Forum Ogrodnicze Oaza

Kapke (po śląsku trochę) daleko mam

Alu Pendolino i fruu A zaważając ,że ktoś obok nas postawił dwa domki rekreacyjne to i kwaterka gotowa na parę dni .Nic tak w życiu nie pomaga czasami jak zmiana klimatu ,ludzi i otoczenia

Kasionek wrote:
Kasieńko miło było by nam gościć Ciebie ,zobacz Ala mysli już

Też się mogę wprosić?

Aniu jestes zaproszona i bardzo mile widziana proszę juz klan kobiecy się tworzy

Wyprawa na działkę udana .Zatrzymane skrzydlate piękności w kadrze.

U mnie za kilka dni rozpocznie się rozpierducha w ptasiej stołówce, bo dziś widziałam szpaka. W zeszłym roku ptasie jedzenie znikało w oczach, przylatywały całą hordą, ale wiśni latem nie zeżarły

Alu te harce w stołówkach są mega fajne Dzisiaj sikorki dawały popisy ,chyba gody czy co to był kabareton.A szpaki oj to zadziorne skrzydlate .Będziesz foteczki im robić

Dzień spędzony bardzo pożytecznie wiele się działo . Była tez wycieczka ,spotkanie z sąsiadami na tarasie ,wspólna herbatka i ciasto ,Było bardzo ciepło .

Daleko od jezdni ,pod lasem

Kolejny zalew po drodze mijany od zawsze ,do dzisiaj

Bobka wrote: Bogusiu, jak myślisz co przykuło wzrok ogrodnika amatora na tym zdjęciu?

Ta wielka kupa gnoju za oborą

Alu ,ale się uśmiałam no przecież samo złoto do ogrodu ,a ja bidula nawóz jakiś kupuję

Wreszcie są ,ale tak daleko i na dodatek musieliśmy je fotnąć z ruchliwej jezdni na światłach awaryjnych











I to jeszcze w słońcu mocnym ,dobrze ,że jest odwilż, inaczej dużo by wyginęlo z głodu .

Zima pokochała nasz zakątek i ani myśli pójść sobie .

Pomimo to sezon rowerowy uważam ,za rozpoczęty

Jak się mają biedne roślinki ,pod takimi zaspami?

Nieźle zaopiekowane ptaszki

Może jeszcze ktoś to wydziubie

Bogusiu, roślinki pod zaspami mają się jak u pana Boga za piecem Smacznie sobie jeszcze śpią, mają czas, nie wiadomo co przyniesie nam jeszcze pogoda, mnie tam się wcale takie temperatury w lutym nie podobają. Porzeczki mają nabrzmiałe pąki, przyjdzie -10 i będzie przed sezonem po sezonie Pobudzą się trzmiele, pszczoły murarki, wylecą, a już w sobotę ma być tylko 3 stopnie w dzień i co będą jeść, niech smacznie jeszcze śpią. Dwa razy i tak nie urośnie.