Forum Ogrodnicze Oaza

Grudzień to straszna nuda w ogrodzie, sadzie a nawet warzywniku, więc nie mogę się już doczekać wiosny. Tak czy tak pogoda pozwala na niektóre prace, więc zabrałem się za wypełnianie jednej komory kompostownika. Trafiają tam głównie liście, jest ich tam zdecydowanie najwięcej, ale są zmieszane z odrobiną trawy, ziemi, trafia się trochę obornika i niewielkie ilości trocin. Z tego materiału ma powstać ziemia liściowa (a może nawet kompost) do poprawienia struktury gleby w warzywniku jesienią 2021 roku. Docelowo ma być to 1500l czyli jedna komora kompostownika.




Część terenu (głównie pod winorośle) nawożę obecnie dostępnym popiołem drzewnym. Przyjechało też zamówione wapno granulowane. Będę działał

Sprawdź potem odczyn tego kompostu zanim go użyjesz, bo ziemia liściowa ma kwaśny odczyn, nie wiem jak dużo tych liści w tym kompoście. A na popiół drzewny uważaj, jest mocno zasadowy i zawiera dużo potasu. Załatwiłam sobie tak kiedyś kompost, szczęście że spr. odczyn, brakło skali w kwasomierzu helliga i potem się z tym kompostem "bujałam".

Popiołu dodaję niewielkie ilości a ph kompostu zawsze sprawdzam przed zastosowaniem. Prosta rzecz a może ustrzec przed niepotrzebnymi błędami

Wiosenną pogodę poczuły poziomki i wypuszczają nowe listki. Podobnie czyni rabarbar. Reszta roslin na szczęście wstrzemięźliwa.

Wygląda na to, że byłem całkiem grzeczny w tym roku. Takie oto prezenty znalazłem pod choinką:



Szczególnie ciekaw jestem kultywatora ręcznego, którego zakup planowałem od jakiegoś czasu. Niedługo pierwsze testy

Faktyczne ciekawy jest ten kultywator. Jak widzę, to składa się z trzech części. Wydaje mi się, że powinien być użyteczny na lekkich piaszczystych glebach, raczej bez darnii. Gdy wypróbujesz to opisz swoje wrażenia. Narzędzie do wyrywania chwastów jest użyteczne do takich z długim korzeniem typu mniszek na trawniku. Sadzarkę do cebul używam również do robienia otworów pod rozsady papryki, fasoli i pomidorów, ewentualnie powiększam je wąską łopatką.

Dziękuję za rady.

Kultywator będę testował i rzeczywiście składa się z 3 części. Mam niestety glinę, ale zobaczymy niedługo co z tego będzie. Jest to kultywator firmy Tornadica (filmiki na youtubie). Oczywiście w reklamie wygląda to zawsze dobrze a jak będzie w rzeczywistości... Postaram się nagrać filmik

Męczy mnie trochę ta dziwna zima, więc robię co mogę. Wczoraj wysiałem wapno granulowane. Ziemia rozmarznięta, ciepło, wilgotno, więc trzeba było korzystać.

Buki dodatkowo otrzymały porcję popiołu drzewnego.

Przez tą nudę zabrałem się również za testowe ukorzenianie sztobrów winorośli. Mam nadzieję, że czegoś się nauczę przed wiosną

Zima, zima, ale nie było tak zimno. Max. -12st. Drzewka owocowe i winorośl zakopczykowane i pokryte śniegiem, wiec mam nadzieję, że nie będzie dużych strat.

W domu powoli szykuję się do sezonu. Zaplanowałem warzywnik - uprawa współrzędna, przedplony, plon główny, poplony. Teraz tylko zamówić nasiona.



Testowe ukorzenianie winorośli idzie całkiem ok. Może poza tym, że jeden sztober z butelki wyrwał mój cudny synek, ale przynajmniej wiem, że korzenie pojawiły się przed pąkami. Dziś już rozwija się ładnie pąk na drugim sztobrze. Zdjęcie z piątku (3 dni temu):



Zabrałem się za pierwsze rozsady, choć domyślam się, że niewiele z nich będzie, gdyż nie mają doświetlenia. Sałata i por wczesny.

U mnie zima i w zasadzie niewiele się dzieje - za oknem duuużo śniegu. Zabrałem się za to za rozsady. Jest to mój pierwszy rok z rozsadami, więc traktuję je mocno testowo. Poza wysianymi wcześniej porem, rukolą i jeżówką, dziś jeszcze wysiałem sałatę masłową i dębolistną, kapustę Ditmarską, kalafiora Beta, wczesną kalarepę, kapustę Pak Choy, cebulę Sochaczewską i Szalotkę Zebrune. Zobaczę co z tego wyjdzie - taki test.

Por Golem - całkiem całkiem sobie radzi. Ma już miesiąc.


Rukola wysiana zbyt wcześnie, ale może zdąży do tunelu.


Jeżówka wypuszcza powoli pierwsze liście właściwe.


Poza tym czekam na roztopy. Żona przekonała mnie do zakupu tunelu foliowego. Na początek niewielki 2x3m żeby spróbować jak to jest.

Na Walentynki dostałem od żony i synka 5 drzewek owocowych (zostaną dostarczone w marcu) - 2 wiśnie (Sabina i Debreceni Debreczyn), brzoskwinię (Reliance), 2 jabłonie (Golden Delicious i Starking). Poza tym nie mogłem sobie odmówić i domówiłem pigwę gruszkową, nektarynę Harco, śliwę Cacańską Lepotice, morelę Early Orange i porzeczkoagrest Josta.

Dziś jeszcze jakoś tak mnie naszło i zamówiłem winorośle deserowe, tak żeby mieć już komplet. Tylko 3 sztuki: Gałachad, Nadieża Azos, Arocznyj.

Powolutku lista nasadzeń się kompletuje, ale jeszcze trochę zamówień przede mną

Mógłbyś opisać jak ukorzeniasz sztobry? Parę razy probowałam, ale nic się nie udało. Nie zakrywasz butelki folią dla utrzymania wilgotności?

Rukola szybko rośnie. W zeszłym roku dosiewałam w maju i miałam z jej części nasiona na siew późnoletni.

Dzięki za przypomnienie o wysiewie jeżówki

Gdybyś chciał samemu zrobić sobie sadzonkę z odmiany której nie spotyka się w sprzedaży to warto skontaktować się z pracownikami Instytutu ogrodnictwa z Skierniewic.




Grzegorz Hodun -jabłonie




Agnieszka Głowacka -śliwy


Skontaktowałem się z nimi i bez problemu prześlą mi zrazy.
Część będę szczepił sam a z częścią podjadę do pobliskiej szkółki to mi zaszczepią Ostatnio szczepili mi na Pigwie zrazy gruszek i zapłaciłem 5zł/sztuka (w cenie podkładka oraz usługa szczepienia)

Jedyny minus to że na efekty będe czekał 2 lata dłużej ale za to mam pewność zgodności odmiany.

Winorośl ukorzenianiem zgodnie z metodą ze strony Winnicy Kapitana. Prosty sposób tylko ja zamiast do perlitu daję od razu do ziemi wymieszanej z kompostem i perlitem. To moje pierwsze próby, więc nie idzie aż tak dobrze, zwłaszcza, że to ukorzenianie testowe i jest mało światła. Do tego popełniłem błędy, ale dobrze, że wyłapałem to teraza nie przy właściwym ukorzenianiu. Wyciąłem zbyt małą część dolnych pąków i winorośl ruszyła z nich wszystkich.

Zauważyłem, że im wyższy pojemnik (głębiej sztobr) tym lepiej. Nie przykrywam butelką ani nie woskuję górnej części sztobra tylko spryskuję na początku 2x dziennie a potem 1 raz.

Tak wyglądają obecnie sztobry. Rosłyby lepiej gdyby nie wypuściły nic z dolnych pąków. W sumie to nie uznaję tego jako porażki tylko jako dobrą naukę na przyszłość. Niedługo będę ukorzeniał większą ilość. Część w doniczkach a część w gruncie.


Dziękuję Pawle za kontakt. Najbardziej obawiam się właśnie tego, że odmiany nie będą się zgadzać. Mam nadzieję, że potwierdzenie w postaci owocowania przyjdzie w miarę szybko. Muszę jednak pomyśleć o Twojej metodzie

Dziękuję. Już wiem, co zrobię z badylkami po przycięciu mojego winogrona. Może tym razem się uda

Zdaj relację jak poszło. Ja zaczynam docelowe ukorzenianie końcem marca / początkiem kwietnia a część planuję ukorzeniać w gruncie po połowie kwietnia. Pewnie zrobię jakiś prowizoryczny tunel dla nich.

Śnieg prawie zniknął. Na działce już tylko odrobina, dlatego powoli zaczynam sezon. Przekopałem miejsce pod truskawki i czekam na dostawę. Skręciłem konstrukcję tunelu - w przyszłym tygodniu powędruje w docelowe miejsce.



Doczekałem się dostawy drzewek owocowych. Zadołowałem i niedługo będę sadził.



Czosnek powoli wychodzi z ziemi.



Trochę rozsad czeka na tunel lub pikowanie.

U mnie jak to wiosną dużo pracy na działce a czasu bardzo mało, więc staram się zabierać za to co najważniejsze. Drzewka czekają zadołowane. Spulchniłem pod nie ziemię i jutro wyrównam. W przyszłym tygodniu jak się ociepli zostaną posadzone.

Tymczasem w oczekiwaniu również na przyszłotygodniowe ocieplenie przygotowałem tunel foliowy (mój nowy nabytek). Malutki, ale na początek wystarczy.



Pierwsze pomidorki wykiełkowały kilka dni temu. Te pomidorki zagoszczą w tunelu. Resztę pomidorów planuję wysiać dzisiaj.



Rozsad jest całkiem sporo. Większość powędrowała już do chłodu, niektóre jeszcze kiszą się na oknie. Papryki ostre już przepikowane.

Ostatniej nocy było -5, więc musiałem dogrzać tunel mocno prowizorycznym sposobem.


W tunelu jest trochę rozsad. Jedne bardziej udane, inne mniej, inne powtarzany, gdyż pierwsze były nieudane.

Kapusta pekińska:


Kapusta Pak Choy - może jutro będzie wreszcie czas wsadzić ją do gleby:


Wczesny por sobie bardzo słaby radził, ale po przepikowaniu zaczyna ruszać:


Rabarbar wysiany w ubiegłym roku z nasion ruszył (wszystkie przetrwały). Poziomki tak samo, ale nie mam zdjęć:


Ruszyły wszystkie krzewy owocowe (poza dereniem, który od początku wyglądał na słabą sadzonkę). Tu akurat pigwowiec japoński:


Wciąż brakuje mi czasu na posadzenie drzewek owocowych, malin, jeżyn, malinojeżyn, porzeczek i truskawek. Posadziłem tylko kilka dodatkowych winorośli.