Forum Ogrodnicze Oaza

Tylko nie bądź zbyt surowym sędzią
No tak klawiatura w telefonie za mała

Trzy zdjęcia z lata, trawa po upałach w nie najlepszej kondycji obecnie wzdłuż ścieżki do ogrodu posadzone są róże pnące, a dwa cisowate krzewy poszły miedzy tuje i o dziwo się przyjęły...

Dziewczyny mam problem z działaniem linku "ogród od nowa" nie wiem co zrobiłam źle, ale przekierowuje mnie na zamknięty już wątek "Działka oaza spokoju"

Co robić?

Edytko,maszpiękny domi ogród. Nie będziesz się nudziła. Teraz możesz założyć duże, piękne oczko. Będę podglądała.

Ogród od nowa i to o takiej powierzchni to spore wyzwanie ale i nowe możliwości ! No , nieźle zaczynasz sezon.Wiosna tuż,tuż
masz pewnie masę planów ad.ogrodu ?
Zajrzę , by podpatrywać ,co się u Ciebie będzie działo.Powodzenia !

Cześć Sąsiadeczko;)-bardzo ładnie u Ciebie. I miejsca dużo. Pozaglądam z przyjemnością

Witajcie dziewczyny

Dzisiaj tak!

Dużo pracy w nowym ogrodzie, ale efekty już widać....

Imponujące, Edytko!

Aniu imponujące będzie za kilka lat....nasadzenia są od jesieni ( oczywiście nie wszystkie) 80%więc na efekty muszę poczekać....róże zaczynają kwitnienie, ale w tym deszczu zrobienie zdjęcia, to wyzwanie....
Cieszy mnie każdy pączek

Śliczny ogród mam wrażenie Edytko ,ze jechaliśmy gdzieś obok kiedyś ,te domy w oddali mi się kojarzą

Jeśli przez Sosnówkę to pewnie tak


Westerland

Pnąca biała bez nazwy ( marketów a)





To moje pierwsze róże głównie pudełkowe dlatego nazw nie znam...
A to Ed - efekt pandemii i mojego miękkiego serca

Edytko, oniemiałam widząc, jak zgodnie Twój labek kohabituje z królikiem. Moje zołzy by sobie po prostu zrobiły polowanko.
Róże ładne, niezależnie od nazw - zawsze Ci się udawały.
Główkuję, w którym to miejscu Twój elegancki ogród - Czerwona Dolina???

Aniu ogród jest zaraz przy kościele krzyżówka droga na Miłków drugi dom od skrzyżowania biały z szarym dachem Na rogu jak do siebie jedziesz to jest agroturystyka Koniczynka, mój jest następny tylko drogą na Miłków. Zapraszam na kawkę

A co do moich zwierzaków, to i kotka nie robi mu krzywdy, raczej się go boi, a Ed uwielbia naszą Fizz

Edytko ja byłam w Cieplicach w sanatorium być może przejeżdżałam obok ? teraz juz nie pamiętam hm
Tylko patrzeć ,jak będziesz specjalistką od róż bo są piękne masz tak jak ja ,nie przywiazywalam wagi do nazw a teraz koleżanki tutaj mnie zmusiły do odgrzebania maili i notatek

Przepraszam, że się wtrącę - Edyta już jest specjalistką od róż, w swoim dawnym ogrodzie miała cuda, wianki.
Zastanawiam się, czy przynajmniej poszły w dobre ręce...

Dziękuję, Edytko, za zaproszenie, jak się pogoda poprawi na tyle, że będzie można wypić kawę w ogrodzie, nie omieszkam się pojawić.

Aniu gorąco zapraszam i dziękuję za miano specjalistki w sprawach róż, ale do tej mi daleko