TEMAT: Adasiowe zmagania z Naturą

Adasiowe zmagania z Naturą 05 Mar 2024 20:15 #852368

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Jeśli tylko pozwoli mi na to moja stara znajoma, to bardzo chciałabym widzieć Was częściej ...
Czasami odpuszcza - wtedy wracam.
:hug:

p.s. na ten sezon zaplanowałam sobie namiastkę warzywnika w postaci kilku donic z warzywami i ziołami, zredukowaną do dwóch parapetów zewnętrznych; trzeci parapet zostanie zaadoptowany na "wybieg" dla naszych kotów.
Aby jednak nadal odczuwać radość z pielęgnowania i uprawy, zajmuję się domowymi roślinkami: poszerzam kolekcję, robię rozsady, wysiewam ...ot, takie pocieszki na powitanie wiosny.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Kaja, whitedame, Marlenka, CHI, bietkae, Szafirek, Prządka, ewakatarzyna, renmanka, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

Adasiowe zmagania z Naturą 05 Mar 2024 20:16 #852369

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12403
Adasiowa wrote:
[...]
Ta wiadomość o pani Z. była jak promyk słońca po burzowej chmurze ... karma wraca :hug:

Masz całkowitą rację, wierzę w to również :drink1: Pomyślałam też sobie Aniu, że jeśli dotąd dobra karma do Ciebie nie wróciła,
to zaistniała sytuacja z pewnością spowoduje, że szanse na to bardzo wzrosły ;)

:hug:
Pozdrawiam - Ania
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Kaja, Marlenka, CHI, bietkae, Prządka, ewakatarzyna

Adasiowe zmagania z Naturą 05 Mar 2024 20:18 #852370

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6312
  • Otrzymane dziękuję: 29651
A co z działką, arenduje ją ktoś?
"... Gdybym ja ten mostek arendował, to bym go wyplenił, wytręgował..."
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 05 Mar 2024 20:20 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Kaja, Marlenka, CHI, bietkae, ewakatarzyna

Adasiowe zmagania z Naturą 05 Mar 2024 20:35 #852372

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Na działce staram się być raz w tygodniu - na posiłek czekają ogrodowe koty i - mam nadzieję - jeże.
W ostatnią niedzielę sprzątaliśmy chaszcze po zimie, podrzuciłam nawóz borówkom, podsypałam trochę odżywki bylinom i przez te cztery godziny czułam, jak odżywam ... kawa na świeżym powietrzu i przy naturalnym świetle smakuje zupełnie inaczej.
Widzieliśmy klucz żurawi - około 9 osobników - były takie piękne i dostojne...

Zwierzaki, rośliny, książki - moja mocna trójka. No dobra, czekolada też :oops:

Rabarbar puszcza "oko" :)

Dziakarabarbar24.jpg
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 05 Mar 2024 20:36 przez Adasiowa.

Adasiowe zmagania z Naturą 06 Mar 2024 08:58 #852402

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3984
  • Otrzymane dziękuję: 21384
:hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, Marlenka, bietkae, Prządka, ewakatarzyna, Babcia Ala

Adasiowe zmagania z Naturą 06 Mar 2024 09:34 #852404

  • bietkae
  • bietkae's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2065
  • Otrzymane dziękuję: 11815
Aniu ja też wczoraj pomyślałam a nawet powiedziałam do męża, że za krzywdy prędzej czy później musi być kara. Wszystkiego dobrego z nowym sezonem :flower1:
Pozdrawiam Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marlenka, Prządka, ewakatarzyna, Babcia Ala

Adasiowe zmagania z Naturą 06 Mar 2024 09:35 #852405

  • Armasza
  • Armasza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1648
  • Otrzymane dziękuję: 3561
:hearts:
Pozdrawiam cieplutko
Hanka
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marlenka, bietkae, Prządka, ewakatarzyna

Adasiowe zmagania z Naturą 06 Mar 2024 09:48 #852407

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Aniu :hug:

Nie wiem kim jest Twoja stara znajoma, ale ja swoją kikimorę obłaskawiam pigułami i jakoś razem, jak na sankach ślizgamy się sinusoidą przez życie.

Mnie też nawiedziły żurawie, przez 14 lat kołowały w malutkich stadkach po kilka sztuk, a tym razem.... Siedząc z kawą przy kompie usłyszałam klangor, ale tak głośny jak jeszcze nigdy, capnęłam komórkę i o mało nóg nie pogubiłam tak gnałam na podwórko. Cuda się tam działy, wielki, ogromny klucz żurawi kołował mi nad głową, zrobiły trzy rundki i poleciały dalej na rozlewiska nad jeziorem. Taki spektakl na niebie to ja rozumiem :)
Nie wszystkie zmieściły się w kadrze.

IMGP8440.jpg


Pozdrawiam serdecznie.

Adasiowe zmagania z Naturą 06 Mar 2024 10:03 #852408

  • jagodka27
  • jagodka27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1891
  • Otrzymane dziękuję: 8524
Aniu pozdrawiam :hearts:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marlenka, bietkae, Prządka, ewakatarzyna, Babcia Ala

Adasiowe zmagania z Naturą 06 Mar 2024 11:07 #852415

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Kochani :hug:
Dziękuję. Będzie mi bardzo miło, jeśli zechcecie towarzyszyć mi w dalszych "zmaganiach" z Naturą, także tą ludzką, a póki co spieszę z informacją, że widziałam dzisiaj na własne oczy gołębia grzywacza taszczącego brzozową gałązkę do wykuszu w murze kamienicy. Pospieszył się chłopak :)
Dzisiejszy poranek zaskoczył przymrozkiem ( -1 stopień ), więc ze zgrozą pomyślałam o moich parapetowych pocieszkach - tych warzywnych rzecz jasna - podejrzewam, że znacznie zwolnią wzrost, ale cóż ... w końcu nadal mamy zimę.
We wczorajszym wpisie poruszyłam temat nieudanej próby skiełkowania nasion kalamondyny; teraz cierpliwie ( sic !) czekam na obudzenie się nasion cytryny, ale może ktoś z Was, moi drodzy, ma sprawdzoną miejscówkę, która oferuje dobre nasiona cytrusów ? Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi i sugestie dotyczące ich uprawy.
Zakupy na tegoroczny sezon mam poczynione: ziemia do rozsad, ziemia uniwersalna, dolistna odżywka do roślin, które nie przepadają za częstym podlewaniem, nowy opryskiwacz z zielonym kolorze nadziei ;), troszkę ( :oops: ) nasion i opakowanie nawozu do pomidorków.
Doniczek u mnie dostatek, tylko jakoś dziwnie z roku na rok kurczy się miejsce na parapetach ... ech :jeez:
Zdjęcie pochodzi z netu - pomysł i aranżacja genialne :)

paletazkwiatami.jpg


Pozdrawiam cieplutko :hug:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

Adasiowe zmagania z Naturą 10 Mar 2024 02:03 #852723

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3295
  • Otrzymane dziękuję: 9861
Aniu :kiss3: Dobrze, że jesteś. Co do cytrusów - kiedyś każdą pestkę, czy to z cytryny czy z mandarynek czy z pomarańczy oczyszczałam z tej białej osłonki i wtykałam w każdego możliwego kwiatka doniczkowego. Kiełkowały szybciej, niż te wysiane z osłonką.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, bietkae, Prządka, ewakatarzyna

Adasiowe zmagania z Naturą 14 Mar 2024 13:42 #853101

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Marzenko, dziękuję za podpowiedź - widocznie cytrusowe nasiona mnie nie lubią, bo dwukrotnie poległam podczas prób ich kiełkowania. Pocieszam się sadzonką kawy kupioną w sklepie ogrodniczym i pozostałą zieleniną porastającą w sposób mniej czy bardziej kontrolowany na parapetach. W krótkich przerwach pomiędzy dniami spędzanymi w pracy staram się doglądać warzywne przedszkole, czyli siewki ostrych i ozdobnych papryk wraz z koktajlowymi pomidorkami. Traktuję je bardziej jako wspomnienie po poprzednim "wcieleniu" działkowca :)

A4.jpg


W codziennej krzątaninie, gdzieś pomiędzy pracą, domem i ogródkiem, te zielone parapety ofiarują mi chwilę wytchnienia i ukojenia od wielkomiejskiego hałasu i szumu, pozwalają na złapanie oddechu i zatrzymanie się na chwilę, przekształcając się w taką małą, prywatną oazę spokoju i radości. Każdy z nas: zwierzaki, rośliny i człowieki niecierpliwie wypatruje pierwszych pąków, cieplejszych promieni słońca i łagodnego podmuchu marcowego wiatru. Ptaki już to wiedzą - codziennie mam okazję podglądać gołębie, sikorki, szpaki, kawki, wrony siwe, kwiczoły i kosy świętujące zbliżającą się wiosnę; wszak dni są coraz dłuższe, to i nadchodzi czas gniazdowania :)

Niech Wam się darzy i szczęści!


A3.jpg



A5.jpg



A1.jpg



A6.jpg


Pozdrawiam cieplutko :hug:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 14 Mar 2024 13:43 przez Adasiowa.

Adasiowe zmagania z Naturą 15 Mar 2024 07:32 #853159

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3808
  • Otrzymane dziękuję: 20306
Aniu :hug:
Odzywaj się częściej. Uwielbiam czytać Twoje wpisy :hearts:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, CHI, bietkae, Prządka, ewakatarzyna, Babcia Ala

Adasiowe zmagania z Naturą 17 Mar 2024 15:38 #853383

  • Prządka
  • Prządka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 484
  • Otrzymane dziękuję: 2445
Anuś, cieszę się z Twojego powrotu :flower2:

Ja to jak zwykle zorientowana jestem :oops:
'Z punktu widzenia Drogi Mlecznej wszyscy jesteśmy ze wsi' Loesje
Ostatnio zmieniany: 17 Mar 2024 15:44 przez Prządka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, bietkae, JaNina, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

Adasiowe zmagania z Naturą 17 Mar 2024 20:08 #853400

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Powroty nie zawsze są łatwe; czasami najprostsze czynności, zwykłe myśli, codzienna krzątanina czy podstawowe obowiązki wydają się ciężarem nie do udźwignięcia i wtedy właśnie dociera do człowieka, jak bardzo jest słaby i zależny od własnego umysłu.
Czasami przez tę zakurzoną, popękaną szybę przebija leciutki promień słońca, na krótką chwilę robi się jaśniej, jednak liczne rysy i ostre krawędzie nie pozwalają nadziei na bardziej odważne spoglądanie w przyszłość. Ludzki umysł jest wspaniałym narzędziem, ale i bardzo destrukcyjnym. Czy taki był właśnie najważniejszy zamysł Natury ?

... zazwyczaj pierwszym kwiatem, który nieodmiennie kojarzy się nam z wiosną ( przedwiośniem ) jest przebiśnieg. Dla niektórych takim zwiastunem nadchodzącego ciepła i coraz dłuższych dni są krokusy, ranniki albo takie drobniutkie, delikatne niebieskie kwiatki, rosnące w niskich kępkach...
Odkąd pamiętam, dla mnie takim symbolem odradzającej się po zimie przyrody był on: niepozorny, maleńki, niekiedy ledwo widoczny wśród zeszłorocznej, uschniętej trawy, a jednak nierozerwalnie związany z "moją" wiosną ... - małe źródło radości.

Działkowy skrzacik :hug:

Marzec9.jpg


Pozdrawiam cieplutko - tym bardziej, że zima nie ma zamiaru odpuścić - dlatego wysiałam kilka odmian sałaty na odczynienie uroku :hug:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

Adasiowe zmagania z Naturą 29 Mar 2024 20:15 #854347

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Kochane Ludki ...

Za krótką chwilę Wielkanoc - święto odradzającego się świata: każdego świata, tego ziemskiego i tego duchowego. Życie zatoczy kolejny krąg, w którym Natura ponownie zachwyci nas swoim bogactwem barw, kształtów i dźwięków.
Chciałabym z całego serca życzyć Wam i Waszym najbliższym, aby niezależnie od tego, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami, za płotem u sąsiada, w naszej polskiej rzeczywistości, abyśmy uczestniczyli w takim życiu, pełni nadziei, z głową w wiosennych chmurach, z uśmiechem na ustach i ogromną dawką optymizmu w duszy.
Pogodnych, rodzinnych, spokojnych i bardzo pięknych Świąt Wielkanocnych :hug:


kotibazie.jpg


Pozdrawiam cieplutko ...
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

Adasiowe zmagania z Naturą 30 Mar 2024 10:46 #854361

  • Szczypiorek
  • Szczypiorek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2006
  • Otrzymane dziękuję: 14323
Dziękuję bardzo Aniu i wzajemnie :hearts:
Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, Szafirek, Prządka

Adasiowe zmagania z Naturą 20 Kwi 2024 19:52 #855990

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Zdążyłam przyzwyczaić się do pogodowej zawieruchy. Ludowe przysłowie o kwietniowej przeplatance to nie tylko teoria; sprawdza się także w praktyce. Podczas gdy jeszcze nie tak dawno pożegnałam bez żalu zimowe czapy i szaliki, zastępując je lekkim sweterkiem ( rękawiczki przezornie zostawiłam, nomen omen, pod ręką ), to ostatnie dni udowodniły mi, jak bardzo się myliłam. Mam jednak cichą nadzieję, że te "zimowe" kaprysy kwietnia to preludium zimnej Zośki ... wiem, wiem.... nadzieja matką głupich. A niech tam, może być i tak.

Kwietniowa działka ...

Czerwono:

Kwieciekluczykiczerwone.jpg



Kwieciepigwowiec.jpg



Kwiecie7.jpg



Zielono:


Kwieciefunkia.jpg



Kwieciepoziomka.jpg




Żółto:


Kwiecie6.jpg


Kwiecietulipanybot.jpg



Kwieciemniszek.jpg


Zielony, żółty, czerowny - kolory reagge - moje ulubione.

A biały ? Czasami tajemnica piękna tkwi w prostocie ...


Dom5.jpg



Pozdrawiam cieplutko kochani :hug:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 20 Kwi 2024 20:01 przez Adasiowa.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 1.121 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum