TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 23 Lis 2016 09:21 #511846

  • malina
  • malina's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 64
  • Otrzymane dziękuję: 55
Do czego można porównać ich smak?
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 23 Lis 2016 15:39 #511871

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Nie wiem, nie jem orzechow :lol:
Ale z wygladu jest jak zwyczajny orzech wloski w srodku, wiec moze i smak podobny? :think: Zapytalam meza, ktory je czasem zjada. Mowi, ze smak sam wsobie jest nieporownywalny z orzechem wloskim, a na pewno nie ma goryczy orzecha wloskiego. No to sie dowiedzialam :dry:
pl.wikipedia.org/wiki/Orzesznik_jadalny

Ciekawostka jest, ze wszystkie odmiany nosza nazwe indianskich plemion.

Mamy posadzone 4 (CZTERY) drzewa i zadne z nas nie lubi orzechow!! :hammer:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 23 Lis 2016 15:50 przez planta.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): malina, Florka

Domek na prerii 23 Lis 2016 16:31 #511877

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
Witaj Diano :) Dziękuję Ci za te wszystkie emocje i podziw, których doznałam czytając wątek.
Miejsce masz trudne (ja ledwo znoszę nasze burze), ale pomysł na ogród miałaś świetny! To, co mnie najbardziej ujęło w Twoim wątku, to serce okazywane zwierzętom. Piszesz o nich tak przekonująco, z empatią i wrażliwością. Dla mnie to zupełnie nowe doświadczenie. Jestem nawet skłonna polubić Dobermany, chociaż psów boję się panicznie!
Poza tym, kawał dobrej roboty odwalasz, tak trzymać, z akcentem na: 'trzymać, lubiąc siebie bardziej'.
Serdeczności przesyłam :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 23 Lis 2016 19:22 #511894

  • Florka
  • Florka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 185
  • Otrzymane dziękuję: 290
cyt:Mamy posadzone 4 (CZTERY) drzewa i zadne z nas nie lubi orzechow!! :hammer:
:drink1: Mam podobne przypadki ;)

A ktoś je lubi? :) Psice albo jakieś "zaprzyjaźnione" wiewiórki czy teksańskie odpowiedniki wiewiórek?
Nasza psica lubi włoskie. Łuskane, oczywiście :lol:
_________________________
Pozdrawiam, Beata
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 25 Lis 2016 20:20 #512175

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Vita-bardzo mi milo ze wpadlas i mam nadzieje, ze bedziesz wpadac czesciej! :kiss3:
Kocham zwierzeta, a stosunek do nich jest dla mnie miala czlowieczenstwa. W koncu to nasi bracia mniejsi, ktorzy potrzebuja naszej pomocy. I staram sie pomagac na miare swoich mozliwosci. Z checia bym otworzyla przytulisko dla koni, ale nie mam na to srodkow, ani sily, tak wiec raczej poprzeestane na trzech :lol: .

Jerry Znowu zaczal lepiej chodzic, te buty wyraznie pomagaja mu odciazyc podeszwy. Mam na udzie-jak odkrylam dzisiaj-pieknego fioletowego siniaka, tam, gdzie polozyl swoje kopytko :devil1:

Florko-na szczescie mamy sporo znajomych, ktorzy lubia orzechy, a te zewnetrzne okrywy orzecha stanowia swietna, ciemna sciolke, wiec bede miec tam, gdzie wysypalam ciemna kora. Wiewiory sa, jak najbardziej, jakis rok temu opisywalam, jak probowalam ratowac jedna, umierajaca z pragnienia na wysypisku galezi, a ona dziabnela mnie w palec tak, ze wisiala mi na kciuku, a ja probowalam ja oderwac :devil1: . Zanioslam ja w krzaki i mam nadzieje, ze tam znalazla swoje miejsce lub przynajmniej schronienie.

Dave chcial nawet sciagnac wiewiorki , zebysmy mieli swoje wlasne, ale postawilam weto-potem mialabym wszedzie siewki pekanow wyrastajace w hostowisku, bo ziemia miekka i latwo ukryc. Poza tym szukajac potem swoich zapasow robia niezle doly.
Tak wygladaja:

squirrel.jpg


Sa bardziej szare niz rude.

Teksanska wiewiorka wystepuje tez w SpongBobie! Ma na imie Sandy :woohoo:


Sandy.jpg



A u nas peikna pogoda. Sasiedzi zza drogi wracaja dopiero w poniedzialek, wiec zabralam sie za przycinanie ich drzew na podworzu. Tak wygladala stara morela przed cieciem. Tzn jak scielam juz kilka galezi z lewej :oops: . Nie dalo sie pod nia przejechac, zeby nie podrapala dachu galeziami;

IMG_1890.jpg


Po przycieciu-grubsze konary wycielam i ulozylam z boku, do porabania do kominka, mniejsze galezie przygotowane do zaladowania na przyczepe do wywiezienia.

IMG_1891.jpg


W tej chwili zrobilam przerwe, bo obie baterie padly w mojej pile, wiec musze poczekac, zeby je naladowac. Bede ciela kolejne drzewo. Wole to zrobic kiedy sasiadow nie ma, bo dzielnie staraja sie mi pomagac, ciagaja galezie, a sa krusi i drobni jak wrobelki. :hug: Uprzedzajac pytanie-zapytalam o pozwolenie przyciecia przed ich wyjazdem, coby nie bylo, ze sama sie rzadze :P
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 25 Lis 2016 20:25 przez planta.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): malina, aleksandraW, zeberka363

Domek na prerii 25 Lis 2016 20:58 #512182

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
planta wrote:
Vita-bardzo mi milo ze wpadlas i mam nadzieje, ze bedziesz wpadac czesciej! :kiss3:

Tak wygladala stara morela przed cieciem. Tzn jak scielam juz kilka galezi z lewej :oops: . Nie dalo sie pod nia przejechac, zeby nie podrapala dachu galeziami;

IMG_1890.jpg
:P

Jak żyję, tak wielkiego drzewa moreli nie widziałam! Wygląda na zaniedbane, ciekawa jestem, czy rodzi dużo owoców, czy jest wartością samą w sobie: dużym drzewem dającym cień?
Dzięki za zaproszenie, trochę się już u Ciebie zadomowiłam, więc z przyjemnością dołączę do gości :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 26 Lis 2016 02:59 #512199

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Sasiedzi maja kilka drzew tej wielkosci. Wszystkie byly poasadzone jakies 50 lat temu, kiedy zakupili tu dom, a wokol byly tylko lany kukurydzy :silly: Takiech rozrosnietych, duzych drzew z czescia konarow uschnietych widze wiele, nie tylko na obrzezach miasta ale i w centrum, i zastanawiam sie, na co ci ludzie czekaja, az sie drzewo zwali na samochod/czlowieka/dom?
A na dodatek zwyczajem jest sadzenie takich drzew tuz przy domu, zeby ocienialy dach. Przy wietrze jednak konary szoruja po dachu, zrywaja dachowki. Ale cien, przy prazacym teksanskim sloncu jest dla nich wazniejszy :bad-idea:
W ciagu ostatnich miesiecy przycielam trzy drzewa przy domu sasiadow, ktore mialy juz galezie nad dachem.

Ta morela w zeszlym roku byla obsypana owocami, ale co z tego, jak nie mozna ich dosignac! A te na ziemi zwykle sa objedzone przez ptaki lub robaczywe :(
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): malina

Domek na prerii 26 Lis 2016 11:12 #512213

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
Ja bardzo lubię orzechy a takich jak masz to nie znam. Czy to bardzo duże drzewa i czy nasz klimat by im nie zaszkodził?. Wiewióry sa świetne. Ale przekopywanie ogrodu przez futrzaki rozumiem ż e nie jesteś z tego zadowolona. Ja mam nornice i same doły, nogi zapadają się w korytarzach na trawniku, chociaż coraz mniej trawnika mam. Mam mały ogród ale bardzo dokładnie zryty. Za płotem rośnie mi okazały dąb i spada pełno żołędzi dla mnie nie są przydatne, nornice owszem jedza i sa zadowolone. Wolałabym juz jakiegoś orzecha.
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 26 Lis 2016 16:02 #512231

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Cyprydo- :kiss3: . w polskiej wikipedii znalazlam, ze jeden rodzaj pekanow moze i rosnie w Polsce. Problem jest w tym, ze wszystkie pekany, jak i orzechy czarne sa szczepione, wiec po posadzeniu orzeszka czekalabys kilkanascie lat na pierwszy zbior. Pekany szczepione daja po ok 5-7 latach.Ale moze w Niemczech lub Czechach mozesz znalezc szkolkarza, ktory je ma? :think: Mysle, ze mozna by sprobowac posadzic od poludnia, tam, gdzie bylyby osloniete od polnocnego wiatru, miedzy budynkami. Cos jak z klonami japonskimi :silly:

Jedno jest pewne-sa o wiele slodsze niz orzechy wloskie, nie maja goryczy, a skorupka jest na tyle meikka, ze wystarczy nacisnac noga. Zastanawiam sie, czy w lepiej zaopatrzonych sklepach nie znalazlabys np kruszonych pekanow-wiem, ze smak jest gorszy niz swiezych prosto z drzewa, ale moze mialabys szanse sprobowac :hug:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 26 Lis 2016 16:08 przez planta.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): malina

Domek na prerii 26 Lis 2016 16:02 #512232

  • Makowalka
  • Makowalka's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 71
  • Otrzymane dziękuję: 55
Cyprydo można je w Polsce uprawiać. Popatrz tutaj: Gospodarstwa Szkółkarskiego w Zawadzie Nowej koło Policznej ogrodnick.pl/#/catalog , wyszukaj ( Carya illinoensis, C. illinoinensis ,orzesznik jadalny, pekan). Mój znajomy z północy Polski też orzeszniki ma, mój "wypadł" ale chyba nie poświęciłam mu należytej uwagi.
Magda
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 26 Lis 2016 16:12 #512233

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Znalazlam w opisie pekanow z zalinkowanej szkolki:
"Pochodzące z południa zupełnie się nie nadają - Texas, Georgia i Meksyk leżą na tej samej szerokości geograficznej co Algieria, Egipt czy Arabia Saudyjska. "

No to teraz zamiast kapelusza od slonca bede nosic burke! :rotfl1: A nuz osloni lepiej od poparzen :P
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): malina

Domek na prerii 26 Lis 2016 21:01 #512257

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
Dzięki wszystkim za informacje. POszukam i orzeszków i roślinki
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 27 Lis 2016 15:37 #512309

  • Kalina
  • Kalina's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 136
  • Otrzymane dziękuję: 209
Czytam wypowiedzi na temat orzeszków pekanowych i postanowiłam zabrać głos. Mieszkam w Niemczech i tutaj można je kupić pakowane w torebkach, ale tylko późną jesienią listopad, grudzień. Są eksportowane z USA. Nie ma ich na wagę a te pakowane, znikają bardzo szybko. Są bardzo, bardzo smaczne! Europejskich nigdy nie spotkałam.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 27 Lis 2016 16:51 #512322

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Czyli zaraz po zbiorze, bo one niedawno dojrzaly- w polnocnych stanach dojrzewaja szybciej.
Jestem bardzo ciekawa wszzych opinii. Bo wczoraj Dave z kolei zatesknil za torebka orzechow cashew, mowi ze sa duzo slodsze od pekanow. I wez tu dogodz facetowi :lol:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): malina

Domek na prerii 27 Lis 2016 17:52 #512336

  • zeberka363
  • zeberka363's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1722
  • Otrzymane dziękuję: 1445
ogromne to morelowe drzewo!
a orzechy? ja lubie brazylijskie ale są okropnie drogie...
Mocno początkująca ogrodniczka kochająca piękną przyrodę ;-)
pozdrawiam agnieszka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...6217-ogrodki-zeberki
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...a-parapetach-piszczy
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 27 Lis 2016 20:07 #512358

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
A tak wyglada sasiedzki 50+ letni pekan, ktory przycielam jakis miesiac temu-galezie zaczely zwisac nad dachem

IMG_1899.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): malina, aleksandraW

Domek na prerii 28 Lis 2016 23:29 #512505

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Z cyklu "Amerykanin dziwi sie swiatu" :lol:

Wczoraj wieczorem wlaczylam sobie Allo, Allo (czy ktos jeszcze pamieta ten serial? :P )do pakowania figurek, ktore maz sprzdal na eBay. Najpierw sluchalam oryginalnych dialogow, ale znuzylo mnie wsluchiwanie sie we francuskie i niemieckie akcepty, wiec wlaczylam lektora.
Moj maz, ktory pracowal przy kompie, odezwal sie w szoku "dlaczego slysze dwa rozne jezyki??". Wyjasnilam mu wiec, ze lektor to taki polski wynalazek, jak TP nie miala kasy na dubbing :P
A potem pomyslalam, ze w sumie jak to czlowiek sie w mlodosci przyzwyczail do lektora, ze np Scully mowi meskim glosem, ze nawet tego nie rejestruje. A dla tuziemca-szok :lol:

Dzis znowu wialo, ze glowe urywa, nadchodza zimne dni i juz temperatury zaczna byc zimowe, rowniez w dzien. Jak troche po poludniu sie uspokoilo, pojechalam po sciolke. Kiedy ladowalam pickapa, z drugiej strony rumiana starsza pani usilowala zapakowac sciolke do plastikowych workow na smieci i plastikowych pojemnikow. Zaproponowalam pomoc, ale stwierdzila, ze da sobie rade i ze najgorsze jest pakowanie tego wszystkiego do samochodu-wskazala malego SUVa z otwartym bagaznikiem, mniej wiecej wielkosci RAVki. A ja na to, ze ten pickup to byly najlepiej wydane 3 tysiace w moim zyciu. Bo tez sie tak meczylam z pojemnikami i ustawianiem ich, zeby zmiescic i nic sie nie wysypywalo. Teraz czesciej jezdze tym pickupem niz Rosomakiem :devil1:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): malina, zeberka363

Domek na prerii 29 Lis 2016 10:05 #512515

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
Ja, jak ta starsza, rumiana pani, wszystko upycham do osobowego autka. Najtrudniej jest z obornikiem końskim, ale jakoś sobie radzę. Udostępniając tę darmowa ściółkę, miasto wyświadcza dobrodziejstwo. 'Polak dziwi się światu' :rotfl1: Hm...zastanawiam się, czy nie zajrzeć do naszej zieleni miejskiej, co roku obsypują krzewy tonami ściółki, tylko na darmochę, poza liśćmi jesienią, to nie mam co liczyć. Liści używam do okrywania roślin i dodaję do kompostu, bo mam bardzo tłusty.
Jak dobrze liczę, to korzystasz z tej ściółki już cztery lata :) Plus darmowy obornik, plus własny transport...no, żyć nie umierać! U nas też ochłodzenie, zaczyna padać śnieg, może skoczę do pobliskiej stajni po obornik, kończą mi się zapasy. Wiatr, nawet niezbyt silny powoduje u mnie natychmiastowy spadek nastroju, podziwiam Twoje możliwości przystosowawcze. A ładowanej ściółki ci nie wywiewa?
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.774 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum