Forum Ogrodnicze Oaza

Nie mogłam się oderwać od komputera czytając ten wątek - ludzie z pasją potrafią tak interesująco o niej opowiadać
Super.

Danusiu odległość w dzisiejszych czasach to żadna przeszkoda Grażynka też ode mnie mieszka cho cho cho albo jeszcze dalej a jakoś pomału udaje jej sie przygoda z pszczołami Jak zeche to może wstawi zdjecia swoich [męża] uli z pszczółkami Nie zasłaniaj się odległością Poz.Krzyś
Ave witam w moich skromnych progach fajnie że coś cię zainteresowało szkoda że teraz troszkę mniej będę mógł coś wstawic ,napisać [słaby internet] poz Krzys

Szkoda, że cię nie będzie, ale jak przyjedziesz mam nadzieje, że przywieziesz wór zdjęć i opowieści. Trzymaj się , udanej wyprawy, pozdrawiam .

No tak na całkiem to ja nie znikne czasmi i tam mam połączenie z internetem aczkolwiek wolno i krótko Poz krzys

pszczelarz5 wrote: wiem wiem a na Skype to nawet za darmo można pogadać

Od kilku dni jest chłodnawo, poza tym wracam z pracy dośc późno i nie zauważyłam specjalnie aktywności pszczolastych. Też tak myślę, że jeśli nie robią szkód w murze i nie są agresywne, to niech sobie są. Ale z samej ciekawości chciałabym wiedzieć co to za one.

MagdaH Jak wcześniej pisałem jeśli były by jakieś zdjęcia to można pokuśić się identyfikacje Poz. Krzys

Witam po dość długiej nieobecności Spowodowane to jest w dużej mierze powolnym internetem
Pracy u mnie do bólu czasami nie wiem rano od czego zaczynać
Jak wcześniej wspomninałem zamarzyła mi się mała winnica a że należe do ludzi czynu ,więc należało się zabrać do dzieła
I tak pomału coś zaczyna się wykluwać.
Sporą ilość sadzonek kupiłem w profesjonalnej winnicy a małą część staram się sam ukorzenić
Dzięki przemiłej koleżance Lucynce otrzymałem troszkę sztobrów i tak to zaczyna się moja przygoda z winnicą i ukorzenianiem i teraz zapytanie do znawców w temacie . Jak waszym zdaniem wyglądają te moje sadzonki ,wsadziłem je 4 kwietnia czyli za 4 dni będą miały miesiąc ?
Część sadzonek które zakupiłem już są posadzone

Góra jest OK, ale ważne sa korzenie. Ja zawsze ukorzeniam w przezroczystej połówce peta.Jak widze korzenie na ściankach to jest dobrze. Ale tu pędy nie więdną tzn że korzenie jakieś sa.

Emalia112 Jak wspomniałem dopiero się uczę Ale dziękuję za słowa nadzieji

Moim zdaniem też wyglądają dobrze. Pilnuj by zielone miało słoneczko Korzenie powinny urosnąć bez problemu, może nie u wszystkich bo zawsze coś wypada, ale w większości puszczają bez problemu Bądź dobrej myśli!

Witam Lucynko mam cichą nadzieję że coś chociaż z części będzie ,kilka szt. raczej nic nie będzie Ale jak piszesz straty muszą byc tylko kiedy je teraz przesadzać do gruntu ? Cy po ogrodnikach będzie dobrze ? a jeśli te korzonki będą mikre to one dadzą radę ? poz. Krzyś

Spokojnie jeszcze poczekaj. Wysadzaj po ogrodnikach, a nawet pod koniec maja, wtedy korzonki będą bezpieczniejsze. Musisz je delikatnie wyjmować, by nie ukruszyć. Najlepiej przechylić skrzynkę i wszystkie delikatnie wywalić na ziemię. Dopiero wtedy wybierać pojedynczo, bo mogą być korzonki splątane. Dlatego zwykle zaleca się sadzenie każdego patyka osobno. Sadzimy wtedy z bryłą korzeniową. Myślę, że do końca maja korzonki będą na tyle duże, że nic i mnie będzie. Najlepiej gdybyś przygotował im rabatkę - taki rozsadnik i tam posadził jakoś co 20-30cm. Podsyp obornika, lub kompostu i zostaw na rozsadniku do jesieni. Dopiero jesienią sadź na stałe miejsce.

W rozsadniku posadź je trochę głębiej, a na stałe jesienią to głęboko, aż pod samo zielone.

Lucynko dziękuję za pomocne wyjaśnienia
Wiesz ja je chcę wysadzić od razu na miejsce stałe tam gdzie wsadziłem pozostałe sadzonki ,pozostawiłem im cały rządek
Tak to wygląda na chwilę obecną

Przygotowane rzędy wysypana kreda ciut przy niskie było ph odległość miedzy rzedowa to 2m

Na to poszedł obornik krowi



Tak to wygląda na tą chwilę Pierwsze dwa rzędy już wsadzone pozostał ten ostatni

Witaj
ja dopiero pod koniec maja podważyłabym jedną sadzonkę i sprawdziła jakie są korzonki jak będą za małe to bardzo kruche i można uszkodzić łatwo nie spiesz się z wysadzaniem

no to się szykuje winnica

Oby coś z tego wyszło

zapowiada się dobrze

Będzie super, nic się nie martw Przygotowane wszystko profesjonalnie W tej sytuacji tylko sadzić na miejsce stałe, nie ma co kombinować z rozsadnikiem.

Czy tamte sadzonki są jeszcze zakopczykowane?

Jak Ty to wszystko oplewisz? Takie pole? Możesz śmiało w międzyrzędziach zostawić pas na trawę i potem regularnie kosić, chyba byłoby łatwiej, niż to utrzymać w czarnej ziemi. Ja mam wyłożoną matę szkółkarską, bo mi strasznie zarastało. Poza tym czarny dobrze akumuluje ciepło i widzę szybszą wegetację od kiedy mam matę.