TEMAT: Mój Dom na Roztoczu

Mój Dom na Roztoczu 09 Maj 2025 08:21 #876929

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7513
  • Otrzymane dziękuję: 27470
Ewo :flower1: Ale się usmiałam z tej TV .
Ty im włączaj mecze :coffe: ;)
Zobaczysz ,jakie efekty bez wynoszenia i wnoszenia będą . :rotfl1:
A ja nie dziwię się Waszemu zmęczeniu ,jak takie wojsko trzeba zaopiekować na zimne
noce ,a że zimne to czuć ,a jakie poranki .
Lodowate .
Pokazałam mężowi te opatrunki Twoje na hortensji :rotfl1:
Ja tak miałam do niedawna ,ale o ....odkryłam hortensje ogrodowe ,chociaż całą
zimę były okryte i to jak i niniejszym
obwieściłam w domu:żadnych okryć od teraz,co wcale nie spotkało
się z pozytywnym odbiorem EM :happy:
Wiem,że sobie pomyślał ...nooo tylko oby nie na pewno .
Cieplutkich nocy Ewuniu :woohoo:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na rok 2025
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, lusinda


Zielone okna z estimeble.pl

Mój Dom na Roztoczu 09 Maj 2025 21:29 #876985

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1483
  • Otrzymane dziękuję: 10584
Bogusiu, ja już mam trochę dosyć tego latania. Przez rok człowiek zapomniał, że tak biegał z tymi roślinami.
Niby przymrozku ma nie być, a znów wnosiliśmy do domu prawie przez godzinę nasze wojsko pomidorowo-paprykowe. ;)
Muszę się przyznać, że oprócz saloniku zastawione są jeszcze dwa pokoje i schody...

Hortensji na zimę nigdy nie okrywam, teraz okryłam i rozbiorę je we wtorek. :wink4:
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Ostatnio zmieniany: 09 Maj 2025 21:30 przez lusinda.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Babcia Ala

Mój Dom na Roztoczu 09 Maj 2025 23:11 #877001

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1483
  • Otrzymane dziękuję: 10584
Jak czytam inne posty, to dochodzę do wniosku, że to jakieś zbiorowe szaleństwo...Bo przyznacie sami, że ze świecą trzeba szukać takich pasjonatów, którzy przez kilkanaście dni bedą przenosić dziesiątki roślin z miejsca na miejsce. :devil1: :crazy:

Ja oczywiście zaliczam się do tej grupy...wciągnęłam męża, który lituje się nad moim styranym kręgosłupem i krzyczy: zostaw, nie rusz, zaniosę...a ja mam wyrzuty sumienia. To chyba nie jest normalne...

Powtarzam sobie jak mantrę: jest ciepło, jest ciepło, jest gorąco, piękne słońce, letni wiaterek...Na niewiele się to zdaje.
Jest lodowato, nie chce się z domu ruszać, a te biedne rośliny ledwo dyszą.


20250503_1002042.jpg



20250503_1806092.jpg



20250503_1806202.jpg



20250503_180540.jpg



20250503_091026.jpg



20250427_1343061.jpg
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Ostatnio zmieniany: 09 Maj 2025 23:26 przez lusinda.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nimfa, ewakatarzyna, Bobka, Chiarodiluna, Sonka

Mój Dom na Roztoczu 09 Maj 2025 23:58 #877004

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6919
  • Otrzymane dziękuję: 32658
Ja nie noszę, mam małe, są w domu, do końca maja urosną, wcześniej nie zamierzam ich wysadzać.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 09 Maj 2025 23:58 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Bobka, lusinda, Sonka

Mój Dom na Roztoczu 10 Maj 2025 15:06 #877038

  • Chiarodiluna
  • Chiarodiluna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 535
  • Otrzymane dziękuję: 3247
lusinda wrote:
Jak czytam inne posty, to dochodzę do wniosku, że to jakieś zbiorowe szaleństwo...

To chyba nie jest normalne...


20250503_091026.jpg




Strasznie prawdziwkowa ta brzózka!


............

To nie szaleństwo, tylko niespodziewana kontra pogodowa do dość uzasadnionych oczekiwań. Dominacja cyrkulacji atlantyckiej, pomyślny przełom między El Niño i La Niña nad Pacyfikiem i ogólne ocieplanie się klimatu kazała oczekiwać braku szczególnego chłodu w maju. A małe lato w marcu tylko napędzało te oczekiwania. Każdy kto postąpił racjonalnie, i siał jak podaje literatura na przełomie marca i kwietnia, nie miał prawa myśleć o własnym błędzie.

Wnioski zawsze wyciągnąć należy, ale równie dobrze może się okazać, że zrobienie użytku z tych wniosków w następnym roku będzie też grubym błędem.

Zawsze można nic nie przesadzać, albo zainwestować w to "sklepowe puchowe podłoże", które prawie nic nie waży, zwłaszcza jak przeschnie.

Można oczywiście robić wszystko późno, tylko żeby wtedy chociaż środki na ZZ działały jak należy. Ale na wilgotnej końcówce sezonu już nie działają w racjonalnych dawkach. Trzeba więc ustawiać się na te wczesne zbiory.
Paweł

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...od-w-dolinie-wieprza

Google Maps
51°34'03.9"N 22°04'53.1"E
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Bobka, lusinda

Mój Dom na Roztoczu 10 Maj 2025 20:47 #877067

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1483
  • Otrzymane dziękuję: 10584
Alu, mając trzy okna 60cm + dosyć duże okapy dachu i jedną połówkę okna tarasowego, to nie za wiele. Moje pomidory mają ok 18cm, na 20 maja będą gotowe, a teraz niestety muszę trochę z nimi pobiegać.
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Ostatnio zmieniany: 10 Maj 2025 21:12 przez lusinda.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna

Mój Dom na Roztoczu 10 Maj 2025 21:16 #877070

  • zwykły chłop
  • zwykły chłop's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1686
  • Otrzymane dziękuję: 9107
Ewo, a jak tam rozsada aksamitek? Moja siana wcześniej w domu rośnie sobie w towarzystwie pomidorów. Posiałem też pod włókniną w ogródku razem z pikowaną sałatą i tu już nie jest tak wesoło. Połowa zmarzła a przetrwały tylko te w pobliżu sałat j to jakis taki dziwny kolor mają więc jeszcze mogą paść


20250510_211649.jpg
pozdrawiam Adam

SZACUNEK - to tylko odrobina wyrozumiałości i pamięci o drugiej osobie. To tak niewiele a tak wiele zmienia.
Ostatnio zmieniany: 10 Maj 2025 21:19 przez zwykły chłop.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Bobka, lusinda

Mój Dom na Roztoczu 10 Maj 2025 21:24 #877071

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1483
  • Otrzymane dziękuję: 10584
Adamie moje jeszcze w donicach, po dzisiejszym dniu w domu, trochę w ciemnościach egipskich, bo w domu dziś było ciemno, to wyglądają tak sobie... Pomidory jeszcze gorzej, cóż, już może lepiej było je wynieść do tego namiotu z 6*, nie wiem. Wszystko pożółkło i oklapło.


20250510_212058.jpg



20250510_212055.jpg
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, zwykły chłop, Babcia Ala, Bobka

Mój Dom na Roztoczu 10 Maj 2025 23:48 #877082

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6919
  • Otrzymane dziękuję: 32658
Ewo, podlewaj je oszczędnie albo wcale. Stoją na podłodze, tam zimniej i nie ma operacji słonecznej, to rośliny nie transpirują. Przepraszam, że piszę takie uwagi, ale czasem człowiek w gonitwie działa jak automat.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, lusinda

Mój Dom na Roztoczu 12 Maj 2025 00:57 #877134

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1483
  • Otrzymane dziękuję: 10584
Taka dziwna ta wiosna w tym roku...

Maj, miesiąc pachnący, zielony i pełen kwiatów. Wonny i głośny śpiewem ptaków, miesiąc narodzin i początków. Maj pełen zamojskiego rzepaku.
A w tym roku maj pełen zimna, przymrozków i strat... Zapewne ocieplenie, zmiany klimatyczne.

Pamiętam opowieść mojej mamy o maju, gdy jabłonie kwitły i spadł śnieg, taki olbrzymi, który łamał gałęzie z tymi kwiatami.

Obecna pogoda nie nastraja zbyt pozytywnie. Nie lubię zimna i wiatru, wczoraj nie dałam namówić się mężusiowi na wycieczkę rowerową.
Ale tli się nadzieja, że jeszcze może, niedługo, w tym maju...będzie ciepło. Jeszcze ruszymy rowerem trasą przez Park do Zwierzyńca. Odwiedzimy znajome, ukochane zakątki...może.


IMG_20200515_094629.jpg



IMG_20200704_104445.jpg



IMG_20200809_150545.jpg



IMG_20200824_195649.jpg
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Ostatnio zmieniany: 12 Maj 2025 01:13 przez lusinda.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Perełka, ewakatarzyna, renmanka, zwykły chłop, Bobka

Mój Dom na Roztoczu 12 Maj 2025 09:45 #877152

  • badzia
  • badzia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1026
  • Otrzymane dziękuję: 2629
Bezkresne łany zbóż i rzepaku, Niagara, lasy cieniste, grzybów bez liku w zasięgu ręki. Ewo, Ty Raju nie opuściłaś.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Bobka, lusinda

Mój Dom na Roztoczu 12 Maj 2025 11:17 #877157

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1483
  • Otrzymane dziękuję: 10584
Witam Cię Wandziu, w końcu się udało...cieszę się, że odnalazłaś mój zakątek.

Wniesiesz trochę poezji w moją pisaninę. :hearts:

A ten "Raj", trochę lodowaty tej wiosny. :sad2:
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Bobka

Mój Dom na Roztoczu 12 Maj 2025 13:51 #877162

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7513
  • Otrzymane dziękuję: 27470
Ewo pisząc o hortensjach miałam na myśli ogrodówki .
Innych nie ocieplam, ale i te też już skończyłam -dość tego :wink2:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na rok 2025
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, lusinda


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.350 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum