutecznych a i dobroci serca tu znalazłam pewnie będę prosić o więcej
więc zakładam swój wątek i dzielę się z Wami moimi poczynaniami

Na powitanie barwy jesienne na wspomnienia i kolory letnie przyjdzie czas...















Pozdrawiam Izula

Śliczne jesienne kolory i piękne zdjęcie. Izunio, bardzo mnie cieszy Twoja decyzja. Jak potrzebujesz pomocy, to pisz, śmiało. Z przyjemnością Ci pomogę. W moim ogrodzie nie będzie w tym roku takiego pięknego, jesiennego winobluszczu. Kilka nocy były z przymrozkiem i wrażliwe rośliny zmroziło. Bardzo serdecznie witam z autorskim wątkiem.

Witaj!!
Fajnie,że założyłaś swój wątek.Na pewno dalej znajdziesz tu znowu duzo inspiracji, rad .... i nowych chciejstw.
Ja juz myślałam,że ogród mam w miarę założony, zrobiony.
Jak założyłam wątek,, czytałam dalej ,podglądałam, oglądałam i też chciałam takie różne do swojego ogrodu( i jeszcze chcę)i ciągle dokupuję od wiosny do jesieni, dosadzam, przysadzam.
I ciekawa jestem czy kiedyś będzie- stop!!
Kolorki jesieni piękne w twoim ogrodzie,I cudna hortka

Cześć Izo Miło mi się gościć w Twoim ogrodzie .Pięknie obrośnięta furteczka zaprasza do odwiedzin .Fajnie ,kolorowo i ciepło nas przywitałaś

Dziękuję bardzo za odwiedziny miłe słowa i przyjęcie...cieszę się ogromnie


merlin zaraz się rozkręcę pytań będzie mnóstwo
a bluszczu ci u mnie dostatek wręcz nadmiar powiedziałabym
podzielę się chętnie widokami
mrozik go ominął ale pięknie kwitnące te bordowe dalie zmroził

anabuko trafiłam tu na oaze poczatkiem stycznia szukając porady i już zostałam
wędrowałam po oazie zachwycając się pięknymi ogrodami pełnymi różnej roślinności
i podziwiając piękno letnich kwiatów
zima zleciała nie wiem kiedy a ja żadnej deprechy nie złapałam
a inspiracji szukam szukam ... tej mi właśnie brak
a furteczka to dzieło mojego M miło mi że się podoba:bye:


nowinko gość się w moim ogrodzie kiedy tylko zechcesz
furteczka w tym celu uchylona została
ja już w Twoim ogrodzie niejedną ścieżkę wydeptałam
Jutro stół przygotuję i kawką zastawie a teraz przegląd zrobię i poszukam jakiegoś
kwitnącego kwiatka

Dziś pogoda dopisała cieszę się bo porządki dało się robić w ogrodzie
ale sucho strasznie więc znów z konewką latałam i nowo posadzone iglaki i krzewy podlewałam
dalie wykopałam bo liście obmarzły zostawiłam by trochę obeschły i na noc schowałam... nie wiem co z nimi dalej

Liście lecą jak szalone z dnia na dzień szybko ich ubywa
zgrabiłam bo przecież gości na kawkę zaprosiłam
potem parę fotek strzeliłam by uwiecznić ostatnie kwitnienia...




azalia biedronkowa niespodzianke mi zrobiła zapomniana przeżyła i drugi raz zakwitła



Gazania już marna ale kwitnie od wiosny
















a tu też drugie kwitnienie


czy to normalne że tak szybko zmienia barwę ten miskant ?
od wiosny pięknie rósł w pierwszym roku zakwitł
Marylko to jedna z trawek od Ciebie

I znów dzień okazał się za krótki...

Izula, piszesz, że ogród od tego roku, a już masz dużo dużych roślin i tyle kwitnienia .

Nie ma to jak kawa z rana, uwielbiam ją pić w ogrodzie, zaraz po wstaniu z łóżka, często jeszcze w szlafroku, a dziś trochę za zimno, więc z przyjemnością zerkam na Twoje zdjęcia z .

Krzysiu no niestety u mnie też zimno dziś z rana choć słonecznie
ale popołudniowa kawa będzie na bank w ogrodzie też tak uwielbiam ją pić
Mały kawałek ogrodu w którym się goszczę mam od lat...pare metrów
i dlatego piszę doniczkowy świat bo duuużo roślin u mnie w donicach rośnie


Za furteczką roztacza się widok do zagospodarowania
a właściwie jego część stary sad bo dalej jest następna furteczka iznów taki kawałek
działki na której kiedyś były warzywa potem następna część
eh jest tego troche cała działka 19ar

A mnie jest szkoda lata...

Mały przegląd na poprawę nastroju bo smutno się zrobiło w moim wątku
kocham ogród i lato a teraz to mam chyba za dużo czerwieni w ogrodzie przypominającej o końcu lata i jesieni
bluszcze cudnie przebarwione wyglądają przepięknie ale ja już tęsknię do lata

Cieszę się, że założyłaś wątek, na pewno będę do Ciebie zaglądał
Najbardziej spodobała mi się rabata z hostami Miskant się przebarwił z powodu suszy i ciekawie teraz wygląda.
Azalia o tej porze to rzadki widok To domowa czy ogrodowa?

Miło mi Cię gościć Gabryielu
Rabatka hostowa moja ulubiona zrobiona na wiosnę wykorzystałam trochę nowych i z podziału
pięknie się rozrosła
zakochałam się w hostach i żurawkach ale jak się nie zakochać oglądając takie cudne hosty na oazie
Azalka nie wiem co ona za jedna kupiona wiosna w biedronce kwitła w domu
potem przeniosłam na rabatke i zapomniałam o niej zupełnie rosła w gąszczu innych roślin
aż ujrzałam pąki /fotka w pąkach zrobiona 30 sierpnia /tak kwitnie do tej pory rosnąc w doniczce
Miskant ...tak cudny zwłaszcza podświetlony słońcem
martwię się tylko czy wszystko z nim w porządku bo w pojemniku rośnie













a tu coś dla miłośników róż taka NN ale jakże piękna pachnąca stara odmiana zaniedbana ale niezniszczalna
jednego roku kwitła do końca listopada

Izuniu, to jest miskant chiński "Purpurascens" , który bardzo wcześnie przebarwia się "jesiennie". Mam go 4 lata i co roku tak się przebarwia i nie ma na to wpływu susza. Jest podlewany z węża kroplującego.



Bardzo ładnie rosną i kwitną Twoje kwiatuszki. Szkoda, że w tym roku wczesne przymrozki pozbawiły wiele roślin pięknych, jesiennych kolorów i kwiatów.

No to uspokoiłaś mnie Marylko w końcu znasz go najlepiej
No to jeszcze Marylko spójrz jak pięknie kwitły dalie od Ciebie
Kwiatów i pąków jeszcze mnóstwo i mróz je właśnie kilka dni temu zniszczył razem z karłowymi żółtymi
rosły odsłonięte od strony zachodniej
Karpy wykopałam ...powiedz jak Ty je przechowujesz że wiosną były w tak dobrym stanie

Faktycznie tych donic niemało...Pora uziemić roślinki. Już one sobie z Twoją pomocą poradzą- przy zbawiennym rzecz jasna oddziaływaniu forum
Trzymam kciuki, żeby się zbyt szybko zbyt gęsto nie zrobiło

Izuniu, tak to jest z daliami, jak wcześnie są przymrozki. Bardzo ładnie kwitły i gdyby nie zmarzły, to jeszcze długo cieszyły by oczy kwiatami. Wszystkie dalie, mieczyki i oxalisy wykopuję, wkładam do kartonu wyłożonego folią (można papierem), żeby ziemia nie wysypywała się szczelinami i zostawiam przez kilka dni, żeby trochę obeschły. Jak ziemia na nich jest sucha, to zasypuję suchym lub prawie suchym piaskiem żwirowym, który został mi po zrobieniu polbruku. Karton lekko zamykam, żeby powietrze dochodziło i stawiam w kącie w piwnicy, żeby nie przeszkadzał. Wyciągam na wiosnę, jak trzeba posadzić w ogrodzie. Nie można chować mokrych karp, bo zgniją i nie można zasypywać mokrym piachem lub torfem, bo będą w kartonie rosły za wcześnie. Piach może być do wielokrotnego użycia.

wpadłam i Ja z wizyta do Ciebie,
kwiatuszki ładnie u Ciebie kwitną, jest czym oko pocieszyć chociaż za oknem już u mnie biało....


pozdrawiam, Gosia

Witaj Gosiu ...

I u mnie dziś od rana zimno mokro i biało
a takie plany ogrodowe do zrobienia jeszcze zostały
ale nie narzekam bo u mnie susza w glebie na pół metra i czekam z sadzeniem aż co zwilgotnieje
kwiaty kwitną bo póżną wiosną sadzone i dużo w donicach rośnie te chowam ale patrząc przez okno i na
prognozy pogody to aż żal bierze ...chyba powinnam napisać kwitły

w międzyczasie biegnę z wizytą do Ciebie

Kolorów u Ciebie dostatek .Ale chyba przeszły już do szuflady ze wspominkami .Jakoś te mrozki zawsze przychodzą za wcześnie .Poniszczą wszystko ,a potem robi się cieplej .Lecz niestety w ogrodzie już ani kwiatka