Forum Ogrodnicze Oaza

I moja pierwsza z Cayenne wykonana . Daję radę bez większych problemów i jak na razie tydzień bez migreny minął

piotrze mam pytanie o Twoje kanny-wyhodowałeś je z kłącza czy z nasiona?

Agnieszka, mam Canny z nasion i kłączy, w przyszłym sezonie je rozdzielę i WRESZCIE pokażę jakie są piękne. Teraz w W-wie leje, do środy jestem i jak mi się uda to pokażę jak się teraz prezentują, cześć teraz zakwitła,część po udanym sezonie powoli ma dość (mówię/piszę tu o Indice: pierwsza odmiana, Matka Innych pięknych Dzieci), wyrosła do 2.5m z wieloma pięknymi liśćmi. Część liści dziś rano poszły na kompost,nasiona są , choć niewiele.Jak trochę przeschnie,to je zbiorę.
Herkules dalej pięknie kwitnie, ma szypułki, ale pewno nasion się nie dochowam. Będzie za to dorodne kłącze, które oby mi się udało przechować. Z kwiatów Canny są u mnie na 1 miejscu.

kiedy jest pora ich wysiewania? jak ze wschodami? trudno je wyhodować? trzeba je zalewać wrzątkiem jak piszą niektórzy? moje pierwsze nasiona kończą dojrzewać

Ja zaczynam w lutym przed sianiem słodkich papryk. Wszystko pokażę, wrzątek nie jest wskazany, do ścierania czarnej osłonki, aby odkryć bielmo najlepszy jest pilnik. Trochę roboty jest, ale warto.

piku wrote:
Kolejne tygodnie tez tak miną, znam to z opowiadań od lat , kiedy przedstawiłem ten przepis. Brawo za odwagę i opis dla Potomnych.

więc czekam do lutego -dzięki

Zgodnie z obietnicą :





Nieoczekiwanie zakwitła w październiku Lilia (zakupiona jako Św.Józefa )




Belamkanda powoli pokazuje coraz więcej nasion, teraz potrzebna jest bezdeszczowa pogoda:



Puste miejsce po pomidorach:



Do zobaczenia za rok.

To "Do zobaczenia za rok" to było do pomidorów czy do nas?

E tam za rok, przecież coś tam będziesz robił. Zakończyłeś już sezon? A jeśli nawet to za 5 miesięcy ruszy nowy. z nowymi pomidorami.

Piotrek powiedział pomidorkom -"Pa Pa".
Nie przesadzacie dziewczęta? Nie czytały, że sprawozdanie kannowe w lutym i td. i tp. ?

Biotit wrote:
Migrena powróciła a ja wracam do przepisu i sprawdzam jaki popełniłam błąd . Widzę że przeczytałam nie do końca i zaczęłam stosować zaraz po wymieszaniu zblendowanych papryk z olejem i dopiero teraz zauważyłam sitko, czyli po 14 dniach należy wszystko przecedzić używać tylko to co przeleci przez sitko a resztę wyrzucić?

Piotrek a Ty gdzie? Potrzebna porada

Piotrusiu - gdzie Cię nosi ?
Wracaj tu na ten tychmiast, bo mi smutno, i jestem chora, i nie ma mnie kto przytulić i pożałować (wirtualnie).

Aluś. Ja Cię mogę troszkę przytulić.
Chyba, że dla odmiany popieścić Cię patelnią?

A Piotruś pewnie hektary sprząta, bo gdyby chorował, to by tu czas zabijał.

Piotrusiu - pogniewałeś się na mnie? Kurcze, jeszcze za żadnym facetem tak nie tęskniłam (chyba się starzeję ) Brakuje mi Twoich postów. Przecież chyba niektórych lubisz, pisz "do nich"

Wąteczek ciekawy. Inspiruje, wyzwala dobre emocje,daje nadzieję że jutro będzie lepiej.

Dzisiaj dostarczono mi maść. Na noc wysmaruję sobie dłonie (palce)i założę rękawiczki. Relacje będą.

Piotrek, jak mi się udało Ciebie w końcu namierzyć to zniknąłeś.
Ten koński obornik to gdzieś blisko Warszawy?