Forum Ogrodnicze Oaza

W tym roku zastosowałem Domark 100 EC na róże i malwy to pierwszy oprysk za 2 tygodnie kolejny innym środkiem i to zazwyczaj wystarcza.

A tu poranne widoki za oknem


Kuningamia chińska

I reszta ogrodu

Zbyszku, świetne widoki i fantastyczne zdjęcia. Nawet dziczyzna ustrzelona.
Glicynia zakwitnie Ci lada moment - ale i moja "pod chmurką" się zawstydziła i ma już widoczne "szyszeczki" pąków.
Rozumiem, że hortensja ogrodowa też była w cieplarnianych warunkach? O moje trochę się boję, porozbierałam, a zapowiadają jedną chłodną noc w tym tygodniu...

Hortensja była na strychu i też obawiam się przymrozków ten z przed kilku dni narobił szkód a teraz to mogła by być katastrofa

U mnie po mrozach bo inaczej tego nie można nazwać było -4C na 3 metrach straty są ogromne więc nie wiele mogę pokazać wstawię tylko kilka przygnębiających zdjęć

Zbyszku, wyobrażam sobie Twoje uczucia przy oglądaniu tak porażonych roślin.
Myślę jednak, że żadna nie jest stracona, część pąków żyje, inne się zawiążą.
Szkoda glicynii - w tunelu tak zmarzła?
Swoje ogrodowe hortensje poubierałam - kosztowało to trochę pracy, ale może uniknę przymrożenia pąków na starych gałązkach.

To prawda rośliny się zregenerują ale ta wiosna już jest stracona no i mnóstwo drzew owocowych nie zawiąże owoców a zapowiadał się niezły rok. Tak wisteria stała w tunelu mróz też tego obiektu nie oszczędził Mam nadzieje Aniu że u ciebie nie będzie tak wielkich start i będzie można podziwiać piękne kwitnienia

Zbyszku, szkoda, ja swoje podobnie jak Ania - hortensje i magnolie otuliłam włókniną, mam nadzieję, że będzie ok, chociaż kwiaty magnolii, które dotykały włókniny też oberwały

Wistera dziś kilka kwiatów ocalało

Klon zaszczepiony w ubiegły roku


Storczyki


I reszta















I dyptam jesionolistny wygląda na to że w końcu zakwitnie

Zbyszku, tak się cieszę, że glicynia nie całkiem przemarzła! Na pociechę - prawdopodobnie będzie dość obficie powtarzała w lecie.
Wszystkie Twoje rośliny w doskonałej kondycji - i jak pięknie fotografowane. Ale mnie, jak to mnie, najbardziej podoba się niebieskie, muszę skombinować choć piędź ziemi, by posadzić jakąś niebieską odmianę hiacyntów z szafirkami, jak to zrobiłeś.
Jakim klonem - i na czym - to szczepienie? Być może mam taki badyl klonowy, cała góra (szczepiona Firecrackerem) do ucięcia . Nie mam Twoich zdolności, ale na wyrzucenie zawsze czas...
Czy to klonik Shirasawy Ci kwitnie? I jaki storczyk? Paphilopedilum jakieś? Ja znęcona reklamą kupiłam dwa lata temu "ogrodowy" - i zeszłej wiosny pokazały się dwa marne listki, a teraz - nie wiem, czy w ogóle coś.

Aniu szafirki, hiacynty, i wszystkie inne wiosenne kwiaty pochodzące z runa leśnego sadze w ziemie liściową , robię to od 2 lat i to daje bardzo dobre efekty.
Klon pozyskałem u szwagra bardzo spodobał mi się kolor jego liści więc postanowiłem spróbować go zaszczepić i udało się nie mam pojęcia co to za odmiana
a ten drugi to Shirasawanum Aureum i chyba zakwitnie Jeśli będziesz chciała to możemy spróbować szczepienia latem
Storczyki to Cypripedium reginae, Cypripedium calceolus , Pleione limprichtii, zobaczymy co z tego będzie W zeszłym roku miałem to samo i już nie odbił to kolejne podejście.

A tu Wielkanoc tuż tuż

A cóż to za cudaczki?

To małe papużki faliste teraz są śliczne ale na poprzednim zdjęciu wyglądały inaczej

Tyle zostało z wisteri


Ale za to Glicynia amerykańska Longwood Purple ma pąki i może ona pokaże swoje kwiatki

A to sadzonka złotokapu ukorzeniona w ubiegłym roku też zakwitnie

No i reszta

Cudne te anemonki
Sadziłam parę razy ale nigdy nie wyszły po zimie

Kilka fotek











Figa już w gruncie

Zibi, co jest na 9 zdjęciu?