TEMAT: Ogródek lucysi

Ogródek lucysi 03 Lis 2016 20:29 #509078

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5028
  • Otrzymane dziękuję: 13134
Początki w tunelu


Teraz to jest busz

I owoce,mniam

docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Za tę wiadomość podziękował(a): zeberka363


Zielone okna z estimeble.pl

Ogródek lucysi 03 Lis 2016 20:49 #509080

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10442
Wspaniałe miejsce :bravo: W takich warunkach na pewno dojrzewają najsmaczniejsze odmiany :) Ziemia wyłożona włókniną pewnie gwarantuje spokój w sezonie pielenia :happy:

Lucynko, czy macie tylko jedną odmianę winogron, czy może przetestowaliście ich kilka?
Ostatnio zmieniany: 03 Lis 2016 20:50 przez Hiacynta.

Ogródek lucysi 03 Lis 2016 20:54 #509081

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19272
  • Otrzymane dziękuję: 79693
Lucysiu, jestem pod prawdziwym wrażeniem:
1. Twoich piecholków (u mnie psy zawsze przede wszystkim ;) ); takiego prawie-cockera mieli moi wiejscy sąsiedzi, tylko ciemniejszego. Niestety, nie pilnowali go dostatecznie, a w nim grała myśliwska i niezależna krew spanieli, no i któregoś dnia zeszłego roku znaleźli go pod lasem - zastrzelonego. :angry: :placze:
2. Twoich areałów, sady mając w pierwszej linii na względzie. Można niedyskretnie spytać: co w nich? Jabłka czy i coś bardziej zróżnicowanego? Tak czy siak - huk pracy, podziwiam i kłaniam się głęboko, jako ze owoce moim ulubionym pokarmem. :P
3. Twoich winogron :supr3: :supr3: :supr3: Co prawda bardziej się znam na nich jako surowcu do produkcji szlachetnych napojów, niż na odmianach deserowych - ale że tak piękne grona pod naszym szarym niebem??? W tym tunelu - to dla wyższej temperatury? Włosi też uprawiają deserowe w tunelach, to się nazywa "coperto", ale głównie po to, by otrzymać idealne, "unijno-normatywne" plony. A Ty?
Tak szczerze, to jestem wybredna winogronowo, te działkowe, puszczane na żywioł najczęściej cierpkawe jagódki o skórce do wyplucia i mające więcej pestek niż reszty denerwują mnie. Tym bardziej, ze od sąsiadów włażą mi takie liany całe lato i dusza wszystko po drodze. Wrrrr.....

Ogródek lucysi 03 Lis 2016 21:02 #509082

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5028
  • Otrzymane dziękuję: 13134
Będzie chyba z 20 kilka odmian.
Jeszcze trwa eliminacja ,bo każdy rok inny i od razu nie można rezygnować z odmiany.W tym roku trochę zmian jest w odmianach.W tamtym zastosowałam inne cięcie.Cały czas się uczę,zbieram doświadczenia i cierpliwie czekam na kolejny sezon.
Jak dopadnę zeszyt to mogę wypisać te co u mnie na 100% zostają.

Przerobowe też piękne
Marechal Foch,Gołubok i Muscat Odeskij:


docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 03 Lis 2016 21:35 przez lucysia.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Ogródek lucysi 03 Lis 2016 21:13 #509084

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5028
  • Otrzymane dziękuję: 13134
Łatko mój Tofiś też polownik.Kretom nie przepuści,ptakom też.
Co do aerału to scalamy właśnie w jeden asortyment:wiśnie.Wyrwaliśmy w tym roku śliwki i jabłonie.Zostało tyle co na soki i dla siebie.
Winorośle posadziłam w tunelu te najbardziej wrażliwe na mrozy.Niektóre przemarzają przy -18st.C a przykrywać ich piachem nie mam czasu i sił.Tunel przyspiesza też owocowanie.Aloszenkin potrafi być zjadliwy pod koniec sierpnia.A i Talizman który jest późny i w gruncie nie ma szans dojrzeć właśnie bedzie pożarty :P
Winorośle jak każdy krzew owocowy wymagają cięcia.Stare przydomowe odmiany puszczane na żywioł to paskudztwa o lisim smaku.Moje są różne.Mąż lubi takie glutowate,ja z chrupką skórką,córka bez pestek.Są takie że aż ręce się kleją od cukrów.Ulepek po prostu a są o bardziej wytrawnym smaku.Są też o smaku Muskata,uwielbiam je a mój mąż wręcz nienawidzi.Dla każdego coś się znajdzie.Dlatego mam,tyle odmian bo każdy lubi co innego,a poszukiwania nadal trwają.

A tak marnie wyglądał z wiosny busz ze zdjęć powyżej.Mocne cięcie służy winorośli


I pomidory kilka tyg.później:
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 03 Lis 2016 21:45 przez lucysia.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Ogródek lucysi 03 Lis 2016 21:50 #509094

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19272
  • Otrzymane dziękuję: 79693
Mmmm... wiśnie! Ale to dopiero robota, chyba zbieranie wykańczające, w dodatku owoce arcydelikatne, podziwiam! Jako że spędziłam młodość (czyli lata siedemdziesiąte ubiegłego wieku ;) )na ulicy Wiśniowej, moi rodzice mieli kilka drzewek w ogrodzie, niezapomniany smak. Teraz jakaś zaraza grasuje, prawie nie widzę wisienek w okolicznych ogrodach.
Lucysiu, z tego, co wiem, dla dobroci winogron ważna jest ilość słońca, czyli i długość okresu wegetacji. Same łozy potrafią znieść dość niskie temperatury, przynajmniej niektóre odmiany. Przecież regiony winiarskie są i w Szwajcarii, i dość daleko na północ w Niemczech - a także w Pirenejach. A tam śniegi i mrozy nie są rzadkością.
Oczywiście, ze cięcie służy winorośli - Włosi itp zostawiają same pieńki albo chyba 1 pęd rozpięty na drucie
Tofisia pilnuj! Mając od 12 lat gończe paranoicznie obawiam się psich łazęg, jestem też niezłą specjalistka w zapobieganiu psim ucieczkom ;)
Ostatnio zmieniany: 03 Lis 2016 21:52 przez Łatka.

Ogródek lucysi 03 Lis 2016 22:11 #509101

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5028
  • Otrzymane dziękuję: 13134
Wiśnie niestety trzeba opryskiem potraktować bo jednak choroby inaczej się nie pozbędzie a praca super.Lubie zbierać wiśnie.Trochę miałam przerwy bo 3 latek grasuje po domu,ale przy tak dużym aerale to już bardziej odbieranie i spisywanie klatek zostaje :(
Co do winorośli to pamiętam jak zerwało nam folię w mroźną zimę to pomroziło łozy i krzewy odbijały z korzenia.Oj nie było owocków tego roku,nie było.
Tofiś mocno nie ucieka,nawet jak brama otwarta.Służbista pilnuje domu.Jak wyjeżdżam rowerem to zawsze muszę zamknąć bramę bo pobiegnie za mną,a jak samochodem to zostaje i pilnuje domu :P
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 03 Lis 2016 22:12 przez lucysia.

Ogródek lucysi 04 Lis 2016 11:56 #509171

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5028
  • Otrzymane dziękuję: 13134
Burunia w trakcie karmienia to było pół kota.Wysterylizowałam ją z miesiąc temu i zaczęła gonić kociaki+zimowe futerko i moja drobniutka kociczka jest od razu bardziej okrągła.Nie urośnie bo jest z tych drobnych małych kotów,ale chociaż ciała nabrała.Jakby na jesieni znów miała,małe to już chyba by się wykończyła.



A Tofiś smuta bo kot na rękach

docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia352, Łatka, zanetatacz, Biotit, zeberka363

Ogródek lucysi 04 Lis 2016 12:15 #509174

  • anianiekurzak
  • anianiekurzak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 639
  • Otrzymane dziękuję: 849
Śliczne zwierzaki ale ten piesio .... :hearts:
Pozdrawiam serdecznie Ania.

Ogródek lucysi 04 Lis 2016 21:52 #509270

  • zeberka363
  • zeberka363's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1722
  • Otrzymane dziękuję: 1445
11 ha wiśni :woohoo: to macie co robić ;)
ja w tym roku posadziłam aż 1 wiśnię :silly:
pięknie musi wyglądać taki sad w trakcie kwitnienia!!!
Mocno początkująca ogrodniczka kochająca piękną przyrodę ;-)
pozdrawiam agnieszka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...6217-ogrodki-zeberki
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...a-parapetach-piszczy
Ostatnio zmieniany: 04 Lis 2016 21:53 przez zeberka363.

Ogródek lucysi 04 Lis 2016 23:02 #509291

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5028
  • Otrzymane dziękuję: 13134
Zeberko u ciebie za to zboża ile!
Po prostu poszliśmy w inną produkcję.Ślicznie jest.Biało na górze,żółto na dole od mlecza.Tu młody jeszcze sad:


A tu nasadzenia z tamtego roku.Pieliłam po kilka godzin co 2 tyg cały sezon,fitnes za free:


W tym roku powtórka,tyle że areał 2x większy :fly:
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 04 Lis 2016 23:07 przez lucysia.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, zeberka363

Ogródek lucysi 04 Lis 2016 23:24 #509295

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
No tak... a ja śmiem na ogrom roboty narzekać :oops: Już nie będę :silly: Niesamowici jesteście!!

Ja mam wiśnie - oczywiście tylko na własny użytek - w ilości kilka sztuk. Miałam kupowane, ale padają jak muchy. Na szczęście ze starych odmian wiśniowych mam dużo odrostów, które już zamieniają się w spore drzewka dobrze owocujące. Monilioza ich prawie nie rusza, opadzina rzadko. Nigdy nie pryskam. Z kupionych kilka lat temu zostały 2 sztuki i bez oprysku nie ma nic, chyba je w końcu wytnę. Szkoda, że nie znam nazwy tej starej odmiany, ale wiśnie są rewelacyjne.

Sad mam nieduży, ale królują w nim jabłonie. Teraz owocują właśnie w najlepsze i nic sobie nie robią z coraz zimniejszych dni.

Ucieszyłaś moje oczy winogronami :) U mnie w tej chwili wisi jedynie jeszcze Swenson Red, chyba dlatego, że glutowaty trochę, więc mało kuszący i dojadam resztki Garanta oraz bezpestkowej Glenory. Ciekawa jestem czy ją masz. Jest właśnie taka cukierkowo słodka, zresztą Garant chyba jeszcze bardziej, tylko on mimo drobniejszych owoców ma pestki.

Napisz jakie masz odmiany deserowe. Ja miałam ok 70 odmian, ale sporo odpadło. Jedne nie dojrzewały u mnie, innych smak mi nie pasował, jeszcze inne nie mogły się zdecydować na owocowanie, więc je w końcu wykopałam. Zostało mi coś ok 40-tu, w tym 5 krzaczków w szklarni.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Ogródek lucysi 04 Lis 2016 23:56 #509300

  • merlin
  • merlin's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1542
  • Otrzymane dziękuję: 4509
Lucynko, zaimponowałaś mi częścią sadowniczą gospodarstwa, chociaż pracy Ci nie zazdroszczę. Myślę, że masz duże doświadczenie w uprawie winorośli. Ja mam 4 odmiany, które ładnie owocują, ale największym problemem jest prawidłowe cięcie. Zwierzyniec też niczego sobie. A łapacza kretów w psim wydaniu, to nie jedna osoba Ci pozazdrości. Jak on te krety łapie??? Też kocham psy pod warunkiem, że są to owczarki niemieckie. Ale najpiękniejsza jest kocia mama Burunia. Masz co robić. Serdecznie pozdrawiam. :hug:

Ogródek lucysi 05 Lis 2016 08:14 #509318

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19272
  • Otrzymane dziękuję: 79693
Wielki ten Wasz "Wiśniowy sad" , na pewno wiosną widok i zapach powala.
Plewisz taki obszar - ręcznie??? :supr3: To już nie aerobik, raczej szkoła przetrwania.
Rudzielec robi słodkie minki, jak to one potrafią! Jeśli pilnuje domu, to chyba odzywają się geny jakiegoś "listonosza", z którym musiała się mamusia prowadzać.
Mimo że moją wielką miłością są beagle, wszystkie psy mogą liczyć u mnie na kącik w sercu.
Ostatnio zmieniany: 05 Lis 2016 08:15 przez Łatka.

Ogródek lucysi 05 Lis 2016 09:17 #509326

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5028
  • Otrzymane dziękuję: 13134
Aguscac te nowe drzewka to one od początku w szkółce łapią choroby do tego opryski i posadzone na działce tylko dogorywają.Straszny ten nasz świat zchemizowany.
Winorośle też przechodzą eliminacje.Planuję jeden szpaler wysadzić w braki przy siatce i zyskam miejsce na szkalrenkę.A u mnie jeszcze inne odmiany.Tak na szybko to pamiętam Reginę(pyszna) Aloszenkina,Kodriankę to ta pięknie zwieszająca się z sufitu w tunelu.Muscat Letnij,Arkadia ....
Merlin łapacz kretów czai się przy kredowinie i cap.Nawet wielkich dołów mi nie kopie.A Burunia jak to ja o niej mówię.Jest tak brzydka że aż ładna :P
Łatkowiśnie lepiej w pierwszym sezonie pielić bo nie bardzo lubią opryski na zielsko.Wrażliwe są i jak złapią to potrafią zamierać w najgorszym przypadku.Dlatego z koleżanką przez tydzień do południa pielimy.W tym roku będzie więcej.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………

Ogródek lucysi 07 Lis 2016 22:40 #509851

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5028
  • Otrzymane dziękuję: 13134
W tym roku wszystko później.Nawet nie zmroziło kann a wypadałoby już wykopać.Toż listopad już mamy. Nawet liście na leszczynach jeszcze wiszą


Dzisiaj pograbiłam na podwórku przed domem,bo w leszczynach nie ma sensu.Wywiozłam zagrabione kolo 1.11 liście orzechów i dopiero 2 kwatery w warzywniku w ¾ wysypane.Oj potrzeba mi liści,potrzeba.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 07 Lis 2016 22:42 przez lucysia.
Za tę wiadomość podziękował(a): Emalia112, Łatka, zanetatacz, zeberka363

Ogródek lucysi 08 Lis 2016 17:02 #509956

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5028
  • Otrzymane dziękuję: 13134
Dzisiaj i u nas liznął przymrozek.
Mimo to róże nadal żyją



A taką złotą jesień uwielbiam.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, zeberka363

Ogródek lucysi 08 Lis 2016 18:47 #509973

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3179
  • Otrzymane dziękuję: 5453
Lucysiu u mnie tez dzisiaj rankiem przymroziło.Wczoraj ścięłam róże do wazonu , bo szkoda mi było ich uroku.Przyjdzie większy mróz i wszystko zetnie.Ja tez bardzo lubię złota jesień...


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.771 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum