Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie za budzik robią koty, 5.10 mają w tyłkach zaprogramowane i zaczyna się koncert; żreć, żreć, żreć.

Obchód ogródka zrobiony, setka pełzających szkodników wywalona do jaru.
Nawet coś na śniadanie i obiad przyniosłam.



I parę zdjęć

Dla przeciwwagi kilka zdjęć mojego buszu, bo nie myślcie, że u mnie wszysyko takie wymuskane i idealne.
Ale dzikość też ma swój urok









A dziewanny i polne maki, jak widać bardzo lubię

Świąteczny obiadek,potem spacerek czyli
Weg der Sinne


Pozdrawiam Irena

No i byłaś? Co kupiłaś? Specjalnie omijałam telefon żeby nie zadzwonić i czegoś nie kupić.
Na razie trzeba busz ogarnąć a potem będzie czas na róże.

Znalazłam fajny pomysł na dekorację działkową:

Dzikość to jest to!
Najbardziej moje klimaty

Trochę offtopic i dodatkowo seksualizacja, ale IMHO warto przeczytać jak ktoś się nie rumieni oglądając storczyki
profesorskiegadanie.blogspot.com/2020/05...i-jak-kwiaty-na.html

Beatka, sobie kupiłam tylko jedną różę, jestem z siebie bardzo dumna, jeszcze trochę to i pomidory ograniczę



Pozdrawiam Irena

Romku zachwycamy się pięknymi kwiatami i ich zapachami ale to nic innego jak tylko roślinne genitalia.

Kwiaty kwiatami, ale co myśleć o niektórych owocach?

Że głodnemu chleb na myśli?

— Dziwna marchewka — oświadczyła Sacharissa, przyglądając się jej krytycznie. — Co pan o tym myśli, panie de Worde?
— Ja… no… Niech pani idzie już na uniwersytet, dobrze? A ja zajmę się tym… dżentelmenem — powiedział William, kiedy uznał, że znów potrafi normalnie mówić.
— Moja żona nie mogła się pozbierać ze śmiechu!

Więcej o śmiesznych warzywach do poczytania w książce Prawda, Therrego P.

Z rana takie zdjęcie wpadło mi w oko i taka myśl, że w tym ekosystemie każdy każdego chce okiełznać; my przyrodę, przyroda nas (koronawirus).
Ale nie każdy się daje przyginać:



I tym optymistycznym akcentem, miłego dnia życzę i gonię do pracy.

Mam już dość ciągłych opadów, nawet biedronkom kropki pozmywało

Dorysuj, tylko po 2 lub 7, nie więcej.
Deszczu też mam dość skuli nagich szkodników, które bezczelnie pożerają moje owoce papryk i środki ogórków.
Mam nadzieję, że niedziela będzie piękna, mamy spotkanie forumowe.
Ale się cieszę

No comments...

Takie robaczki wcinają moją miętę, ubić mi szkoda, bo ładne są, mięty dostatek, niech jedzą, ale jak mi się przeniosą na róże, to ja im pokażę


Pozdrawiam Irena

Rzepka wrote: Witaj oj mogą się przenieść
Pozdrawiam serdecznie

Rok wyjątkowo łaskawy dla wszystkich plag.
Mszyc jest tak dużo, że dawno nie widziałam.
A teraz coś mi zjada sosnę. a nie pamiętam żebym kogoś na poczęstunek zapraszała



.