TEMAT: Tam i z powrotem =U perełki za płotem .

Tam i z powrotem =U perełki za płotem . 18 Cze 2025 23:07 #879299

  • Perełka
  • Perełka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Tak wiele, w tak krótkim czasie
  • Posty: 1204
  • Otrzymane dziękuję: 4972
Środa i nie pada, a mogłoby i się nie może zdecydować. Gdy grzeje nie za przyjemnie się pracuje w ogrodzie ,lepiej przy minimalnym wietrze ,a wczoraj wiało dosyć silnie i przy obcinaniu swobodnym kwiatów piwoni trzeba uważać ,bo inaczej zaśmiecony cały trawnik. Wykosiłam ,trochę wyplewiłam. Sekator w dłoń i przekwitłe na kompost. Dużo tego .Wieczorem podlewanie .Jestem zadowolona ,róża przy skrzynce obcięta z trzech pędów przy trzech zachowanych wypuszcza nowe od dołu i nawet na jednym z nich jest kwiat .Dosadziłam tam drugą, żeby nie była łysa od dołu i teraz nie wiem czy to był dobry pomysł i nie będzie za gęsto .Za dużo mam czerwonych i pstrokatych , a pastelowa na rogu jest piękna ,taka zmienna. Ta pstrokata za płotem znów ma pąki Muszę jeszcze dokupić dwie ,jednej co chce to niedostępna i czy czekać z miejscem , a póki co kasa poszła na irysy u Pani Eweliny ,choć już sobie obiecałam dosyć irysów ,bo ciągle je pryskam a i tak są kłopoty. Kwitną mimo to ładnie, ale liście szpecą. Zastanawiam się czy nie skrócić i dopiero popryskać .Może mają za gęsto i nie ma przewiewu. Różami zwykle się nie przejmuję ,ale i one od czasu do czasu musza być zasilone i popryskane od tego i owego :jeez: . Winogron sobie poradził, ale dosadziłam trzy nowe odmiany .Na łuku żółtej na kwiatach zmora łanocha czy jak im tam te opancerzone paskudne w dotyku . Z tyłu domu dwa zakupione liliowce zakwitną i znów będzie kolor po przekwitłych piwoniach. Sponiewierane były bardzo ;Najpierw przez zimno , a potem deszcze i teraz żar z nieba. Potem zakwitną astry i będę szczęśliwa. Gigantka po bacznym spojrzeniu zaczyna zobić masę-do góry na wysokość a wyżej gdzie kwiaty były nie obcinane nowe pędy i zielona plama. Ciągle nie ma czasu by ujarzmić podporą. Tylko teksty drugiej połowy jak zwykle ;dałabyś sobie spokój ,nie masz co robić i bla bla bla :crazy: :rotfl1: ,no mam ,a wolałabym tutaj i co tego nie zmienię. Jutro święto ,pewnie jakieś grilowanie a ja tego nie znoszę. Chętnie bym zasneła bez myślenia o wszystkim. Dziś nie było czasu na foto z perspektywy i po tym całym sprzątaniu. Trawnik nisko przycięty ,chmury były i się zmyły bez podlewania .
Zmęczenie -tak ,takie pozytywne Takie tam uchwycone ulotne ,spontaniczne chwile


















































































Ostatnio zmieniany: 18 Cze 2025 23:11 przez Perełka.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Mimbla


Zielone okna z estimeble.pl

Tam i z powrotem =U perełki za płotem . 19 Cze 2025 20:49 #879320

  • Perełka
  • Perełka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Tak wiele, w tak krótkim czasie
  • Posty: 1204
  • Otrzymane dziękuję: 4972

Wiało strasznie ,więc czasem uważaj o co prosisz he he he ...... Zbuntowane; rudbekia i krwawnik wyszły sobie za płot, na wolność nie pytając nikogo o zdanie.

























Może jutro matka natura pozwoli się upiększyć i zniwelować zaniedbania. Przy tych nowo nasadzonych różach trzeba pilnować o oddychaniu korzeni ,o przycinaniu tych płonnych pędów i trochę tego jest. Niestety nie popadało, a wiatr robi swoje. Solidnie podlałam z nawozem parapetowce. Łobuz wietrzyk chciałby skrzyneczki pozwalać z parapetów ,a nisko nie postawię, bo koty nie patrzą na rośliny i hop do skrzneczki.
Ostatnio zmieniany: 20 Cze 2025 06:35 przez Perełka.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.799 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum