Forum Ogrodnicze Oaza

Mirdem-kwiaty mi sie podobaja tak samo jak liscie-zwlaszca te olbrzymie u Paul's Glory . Ponoc Japonczycy cenia kwiaty host, a liscie tak sobie

Zeby jednak nie bylo, ze tylko o ich kwiatach..
Blue Flame



Sunshine Glory



Rhino Hide



Cinderella





Paul's Glory



Janet



Hollywood Lights



Whirlwind jest tak ciemny, ze prawie czarny





Odrost Revolution zyje i ma sie dobrze

A to dzisiejsze sadzonki:
Sea Thunder-stabilna forma streaked Sea Lightning.







Sea Lightning-mieli w szkolce za kilkanascie dolarow, bez opisu i zdjecia (normalnie kosztuja kilkadziesiat $). Poszukalam zdjecia w necie..i zadecydowalam ze musze to miec!





Bright Lights-jedna z Tokudama o ile pamietam.







Prom Queen-nowa odmiana o trzykolorowych lisciach, sport odmiany Pin Stripe Sister. .Rozmiar M.





The Queen-mam i ja! Do pary z The King









Ani Machi-wedlug niektorych zrodel to samo co odmiana Geisha.





Simply Sharon-jedna z najbardziej widowiskowych host. Nie moge sie doczekac, az tej w pelni wybarwia sie liscie







Gone Fishin-jedna z odmian streaked, zakupiona za oszalamiajaca sume 9$ plus wysylka, kiedy w specjalistycznych szkolkach jest nieco ponizej 100$. Mam nadzieje, ze pokaze paski

No i zazdroscilam Seducera..i w koncu mam





Musialam wywalic jedna Francis Williams, zeby jej zrobic miejsce, ale warto!

Diano - z okazji święta 4 lipca wszystkiego dobrego dla Was.

Dzieki, Jo!

Fajerwerki zakupione i jesli pogoda dopisze, bedziemy puszczac. Juz od paru dni trwa kanonada w sasiedztwie, ale konie jakos nie stracily apetytu, czyli powinno byc OK. Martwilam sie, czy nie beda szalec ze strachu, ale jednak nie.
W parku bedzie pokaz fajerwerkow z muzyka, maz i dziecko wybieraja sie ogladac, ja zostane ze zwierzyna w domu

Dzisiejsza przesylka byla niespodzianka . Kupilam dwie hosty za pare dolarow, sprzedawca dorzucil mi kolejne dwie, 'za bycie dobrym klientem". To lubie!

June





Regal Promenade







Ekstrasy:
Illicit Affair





The Razor's Edge

Pierwsza hosta to na pewno nie June nie taki kształt liścia i u June nawet młodej wzór na liściu nie tak sie układa ......... pozostałych nie znam , więc nie powiem czy zgodne ale juz bliższa kształtem liścia jest druga hosta ( znaczy bliższa June)

Dzieki za podpowiedz! To teraz bede szukac i przepatrywac ksiazki i zdjecia. Hoste i tak zostawie sobie, bo ladna jest ale warto wiedziec, co sie ma. Liscie sa bardzo duze.
Jak to dobrze miec fachowcow na forum!
PS. zamiescilam zdjecia na stosownym watku, ale moze masz pomysl, co to moze byc?

Na razie typowania sa dwa: Prestige and Promise lub Brother Stefan

Wczorajszy wieczor i noc byly wybuchowe Tyle fajerwerkow nie widzialam od dawna! Martwilam sie o konie, ale ignorowaly wszystko totalnie, albo pasly sie albo drzemaly. Inna sprawa z psicami, przytulily sie do siebie na sofie i odmawialy wyjscia na zewnatrz. Ralf pojechal z mezem i dzieckiem na pokaz w miescie. Okazalo sie, ze fajerwerki mial w nosie, za to interesowali go inni, kopczujacy na trawie ludzie i do nich ciagnal Zboj ma juz 14 kilo!

A przyznam, ze podoba mi sie, ze tu nie uzywa sie petard, tylko fajerwerki. Nie ma tych glosnych wybuchow

Padlismy kolo polnocy, kiedy sasiedzi blizsi i dalsi dalej sie bawili

Dwa ostatnie dni przerabialam cieniowke-okazalo sie, ze przod nasadzen przypala sie, wiec przedluzylam pergole z zachodniej strony o 120 cm
No i wlasnie skonczylam przykrecac ostatnia deseczke i zastanawiam sie czy nie ztobic tego samego od wschodu, bo tez sie przypalaja





A to z innej beczki; porownanie futrzanego lobuza dwa miesiace temu i teraz

A później obsadzisz boki cieniówki... przedłużysz o 120 cm... obsadzisz...

Hmmmm!!!!

Diano - zapomniałaś o wątku Babe ? Napisz co u "dziewczynek" .

Jo-na razie nie dzieje sie u nich nic niezwyklego, wiec wstawilam kilka fotek niedawno.

Babe wkurzyla mnie, bo znalazla sobie wygodny rog ogrodzenia, o ktory sie drapie. O ile moge przebolec strate dwoch derek na muchy (obie z wielkimi dziurami), to ogrodzenie bedzie musialo byc naprawione przez fachowcow, bo jest mocno pochylone. Myslimy o zalozeniu wzdluz calego ogrodzenia drutu pod napieciem, z bateria sloneczna, musze sobie poczytac co i jak.
Mialam w planach dzis jazde, ale ma padac caly dzien, zobacze za godzinke czy bedzie padac. Niebo zachmurzone i niefajnie wyglada
Obie damy melduja sie w rogu ogrodzenia jak tylko zobacza mnie na podworku, i niesie sie oburzone rzenie na dwa glosy-daj jesc! Na zielonym pastwisku, nie wspomne o pol tonowym kregu siana

Kilka kolorowych fotek na ponury dzien

















I nieco mniej kolorowych, za to poruszajacych sie i zracych pietruszke









W teren ostatecznie nie pojechalam, bo na zmiane mzy i leje. Za to zabralam Gaby na zakupy do dwoch marketow budowlanych po deski na druga strone pergoli, ktora przedluzam o ok 2 m.

Zabralam dzis Babe na dwugodzinna przejazdzke. Na wszelki wypadek przeloznowalam ja przed osiodlaniem, ale i tak ta wiariatka chciala galopowac. Na koniec byla cala mokra, ale i tak usilowala przyspieszac. Zrobilam jej porzadny prysznic, wytarzala sie i poszla sprawdzic miche

A Ralf wlasnie spi.



Zaczyna dorastac-wlasnie stracil jednego z gornych zebow, a na dole wyrzynaja sie dwa. Co mi przypomina, zeby kupic wiecej opatrunkow

Kolejna burza. El Nino w akcji! Wczoraj mielismy 2,5 cala deszczu, dzis jeszcze nie sprawdzalam. I wszystko wsiaka. Jak sucha musiala byc ziemia ...
Kolo poludnia przyjedzie kowal strugac kopyta Babe. Wymienilam kilka smsow z jego dziewczyna, ktora jest strona biznesowa. No i zapytala mnie, czy chce tez robic kopyta mulicy. Pomyslalam sobie jak musialabym spedzic caly dzien, zeby ja zlapac, bez gwarancji sukcesu i zdecydowalam, ze nie. Chcialam wyslac wiadomosc ( a caly czas jestem w drodze do domu Rosomakiem, wiec uzywam komputera pokladowego z rozpoznawaniem glosu, innymi slowy, dyktuje tresc Smsa, potem komputer powtarza i moge zdecydowac, czy wyslac, czy probujemy znowu). Wiec odpowiedzialam "just the horse" (tylko kon). Komputer po cwili odczytal "just DEAD horse" -'tylko martwy kon". Padlam

A maz zrobil mi mila niespodzianke i zamowil nowy aparat Nikona, z wymienialnymi obiektywami, w zestawie z trzema obiektywami, dwoma stojakami itp. I na dokladke obiektyw do makrozblizen!
Po czym ja zamowilam trzy ksiazki nt tego typu aparatu plus jak sie takie fotografie robi. I nie moge sie doczekac! Moze moje zdjecia nabiora ostrosci i bede mogla robic lepsze zblizenia lisci/igiel . To bylo moje marzenie od dluzszego czasu

A teraz ide nakarmic konie, bo niesie sie skarga na dwa glosy

A jakiego NIkona masz. Ja mam D3200 i obiektyw f4,5 18-200. Z Nikona jestem zadowolona.
Chciałabym jaśniejszy obiektyw ale mnie nie stać.