TEMAT: Mój ogród w Dolinie Wieprza

Mój ogród w Dolinie Wieprza 15 Cze 2025 07:42 #879147

  • Chiarodiluna
  • Chiarodiluna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 569
  • Otrzymane dziękuję: 3439
Zakończenie wiosny w ogrodzie -



Wiosna okazała się wyjątkowo paskudna i pewnie na długo zapadnie wielu w pamięci. Problem suszy tymczasem nie wystąpił, co sprzyja wielu roślinom uprawnym. Wczesna kapusta w zasadzie gotowa. A botwinka zaraz.


01-24.jpg



02-24.jpg



03-22.jpg



04-23.jpg



05-22.jpg



06-22.jpg




Na "fortach" ładnie idą dyniowate


07-21.jpg




Coraz mniej żab, a za to rosnące zatrzęsienie ślimaków. Dawniej było całkowicie odwrotnie, a wręcz ślimaków nie było niemal wcale. Teraz są wszędzie, ...



08-22.jpg



... nawet na pomidorach


09-21.jpg



10-20.jpg



11-20.jpg



12-12.jpg



13-10.jpg
Paweł

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...od-w-dolinie-wieprza

Google Maps
51°34'03.9"N 22°04'53.1"E
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Marlenka, ewakatarzyna, Babcia Ala, Bobka, doras, lusinda


Zielone okna z estimeble.pl

Mój ogród w Dolinie Wieprza 15 Cze 2025 08:18 #879149

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 21512
  • Otrzymane dziękuję: 90727
Mam dokładnie taką samą obserwację, Pawle, odnośnie relacji żaby/ślimaki.
O ile winniczki, jak ten z Twojego zdjęcia, nie wywołują u mnie wrogich uczuć, to te wstrętne bezskorupowce o aparycji psiej kupy powodują w moim łagodnym sercu wyzwolenie zasobów agresji.
Już nawet w górskim, "naturalnym" ogrodzie sypię niebieskie kulki, bo inaczej wszystko by żżarły. No, może duże rododendrony by się ostały.
A co to za żółto kwitnące rośliny na pierwszym zdjęciu? Wiesiołki?
Śliczny irys swoją drogą. Masz ich więcej i różnych, czy to solista?
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, jagodka27, ewakatarzyna, Chiarodiluna

Mój ogród w Dolinie Wieprza 15 Cze 2025 12:20 #879168

  • Chiarodiluna
  • Chiarodiluna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 569
  • Otrzymane dziękuję: 3439
Re: Anna -

Tak to wiesiołki na słonecznym stanowisku. Irysów mam więcej, w kilku kolorach, ale to już ostatni, który jeszcze kwitnie, bo pochodzi z półcienistego ogrodu.


01-25.jpg





Zakończenie wiosny wokół ogrodu -



Podejścia do wielu miejsc nad rzeką zostały skutecznie „zamknięte” przez wybujałe dzikie trawy lub takież same pola uprawne. A taki stan utrzyma się do późnego września. Nienaturalnie wysokie rozprzestrzenienie kleszczy zniechęca do prób przedzierania się przez gęste knieje.


02-25.jpg



03-23.jpg



04-24.jpg



05-23.jpg





Dziki bez czarny powoli przekwita. Stojące wody z powodu chłodów jeszcze nie zakwitają. Na płyciznach perkozy dwuczube siedzą na gniazdach.



06-23.jpg



07-22.jpg




W lesie pierwsze młode koźlarze babki. W sam raz na dołożenie do młodej kapustki. Wysokie trawy jednak „straszą” i zniechęcają do chodzenia.



08-23.jpg



09-22.jpg




10-21.jpg




Zebrałem już jagodę kamczacką. Połowa do zamrożenia, połowa do małych słoiczków po posypaniu cukrem i zapasteryzowaniu. To pierwszy tegoroczny wek. Podobnie robię z malinami.



11-21.jpg



11b.jpg




Ten weekend to już jednak ...lato. Może i dobrze. Oby nigdy więcej takiej wiosny, jak ta tegoroczna !



12-13.jpg



13-11.jpg
Paweł

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...od-w-dolinie-wieprza

Google Maps
51°34'03.9"N 22°04'53.1"E
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Marlenka, jagodka27, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula, Lilu, EwG, doras

Mój ogród w Dolinie Wieprza 18 Cze 2025 22:32 #879298

  • Chiarodiluna
  • Chiarodiluna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 569
  • Otrzymane dziękuję: 3439
Kilka dni wietrznej pogody o przyjemnie niewygórowanej temperaturze to szansa na moc pracy i wygalantowanie ogrodu, jak na wystawę. Tym przyjdzie mi się zając. Trudno uwierzyć, jak przez kilka dni zrobiło się sucho i zniknęły wszystkie przejawy wszelkich dotychczasowych opadów.


01-26.jpg




Pomidory wartko ruszyły. Ziemniaki wyjątkowej urody. Wygląd cebuli cieszy oko.


DSCF1618.jpg



DSCF1626.jpg



DSCF1638.jpg




Dziś jednak koniecznym do odbycia wydał się spacer po leśnej okolicy, z nadziejami na miłe niespodzianki.


02-26.jpg



03-24.jpg



04-25.jpg



05-24.jpg



06-24.jpg



07-23.jpg
Paweł

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...od-w-dolinie-wieprza

Google Maps
51°34'03.9"N 22°04'53.1"E
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, jagodka27, ewakatarzyna, zwykły chłop, JaKasiula, doras

Mój ogród w Dolinie Wieprza 29 Cze 2025 06:34 #879687

  • Chiarodiluna
  • Chiarodiluna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 569
  • Otrzymane dziękuję: 3439
Wspominając wszelkie wczesnowiosenne zapowiedzi i prognozy, tegoroczny sezon jednak mocno zaskakuje. Charakteryzują go dwa zasadnicze elementy – zimne noce, i to nawet po nadejściu lata, negatywnie wpływające na rozwój i wegetację roślin ciepłolubnych (papryka, pomidor, ogórek, dyniowate) oraz regularne i dostatecznie zasobne, a krótkotrwałe opady deszczu, często w nocy, zwalniające z konieczności sztucznego podlewania oraz sprzyjające uprawie marchwi, buraka ćwikłowego, cebuli, czy kapusty i nie zagrażające tymczasem rozwojowi głównej choroby pomidora i ziemniaka.


001-9.jpg




002-8.jpg




003-8.jpg




004-7.jpg




005-6.jpg




006-7.jpg





007-KoristchnevajaSilva.jpg


Koristchnevaja Silva – długo poszukiwałem, w końcu udało się pozyskać nasiona na ten sezon. Znalazła swoje miejsce w najlepszej miejscówce, ale na zapleczu, a z uwagi na wielkość zasobnika z podłożem poszła w systemie 2 / 1, choć raczej 2 / 3, bo podpór dostała aż 3.



007b-AccordionCherry.jpg


Accordion Cherry – bardzo nieoczekiwanie, to mój pierwszy czerwony pomidor w sezonie, zarumieniony pod gołym niebem, a nie w szklarni.



008-JabocznyjLipieckij.jpg


Jabłocznyj Lipieckij (Lipieckie Jabłko) – czytałem, że to pomidor trudny, mało plenny, za to wspaniały w smaku. Prowadzę z ciekawości. Dostrzegam już tendencje do niskiej plenności także u Serafim’y i Nizami’ego.



009-HarvardSquare.jpg


Harvard Square – już myślałem, że nie uda mi się zdobyć nasion na tegoroczny sezon, ale wyszło inaczej. Tymczasem idzie bardzo ładnie w mniejszej części szklarni i w dodatku w nie najdogodniejszym dla uprawy miejscu.



010-5.jpg


Odbarwiony maczek do pięknego różu. Oczywiście zaznaczyłem kokardką, w nadziei na takie same nasiona potomne.



011-5.jpg


To też pierwszy sezon z onętkami w kolorystyce hybrydowej. W kilku minionych latach były bowiem u mnie tylko w barwach jednolitych.



012-5.jpg


Dużo jest także łakomego ptactwa w tegorocznym sezonie i powstają z tego tytułu pewne straty w owocach.


Może za kilka dni nastanie lato prawdziwe?


013-4.jpg
Paweł

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...od-w-dolinie-wieprza

Google Maps
51°34'03.9"N 22°04'53.1"E
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, jagodka27, ewakatarzyna, Babcia Ala, Darotca, JaKasiula, doras, Rumianek

Mój ogród w Dolinie Wieprza 10 Lip 2025 20:16 #880310

  • Chiarodiluna
  • Chiarodiluna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 569
  • Otrzymane dziękuję: 3439
Niepostrzeżenie, przyszedł czas w mym ogrodzie na Cantedeskie (Kalie) i ich urocze oraz dalece długie kwitnienie. To pochodzące z Afryki rośliny ozdobne, liliopodobne, z rodziny Obrazkowatych.

Pochodzenie niestety oznacza niezdolność do zimowania w klimacie umiarkowanym w miejscu posadzenia, z uwagi na mrozowrażliwość, acz zauważyłem w ostatnich latach, że przegapione i niewykopane bulwy potrafią przetrwać z uwagi na brak prawdziwych zim.

Wypustki korzeniowe znajdują się na górnej powierzchni bulwy, po bokach centralnie ulokowanego kiełka głównego. Następnie dopiero zawijają się ku dołowi.


01-27.jpg


Kalia fioletowo-kremowa „Picasso”



02-27.jpg



03-25.jpg


Cantedeskia etiopska (Zantedeschia aethiopica) – biała, z ostrymi strzałkowatymi liśćmi, bez typowego nakrapiania.



04-26.jpg



05-25.jpg


Cantedeskia Elliotta (Zantedeschia elliottiana) – cytrynowo-żółta



06-25.jpg



07-24.jpg



08-24.jpg


Kalia pomarańczowa



09-23.jpg


Kalia ceglasto-czerwona




Znalazłem w tym roku w sklepie torebkę mix’u nasion z jadalnymi kwiatkami. Posiałem. Są pierwsze efekty. Niestety nie napisano nazw wszystkich roślin w mieszance i tylko słoneczniki, aksamitki, chabry i nasturcje są oczywiste do rozpoznania. Dali chyba też ogórecznika -



12-14.jpg



10-22.jpg



11-22.jpg




Borówki amerykańskie zaczynają się już wybarwiać –



13-12.jpg




Ogród główny wchodzi już powoli w szatę typowo letnią -



14-5.jpg
Paweł

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...od-w-dolinie-wieprza

Google Maps
51°34'03.9"N 22°04'53.1"E
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, jagodka27, Perełka, ewakatarzyna, zwykły chłop, Babcia Ala, JaKasiula, EwG, doras

Mój ogród w Dolinie Wieprza 11 Lip 2025 07:05 #880316

  • doras
  • doras's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 199
  • Otrzymane dziękuję: 700
Kalie cudowne, szczególnie ta pomarańczowa. I jeszcze wyrażę swój podziw w stosunku do kapusty z poprzedniego wpisu :)
Pięknie tam u Ciebie.
Pozdrawiam, Dorota
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, jagodka27, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula, Chiarodiluna

Mój ogród w Dolinie Wieprza 19 Lip 2025 10:09 #880780

  • Chiarodiluna
  • Chiarodiluna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 569
  • Otrzymane dziękuję: 3439
Nieoczekiwanie… DZIWNE LATO


Opadów nadspodziewanie wiele, wiec ogród w wielu obszarach wybujały. Zwłaszcza wszystkie uprawy okopowe, cebula i kapusta. Dziś znowu pada.


01-28.jpg



02-28.jpg




Dyniowate na „kompostownikowych fortach”:

Generalnie sprawdzają się i nie zawodzą, niemniej problemem stała się jak zwykle utrata cech odmianowych i dziwne przekrzyżowania. Już za tym nie nadążam. Coś tam zawsze normalniejszego urośnie.


03-26.jpg



04-27.jpg



05-26.jpg




Pomidory 2025:

Ten sezon dobitnie, a nawet szyderczo ukazał mi, że mozolne wyselekcjonowanie najbardziej produktywnych odmian i prowadzenie ich następnie w wielosztukach to jednak mrzonka. Rok temu K/179 obwieszona była owocami, w tym roku otrzymała z tegoż powodu najlepsze miejsca w gruncie i tymczasem wisi jeden owoc na pomidorowym krzewie. A ubiegłoroczna rekomendacja wydana innym ogrodnikom może w sezonie obecnym uchodzić za „fejkową”. Powtarzalność efektów przy stałych umiejętnościach osobistych zatem nie istnieje. Jako pierwsze dochodzą w tym roku Accordion Cherry, Moskvich i Serafima.


06-26.jpg


Serafima RL



Ogórki 2025:

Wydawało mi się, że wysadziłem sadzonki bardzo rzadko i że zapewnię tym zabiegiem wygodny dostęp, tymczasem bardzo się rozrosły i już szerokie ścieżki się niemal pozacierały. Na razie jest dobrze, ale nie wiadomo, kiedy zaraza przewalczy zabiegi ochronne.


07-25.jpg




Selery 2025:

Posadziłem rzadko i właśnie wypielęgnowałem na dalszą część sezonu. Powinny teraz nabierać masy. Pory też nieźle idą.


08-25.jpg




Kwiatowa szata znowu się zmienia na tę szczególnie letnią. Onętki już w rozkwicie. Nawet nawłoć już szykuje swe kwiatostany.


09-24.jpg


Floks


10-23.jpg


Milin amerykański


11-23.jpg


Dziewanna


12-15.jpg


Lilia drzewiasta „Mister Pistache” – jedyna w mych ogrodniczych zbiorach.


Sąsiedzkie, wiejskie, teraz już kotki-sierotki. Za małe do alternatywnego odżywiania, po nagłej stracie matki, wyjechały do fundacji Felis do Lublina. Ciągle nie działa program ograniczania nowych miotów przez sterylizację. Siedem, tym razem już dorosłych i zdziczałych kotów, z różną częstotliwością przemierza mój teren, zawsze czmychając pospiesznie na sam mój widok. Nie wiem ile ptaków ginie w ciągu roku z ich powodu, ale lokalne bażanty nigdy nie mają jesienią więcej, niż 3-ech młodych podrostków. Już nawet nie koszę całej łąki dla wyrównywania szans. A matkę małych kociąt, co nieco osobliwe, miała ponoć zabić horda na w pół zdziczałych kundli. To też plaga, ale innego rodzaju.


13-13.jpg



14-6.jpg
Paweł

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...od-w-dolinie-wieprza

Google Maps
51°34'03.9"N 22°04'53.1"E
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27, Perełka, ewakatarzyna, Rumianek

Mój ogród w Dolinie Wieprza 21 Lip 2025 21:45 #880912

  • Chiarodiluna
  • Chiarodiluna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 569
  • Otrzymane dziękuję: 3439
Jeśli nie przestanie padać, to dobrze raczej nie będzie. Wczesnoporanne zamglenia, zupełnie jak pod koniec sierpnia, gdy główny plon pomidorów jest już zebrany, a przecież dopiero ledwo plonować zaczynają. Zawilgocone pajęczyny wyglądają niczym okazałe welony.

Niemniej, w szklarni optymistyczniej - ubiegłoroczne pomidorowe krzyżówki F1 dojrzały jako jedne z pierwszych, jakby chciały koniecznie pokazać i udowodnić, że cel był słuszny i warto go kontynuować.


01-29.jpg



02-29.jpg



03-27.jpg




Poszukiwany i ostatecznie zdobyty Harvard Square prezentuje się ładnie, ale z plonowaniem chyba nie będzie za dobrze, a sam krzew jest raczej niski i może całkiem niepotrzebnie zajął cenne miejsce w małej szklarence.


04-28.jpg

Harvard Square



Rozwój kalii stale postępuje.


05-27.jpg



06-27.jpg



07-26.jpg



08-26.jpg



09-25.jpg



10-24.jpg



11-24.jpg





Powoli oczekuję, że już niebawem na wzgórza będzie warto chodzić nie tylko na spacery.


12-16.jpg



13-14.jpg



14-7.jpg
Paweł

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...od-w-dolinie-wieprza

Google Maps
51°34'03.9"N 22°04'53.1"E
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27, ewakatarzyna, zwykły chłop, Babcia Ala

Mój ogród w Dolinie Wieprza 26 Lip 2025 17:10 #881180

  • Chiarodiluna
  • Chiarodiluna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 569
  • Otrzymane dziękuję: 3439
Dwie wyprawy - na dno doliny i na szczyt doliny. Dwie scenerie - morze zieleni i zadrzewione, czasem niemal leśne wzgórza. Nadrzeczny teren podmokły i syche piaszczyste wzniesienia górujące nad nim.

Efekty kulinarne zbliżone, tylko kolor kapeluszy odmienny - śnieżnobiały w lokacjach dolnych i pomarańczowo-brunatny w miejscówkach wysokich.



01-30.jpg



02-30.jpg



03-28.jpg



04-29.jpg



05-28.jpg



06-28.jpg



07-27.jpg



08-27.jpg



09-26.jpg



10-25.jpg



11-25.jpg



12-17.jpg



13-15.jpg



14-8.jpg



15.jpg
Paweł

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...od-w-dolinie-wieprza

Google Maps
51°34'03.9"N 22°04'53.1"E
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, jagodka27, Babcia Ala, Bobka

Mój ogród w Dolinie Wieprza 27 Lip 2025 05:54 #881210

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7702
  • Otrzymane dziękuję: 28149
Oczyma wyobraźni przenoszę się w tę piękną przyrodę ,którą pokazujesz .
Rozumiem syna i synową ,którzy z przyjaciółmi
odpoczywają kiedy tylko mogą w takiej min scenerii .
Wędrują po bagnach ,wcześniej dobrze zapoznając się z terenem ,ze względów bezpieczeństwa ,po lasach ,łąkach .
A my się martwimy :woohoo: By się im coś nie przytrafiło
coś "złego "
Kiedyś pewnie zawędrują w takie jak Twoje miejsce ,
a tam cudny ogród taki :)
Czy te białe grzyby to pieczarki ? :)
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na rok 2025
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27, Chiarodiluna

Mój ogród w Dolinie Wieprza 28 Lip 2025 20:57 #881313

  • Chiarodiluna
  • Chiarodiluna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 569
  • Otrzymane dziękuję: 3439
Bobka wrote:
Czy te białe grzyby to pieczarki ? :)


Tak, dzika pieczarka w wysokiej trawie przypominać może wielkością nawet czubajkę kanię.


Pierwsze suszenia w toku -


00-7.jpg




Pomimo niekorzystnej aury udaje się wciąż zbierać ogórki, acz charakterystyczna mozaika na liściach już się rysuje, więc długo to nie potrwa.


01-31.jpg




Pomidor Accordion Cherry, np. w jednym egzemplarzu, zostanie już raczej na stałe.


03-29.jpg



04-30.jpg



05-30.jpg



06-29.jpg



07-28.jpg




Onętek, Komos, "Warszawianka", ...u mnie mawiają, że "Talerzyk" -


08-29.jpg



Wygodny, bo od lat "samoobsługowy", niczym wszelkie rośliny pionierskie.
Paweł

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...od-w-dolinie-wieprza

Google Maps
51°34'03.9"N 22°04'53.1"E
Ostatnio zmieniany: 28 Lip 2025 21:05 przez Chiarodiluna.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Marlenka, jagodka27, doras, Klarkia25

Mój ogród w Dolinie Wieprza 28 Lip 2025 22:20 #881319

  • EwG
  • EwG's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 594
  • Otrzymane dziękuję: 2368
Piękne te spacery po tym wiejskim ogrodzie. Przypomnina mi dzieciństwo u babci na wsi. Miała ogród pod lasem. Widać było z niego brzezinę i las, do którego uwielbialiśmy zagladać, aby wypatrywać grzybów, jagód i poziomek.
A w ogrodzie pyszniły się ogromne dynie, a takimi właśnie jak u Ciebie liśćmi, długimi pędami ogórków, przez które nie było jak przejść, aby na coś nie nadepnąć. I te wielkie głowy kapusty :eek3:
I to poczucie, że jest sie cześcią natury, nirokiełznanej, wyzierającej zewsząd, pełnej owadów, gryzoni, obślizgłych dżdżownic i ślimaków (choć wtedy taką plagą nie były).
Marzenie :hearts:
Pozdrawiam cieplutko,
Ewa

Podlasie
Strefa: 6b

Cierpię na nieprzerwany brak miejsca do uprawy, brak wolnych parapetów oraz brak czasu ....
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27, Chiarodiluna, Klarkia25

Mój ogród w Dolinie Wieprza 04 Sie 2025 20:51 #881679

  • Chiarodiluna
  • Chiarodiluna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 569
  • Otrzymane dziękuję: 3439
A więc sierpień…


Ogród „posunął się mocno” i zbrzydł już nieco. Widać pierwsze jesienne defekty. Wiśnie sypią liśćmi. Dziewanny strzeliste już nie tak czarują. Ostatnie burze z gradem także zrobiły swoje. Wilgoci zdecydowanie nadmiar. Gospodarowanie pozostaje trudne.


01-32.jpg



02-32.jpg



03-30.jpg




Łąka z "kopcami-fortami" także się starzeje. Pomimo szybko rosnącej trawy wyłaniają się z niej pierwsze ciężkie dyniowe kule.


04-31.jpg



05-31.jpg



06-30.jpg



07-29.jpg




Pierwsze plony wszelakie zbierać usiłuję. A życie toczy się z wolna dalej.


08-30.jpg

Summer Cidler ...najbardziej po lewej



09-28.jpg




10-26.jpg


Koritschnevaja Silva


11-27.jpg




Cóż, prawdziwych lasów u mnie de facto nie ma. Gdy dawne jednohektarowe, a porzucone pole porośnie spontanicznie lasem i odwiedzi je kilkanaście osób, to na co można liczyć?

Pierwszy nazbiera i zadowolony już nie odwiedzi ostatniego, nietypowego miejsca. Drugi nie znalazłszy niczego w tych typowych miejscach, zrezygnuje i nie pójdzie do ostatniego nietypowego miejsca - bo niby po co?

Najbardziej zdeterminowany spóźnialski otrzyma swoją małą nagrodę za wytrwały spacer.


12-18.jpg



13-17.jpg




Ostatnia piękność wczesnego lata…


14-9.jpg
Paweł

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...od-w-dolinie-wieprza

Google Maps
51°34'03.9"N 22°04'53.1"E
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27, doras, lusinda

Mój ogród w Dolinie Wieprza 15 Sie 2025 21:26 #882150

  • Chiarodiluna
  • Chiarodiluna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 569
  • Otrzymane dziękuję: 3439
A więc lada moment Dożynki i czas pierwszych podsumowań.


Pomimo trudnego roku, ku memu zaskoczeniu, udało mi się utrzymać w wegetacji późną odmianę ziemniaka przez 4 bite miesiące. Stanowisko wilgotniejsze od innych, dodatkowo w mokrym roku. Areał dopiero co wydarty łące, a wiedza ogrodnicza donosi, że to zawsze najlepsza okoliczność dla uprawy ziemniaka (ugór łąkowy przysposobiony do uprawy). Wiele sobie zatem obiecuję, nawet jeśli przez wczesne sadzenie mróz nieco uszkodził uprawę w jej początkach. Teraz krzewy już się wyłożyły, straciły wcześniejszy wygląd. Oczywiście nie mogło nie być oprysków stabilizujących przed ZZ, także z uwagi na bliską uprawę pomidora gruntowego. Na razie korzystam z wcześniejszych odmian – Owacja, Irga. Tu bez szczególnie wielkiego sukcesu, bo też podmarzły, a i rosły wyżej, na zdecydowanie gorszym, pochyłym miejscu. Na miejscu pośrednim (trzecim), gdzie wysadzona została „Królowa Anna” może będzie lepiej. Znakomity to rok dla cebuli i marchwi. Kapusta zapowiada się także wspaniale. Ogórki nadzwyczaj dobrze, jak na rok ciągłego moczenia liści. Pory i selery bardzo zacnie. Papryka ma wciąż jeszcze szansę na przyzwoity finisz.


Dwukolorowe, żółte, prążkowane czerwienią serca (Gourmansun, Anacoeur, Ananas Heart i Pomarańczowy Słoń Minusiński) to najwyraźniej ściema. Drobne i wyjątkowo mało plenne. Wygląda na to, że oferenci nasion zostawiają na gronie jeden zawiązek i pędzą pojedynczego pomidora dla pięknego zdjęcia i zachęty do koniecznego nabycia nasion. Jedynie, i po raz kolejny zresztą, rekomendacja Alicji (Babci Ali) okazała się dalece sensowna. Bo Jej Złote Góry Medeo wypadają w tej kategorii najzacniej. Poszły mi w miejscówce na skraju szklarni na 2 pędy, ale szybko podzieliły się jeszcze na 2. Pionowo poszły dalej 3, czwarty zawinął się i wyłożył. Następnie poszedł poziomo przez całą szerokość szklarni, wymijając trzy inne pomidory i po drugiej stronie zawinął się do góry. Mogłem już tylko powiązać go zgodnie z przebiegiem pędu. Wczesnego plonu u mnie nie daje, ale już jest kilkadziesiąt owoców w różnej fazie rozwoju. Wyjątkowo udany zatem to egzemplarz.


01-34.jpg


Złote Góry Medeo (Witalij Alifirow - Alma-Ata / Kazachstan)


Całkowicie inaczej ma się sprawa z cukrowymi, dwukolorowymi befsztykami. Pineapple KING znowu pokazał klasę, a nowy nabytek Burracker’s Fvourites dotrzymał mu kroku.


02-34.jpg


Pineapple KING



03-32.jpg


Burracker’s Fvourites (Blue Ridge Mountains - USA // Chuck Wyatt)


Zatem program tworzenia dwukolorowego prążkowanego serca trochę upadł z uwagi na negatywne oceny już tych istniejących odmian.

Acz jest jednolicie żółte serce, które zasługuje na szczególną uwagę, z uwagi na bogate plonowanie i zachowywaną przy nim imponująca wielkość owoców. To odmiana Homer Fike’s Yellow Oxheart!


04-33.jpg


Homer Fike’s Yellow Oxheart



05-33.jpg


Homer Fike’s Yellow Oxheart (Homer Fike // Zachodnia Wirginia // USA)



06-32.jpg


Homer Fike’s Yellow Oxheart - Wybrane owoce potrafią osiągać szczególnie pokaźne rozmiary, co zwykle nie jest typowe dla odmian w kształcie serca. I to się właśnie mi sprawdziło!


Nizami, nawet jeśli lepsze w smaku od Serca Aszkabadu, to zdecydowanie zawiodło plennością. Popisał się za to żółty befsztyk Summer Cidler. Ogromne Żółte od Borisowny wcale nie okazało się ogromnym sercem, choć plennością posłużyło. Drobnoowocowa Marta (Sweet Yellow) jak zwykle okazała się niezawodna.



07-31.jpg


Homer Fike’s Yellow Oxheart i Nizami



08-32.jpg


Marta (Sweet Yellow)


Wielkie, dość toporne serce bez cienia finezji, jaką to posiada „Czarna Borisowna”, czyli ziemniaczanolistna – TAJGA, zachwyciła magią miedzianozielonych kolorów, plonem, nawet i smakiem. Zostanie zatem na krótkiej liście, ale za niezastąpioną „Czarną Borisowną” (pamiętam, że także z rekomendacji Alicji / Babci Ali).


09-30.jpg


Tajga (Karen Olivier // KANADA – 2019)



10-28.jpg


Tajga (The True North Series)



11-29.jpg


Tajga (skrzyżowanie i ustabilizowanie Pink Heart Ludmiła x Kapitan Lucky)



12-20.jpg


Tajga



13-19.jpg


Czarne Serce z Noskiem od Borisowny // Czarne Serce z Karagandy


Pomodoro Cuore Antico di Acqui Terme jak zawsze obłędne, ale ten późnosezonowy wynalazek jeszcze nie dojrzewa.


Jeszcze okrągłe slicery – 3 czerwone i jeden malinowy :



14-10.jpg
Paweł

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...od-w-dolinie-wieprza

Google Maps
51°34'03.9"N 22°04'53.1"E
Ostatnio zmieniany: 15 Sie 2025 21:31 przez Chiarodiluna.
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27, Bobka

Mój ogród w Dolinie Wieprza 16 Sie 2025 15:40 #882175

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 7204
  • Otrzymane dziękuję: 33883
Paweł zajrzyj do wątku o pomidorach Kozuli, wstawiłam tam zdjęcie żółtego serca K/100
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): jagodka27, Chiarodiluna

Mój ogród w Dolinie Wieprza 22 Sie 2025 22:27 #882413

  • Chiarodiluna
  • Chiarodiluna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 569
  • Otrzymane dziękuję: 3439
Ogród nieubłaganie jesiennieje.


00-8.jpg



01-35.jpg



02-35.jpg



03-33.jpg



04-34.jpg



05-34.jpg



06-33.jpg




Pomidor Harvard Square - znakomita odmiana. Efektowny dwukolorowy wygląd (czerwonawa baza z silnymi zielonymi smugami) ...i pyszny smak. Nie za duży, okrągły lub spłaszczony befsztyk. Pierwsza nagroda w konkursie w Brukseli 2014 na znanym Festiwalu Pomidorów.



08-33.jpg


Harvard Square (Pata Yourell / Martin Longseth // Wisconsin – USA)



09-31.jpg


Harvard Square


Uprawa FAV 6.1 F5 straciła zatem u mnie już racje bytu, bo nie wytrzymała porównania. Harvard Square jest dwa razy plenniejszy, wyższy we wzroście i smaczniejszy.


10-29.jpg




Złote Góry Medeo - dwukolorowe serce



07-32.jpg


Złote Góry Medeo (Witalij Alifirow // Alma-Ata / Kazachstan)

Owoc o urokliwym kopulastym kształcie, dwukolorowy, pomarańczowo-żółty z malinowo-różowymi smugami. Smak z aromatami egzotycznych owoców, jesienią stający się jeszcze okazalszym.

Zapowiada się też znakomite plonowanie. Planuję sprawdzić wręcz wagę tegorocznego plonu i ilość owoców z krzewu.



Brandy Sweet Plum - drobny slicer o przednim smaku i dobrym plonowaniu. Niestety raczej późny.


12-21.jpg


Brandy Sweet Plum


13-20.jpg


Brandy Sweet Plum



11-30.jpg


Xanadu Green Goddess x Damascus Steel ( F2 )
Paweł

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...od-w-dolinie-wieprza

Google Maps
51°34'03.9"N 22°04'53.1"E


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.634 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum