TEMAT: Mój Dom na Roztoczu

Mój Dom na Roztoczu 29 Lip 2025 11:31 #881348

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7702
  • Otrzymane dziękuję: 28149
Klasa psze Pani :hearts:
Pięknie i te belki na suficie :bravo:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na rok 2025
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): lusinda, Sonka


Zielone okna z estimeble.pl

Mój Dom na Roztoczu 02 Sie 2025 22:21 #881550

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1699
  • Otrzymane dziękuję: 12144
Próbuję ogarnąć szafki w kuchni, ale coś mi nie idzie. Muszę usunąć dużo rzeczy, które nagromadziłam przez lata. Pewnie można by wyposażyć kilka domów. :rotfl1:
Najważniejsze, że mam zmywarkę i w końcu kto inny myje słoiki na przetwory. Chociaż w tym roku mało ich będzie. Dziś zrobiłam pierwsze dwa słoiki kiszonych, trzy słoiki korniszonków i cztery słoiki sałatki szwedzkiej. :devil1:

Tak, że ten, wiele tego nie ma. Grad zrobił swoje, zbiory będą mizerne.

Papryki są na etapie wzrostu czerwcowego... Ale to już sierpień, więc raczej też będzie byle jak. Kilka krzaków ma papryczki, które uchroniły się przed gradobiciem, więc kilka będzie. :huh:

Patrząc na wasze zbiory trochę się wkurzam, bo kilka minut gradobicia spowodowało to co jest. Wszystko dopiero teraz zaczyna rosnąć, ale niestety czasu już mało...


20250802_222523.jpg



Najchętniej bym gdzieś wyjechała...

A tak z innej beczki, czy u Was te końskie muchy też tak atakują?? Kurna z domu wyjść nie można, siedzę i się drapię, matko czym się pryskać, aby je odstraszyć?
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Ostatnio zmieniany: 02 Sie 2025 22:27 przez lusinda.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, JaNina, zwykły chłop, Bobka, Sonka, Klarkia25

Mój Dom na Roztoczu 03 Sie 2025 07:42 #881554

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 21512
  • Otrzymane dziękuję: 90727
Ewo, a czy naprawdę musi tych przetworów być taka ... przemysłowa ilość?
Nie jest przypadkiem tak, że zostają z minionych lat?
Jeśli idzie o wartości prozdrowotne i tak nic przetworzonego nie zbliża się nawet do świeżych owoców i warzyw, prawda? Pewno przemawia przeze mnie wiek i stan zdrowia, bo nic z octem nie wchodzi dla mnie w rachubę, a konserwowane oliwą...cóż, czasem kupię słoiczek i nim go opróżnię, długo trwa.
Wiem, że rozdajesz - ale jeśli w tym roku tak nie będzie, to i cóż?

Przepraszam, każdy oczywiście jest w innej sytuacji. Rodzinnej, towarzyskiej, wreszcie materialnej i logistycznej, może rzeczywiście zapchana jesienią słoikami spiżarnia daje poczucie bezpieczeństwa.

Szare gzy atakują i w Karkonoszach, mnie i moje suki. Dwa ugryzienia z poprzedniego weekendu paprzą mi się do tej pory. Jedyna rada - uważać i zabić, moim zdaniem.
Ostatnio zmieniany: 03 Sie 2025 07:44 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): zwykły chłop, Bobka, lusinda, Sonka, Klarkia25

Mój Dom na Roztoczu 03 Sie 2025 09:08 #881566

  • zwykły chłop
  • zwykły chłop's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1771
  • Otrzymane dziękuję: 9556
Ja uwielbiam robić przetwory, od kilku lat kiedy zmieniłem pracę i system zmianowy trochę brak mi czasu, robię mniej i raczej pewniaki, bez eksperymentów. Jakiegoś lamentu nie słyszę. Klasyk czyli ogórki kiszone zawsze mi zostawały bo robiłem z myślą że nie może zabraknąć. Człowiek się nacheta a potem idzie do śmieci. W końcu jest tak że starocie sam wyjadam bo szkoda wyrzucić. W tym roku wszystkiego mniej. Może to i dobrze że matka natura tak nas doświadczyła. Może docenimy to co mamy i będzie to naprawdę wielkie coś jak pomimo małych zapasów obdarujesz kogoś słoiczkiem własnych przetworów. Będzie to taki słoiczek z odrobiną serca w środku a osoba obdarowana też poczuje że jest dla Ciebie ważna.
pozdrawiam Adam

SZACUNEK - to tylko odrobina wyrozumiałości i pamięci o drugiej osobie. To tak niewiele a tak wiele zmienia.
Ostatnio zmieniany: 03 Sie 2025 09:10 przez zwykły chłop.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI, Bobka, doras, lusinda, Sonka, Rumianek, Klarkia25

Mój Dom na Roztoczu 04 Sie 2025 23:03 #881689

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1699
  • Otrzymane dziękuję: 12144
Moja przyjaciółka Gosia na niedzielny wieczór ściągnęła nas do siebie na domki i banię.
Dobrze jest tak posiedzieć beztrosko, pomoczyć się w gorącej wodzie i prowadzić długie rozmowy, które tylko nas interesują...

Panowie jak zawsze omawiali historyczne aspekty II Wojny Światowej na terenach Zamojszczyzny i umawiali się na Rajd Partyzancki Rodzin Osuchowskich. A my gadałyśmy o wszystkim...dobrze jest mieć taką bratnią duszę. :hearts:
Cieszę się, że w tym nowym miejscu odnalazłam przyjaźnie i wspaniałych ludzi.

Dziś pojechałam na bazar do Józefowa, aby kupić córci jeżówki, bo ostatnio był duuuży wybór...i niestety z kwiatami nie było nikogo, bo deszcz wisiał w powietrzu. Jutro jadę do Krasnobrodu, może tam ktoś będzie.

Zaczynają dojrzewać pomidory, które ocalały w gradobiciu. Cieszę się, bo spisałam wiele przepisów na sosy ze stron Forum i potrzeba sporo pomidorków, aby powstały. :P


20250803_102715.jpg


Dzięki temu, że mam sporo krzaków, trochę pomidorków będzie. :P Dziś na bazarku pani przy mnie sprzedawała swojskie pomidory po 25zł, Hmmm, zaradna kobitka...


20250727_113833.jpg



20250727_0935192.jpg
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Ostatnio zmieniany: 04 Sie 2025 23:04 przez lusinda.
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala, Bobka, Sonka, Klarkia25

Mój Dom na Roztoczu 05 Sie 2025 09:58 #881704

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7702
  • Otrzymane dziękuję: 28149
To się napisałam :happy4: i jeden ruch i nie ma :hammer: :hearts:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na rok 2025
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): lusinda, Sonka

Mój Dom na Roztoczu 06 Sie 2025 23:37 #881783

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 7204
  • Otrzymane dziękuję: 33883
lusinda wrote:
Dziś wyrwałam resztę Majówki i rezygnuję z tej odmiany.
Główki są małe, nie lubię bawić się z maleńkimi ząbeczkami...

Ewo, taki dinks co robi szprings i... wielkość ząbków nie ma znaczenia, w kilka sekund czosnek obrany z łusek. Syn powątpiewał i zwątpił :happy4:
IMG_20250806_232850052.jpg
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 06 Sie 2025 23:40 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bobka, lusinda, Sonka

Mój Dom na Roztoczu 06 Sie 2025 23:55 #881784

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1699
  • Otrzymane dziękuję: 12144
Alu lata temu dostałam podobny detal w prezencie do zakupów i...zapomniałam o nim.
Muszę poszukać... :devil1:
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala, Bobka, Sonka

Mój Dom na Roztoczu 07 Sie 2025 00:24 #881785

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1699
  • Otrzymane dziękuję: 12144
Dziwne tegoroczne lato powoli zmierza do końca. Pogoda jak w kalejdoskopie: deszcz, słońce, wiatr i znów mżawka.

Siedzę i przeglądam kolejny raz zdjęcia z wesela, które podesłał mi syn.

Zdjęcia piękne, wybrali świetnego fotografa.
Mam porównanie, bo w warszawskich warunkach odbyło się wesele córki. Pomijając koszty sali celebrytów...
Wyobraźcie sobie, że z całego wesela, jako matka panny młodej, nie mam z córką ani jednego zdjęcia... :mad2:

A na weselu syna są zdjęcia wszystkich, którzy w nim uczestniczyli, nie dość tego, te zdjęcia są piękne.
Dziwna ta rzeczywistość, warunki warszawskie pod każdym względem są droższe, tylko czemu nie przekłada się to na jakość...


Anna_Micha_009.jpg




Anna_Micha_038.jpg




Anna_Micha_273.jpg



Anna_Micha_274.jpg



Anna_Micha_275.jpg



Anna_Micha_507.jpg



Anna_Micha_464.jpg




Anna_Micha_364.jpg




Anna_Micha_460.jpg




Anna_Micha_462.jpg
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Ostatnio zmieniany: 07 Sie 2025 00:49 przez lusinda.
Za tę wiadomość podziękował(a): badzia, Łatka, zwykły chłop, Babcia Ala, Mirek19, Bobka, Chiarodiluna, doras, Sonka, Klarkia25

Mój Dom na Roztoczu 08 Sie 2025 22:12 #881878

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1699
  • Otrzymane dziękuję: 12144
Od kilku dni prowadzę kuchnię "ogrodową". Dobrze mieć swoje warzywa i nieważne czy są piękne, czy byle jakie: ale wiem co jem. Czasami dołożę kaszę lub makaron i kolejny obiad gotowy.

Pierwszy raz wszystko jest takie na pół gwizdka, ale cieszę się z każdego zbioru i przyzwyczajam do myśli, że plany sobie, a natura sobie.

Znów pielę, ziele rośnie jak szalone, deszczyk pokropuje, więc warunki sprzyjające...Nastawiłam ocet malinowy, bo zapomniałam, że będzie mi potrzebny... mam jabłkowy i mam nadzieję, że chutney będzie dobry i z jabłkowym. Wiele przepisów będę testowała w tym sezonie. :drink1: Zobaczymy czy coś podejdzie rodzince.

W garnku bulgocze chutnej, słodki sos do mięs, jest przepyszny i wszyscy go uwielbiają.


20250808_212613.jpg


Rozkwitł piękniś, to odnoga boczna słonecznika, który został ścięty przez grad. Aniu miałaś rację, puścił boczne pędy. Tylko czemu ma 2,5 metra??? miał być niski.


20250808_163330.jpg


Moja Lussi prawie 20 letnia kicia, słabnie w oczach...ale się nie poddaje... Nie słyszy od kilku lat i coraz gorzej widzi...

Rysek traktuje dom jak jadłodajnię i sypialnię. Przychodzi kiedy chce i odchodzi, gdy mu się podoba.


20250806_223959.jpg


Planuję spotkania z rodziną, bo znów mi się tęskni...
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Za tę wiadomość podziękował(a): badzia, Łatka, zwykły chłop, Bobka, Sonka

Mój Dom na Roztoczu 08 Sie 2025 22:26 #881881

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7702
  • Otrzymane dziękuję: 28149
:flower1: Ewo wrzuć przepis na sos .
U mnie od tego sezonu więcej warzyw
w nowym wreszcie nabytku-zamrażarce 275 l .
Ale i tak wszystkich warzyw i owoców tam nie ma :devil1:
Niemniej potrawy z dużą ilością różnorodnych warzyw
to jest samo dobro. :bravo:
Mięso to zaledwie pół szuflady .
Dzięki koleżance forumowej ;) zmieniam radykalnie
nawyki jedzeniowe :P :flower:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na rok 2025
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Ostatnio zmieniany: 08 Sie 2025 22:27 przez Bobka.
Za tę wiadomość podziękował(a): lusinda, Sonka

Mój Dom na Roztoczu 08 Sie 2025 22:57 #881884

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1699
  • Otrzymane dziękuję: 12144
Bogusiu, nauczyłam się słuchać organizmu. Mam okresy, że nie mogę jeść mięsa, to po prostu nie jem. A potem jest schabowy z fasolką, ziemniaczkami i koperkiem.

Od trzech miesięcy jestem na okienku żywieniowym 6/18. Bardzo mi to odpowiada i już przy tym zostaję. Za miesiąc wprowadzę 8/16. Starość niesie ze sobą wiele zmian i trzeba znaleźć sposób, aby ją polubić i nauczyć się z nią żyć. :wink4:

Oto przepis na Chutnej, tylko dużo mniej cukru!!!


20250808_224127.jpg
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Za tę wiadomość podziękował(a): badzia, jagodka27, zwykły chłop, Bobka, EwG, Sonka

Mój Dom na Roztoczu 09 Sie 2025 07:28 #881889

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7702
  • Otrzymane dziękuję: 28149
Dzięki wielkie Ewuniu za przepis . :)
Octu takiego nie mam ,zastapię innym .
Zredukuję ilość czosnku i cukru do ciut ,niedawno przedobrzyłam
z czosnkiem ,oj źle się to skończyło .
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na rok 2025
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Za tę wiadomość podziękował(a): lusinda, Sonka

Mój Dom na Roztoczu 11 Sie 2025 23:23 #882013

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1699
  • Otrzymane dziękuję: 12144
To był ciężki dzień. Zaniedbane truskawki wołały o pomstę do nieba. Ziele prawie po pas, matko jakoś nie ogarniam ostatnio tego wszystkiego. Niby nie pada, ale pokropuje i ziele rośnie jak szalone.

Dziś jeszcze muszę zagotować ogóreczki, korniszony już czekają, a szwedzką zaraz wsadzę do słoików. W tym sezonie mam wakacje, przetworów będzie tyle ile trzeba. :wink4:

Jadę do wnusi i dzieci. Już się doczekać nie mogę. :hearts: Chwila odpoczynku w śród najbliższych.

Wiozę kwiatowe prezenty dla dziewczyn, w sobotę będziemy sadziły kwiaty na nowych rabatach. :P Będzie super.


20250806_113637.jpg



20250806_113644.jpg


Lato mija jakoś tak szybko. Dziwne lato, jak już ktoś napisał w innym wątku, 27* traktujemy jako upały... Ja kocham słońce i upały, mam nadzieję, że obiecane upalne kilka dni zaistnieją.

Wczoraj był piękny księżyc.



20250810_2111171.jpg
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Ostatnio zmieniany: 11 Sie 2025 23:26 przez lusinda.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Babcia Ala, Bobka, Sonka, Rumianek, Klarkia25

Mój Dom na Roztoczu 12 Sie 2025 07:29 #882020

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 21512
  • Otrzymane dziękuję: 90727
Znowu piękne zdjęcie księżyca, buuu, ani mój aparat fotograficzny, ani tym bardziej telefon tak nie umieją. Dodatkowo "mój" księżyc, też piękny, choć już malejący, wisiał wieczorem nad dachem najbliższego bloku, nie nad lasem, a to oczywiście nie to samo.
lusinda wrote:

Ja kocham słońce i upały, mam nadzieję, że obiecane upalne kilka dni zaistnieją.

Ewo, tu jesteśmy w tej samej partii, ale pewnie mniejszościowej. Ja jeszcze dodatkowo liczę na śródziemnomorskie wakacje, oby nic nie zniweczyło moich planów.

Piękne jeżówki wybrałaś, cieszę się, że znajdują przyjazne domy, to takie optymistyczne rośliny.
Ostatnio zmieniany: 12 Sie 2025 07:32 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala, Bobka, lusinda, Sonka

Mój Dom na Roztoczu 13 Sie 2025 00:30 #882050

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1699
  • Otrzymane dziękuję: 12144
Aniu, tu na wsi wokół drzewa i piękne widoki, to i księżyc ładnie wychodzi. Mieszkamy dalej od innych zabudowań więc i perspektywa piękna.

A upały uwielbiam. Były plany uruchomienia dużego basenu, ale prognozy były słabe, więc dałam spokój. Włochy...zazdroszczę, swego czasu bywałam wiele razy, klimat wspaniały. Jedź i odpoczywaj. :hearts:
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Bobka, Sonka

Mój Dom na Roztoczu 15 Sie 2025 20:08 #882147

  • badzia
  • badzia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1035
  • Otrzymane dziękuję: 2668
Wyznanie

Kochanku mój śliczny, promienny
miłym ciepłem, wręcz gorącem mnie otulasz.
Tak mi dobrze, tak dobrze w twych ramionach.

A pachniesz... Pachniesz tak upojnie.
Pieścisz zapachem, że brak mi tchu,
to różą, ambrą, to kwieciem polnym.

Głos twój miłych pieszczot ma przymioty.
Brzmi słowikiem, to strugą szemrzącą,
to dzwonkami kwiatów.

Niewinny twój dotyk, niewinne igraszki,
a ja zdejmuję z siebie
kolejne fatałaszki.

Pod błękitnym niebem, w żarze południa,
w chabrowym wianku, z bukietem maków,
wyznaję ci miłość bezwstydnie.
Kocham, kocham cię, lato.

Dla Ciebie, Ewuś, miłośniczko gorącego lata :)
Ostatnio zmieniany: 16 Sie 2025 00:01 przez badzia.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bobka, lusinda, Sonka

Mój Dom na Roztoczu 21 Sie 2025 22:34 #882375

  • lusinda
  • lusinda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1699
  • Otrzymane dziękuję: 12144
Dawno mnie nie było, ale czas mi się kurczy z każdym dniem :wink4: , do tego codziennie dojrzewa coś nowego i trzeba to przerobić.

No i dalsze urządzanie domu: źle wymierzyłam szafkę pod zlew i trzeba wymienić... :devil1:

W mojej Mazdeczce grzało się koło, na przeglądzie nic nie wyszło, więc stresik przy każdym wyjeździe. Przyhamowałam na miejscu i chyba pomogło, na razie jest ok.

Dzieci miały przyjechać na weekend, ale wizyta przełożona na wrzesień. To dobrze, bo przerób warzywno-owocowy w pełni.
Zaczęły się maliny, ogórki w małych ilościach zbieram codziennie, mączniak siedzi, ale pryskam Polyversum i dają radę. Pomidory zebrałam, bo ma padać, nie chcę, aby popękały. Jutro pobiorę nasiona. Kilku odmian nie będę miała, bo owoce, które ocalały nie nadają się do tego.

Parę papryczek dojrzewa, rok temu było ich tyle, że rozdawałam wiadrami, a w tym będzie malutko. ;)

Dziś robiłam sos barbecue, ale czeka do jutra, bo czuję w nim za mało śliwki, muszę dokupić i jutro dokończyć.

Zebrałam wiadro jeżyn wielkości dużego palca, są pyszne, zrobię je z nektarynką, ale też jutro będę kończyć. Tak, że w tym roku sporo nowości, a przepisy z Forum są pyszne i godne polecenia.

Wieczorkiem byłam na drugiej działce po ogórki i poprosiłam Stasia, aby pomógł mi podlać warzywa u mnie. Taki przyjaciel jest nieoceniony. M woził na komposty trawę od sąsiadów, ja przerabiałam owoce, a Staś podlał wszystko. :hearts:
Jest 22:14 i jeszcze ogórki do zrobienia... :crazy:


20250821_1934331.jpg




20250821_2202231.jpg




20250821_2203091.jpg



20250821_2202591.jpg



20250821_2202371.jpg



Uwielbiam moje hortensje: najpierw są niebieskie i różowe, a potem krzaki białych, które wybarwiają się w różne odcienie różu.


20250821_1854085.jpg



Na początku słoneczniki niskie były tylko żółte, teraz jest piękny nowy kolor. :P


20250821_1255435.jpg




A to ostróżka, wysiałam duży pojemnik i mam tylko jedną... :whistle:


20250821_1255305.jpg


Aksamitki pomimo suszy pięknie się rozrastają.


20250821_1255213.jpg


Wandziu wiersz jest wspaniały, proszę o jeszcze. :hearts:
Pozdrawiam Ewa

Nowy rok, kolejne wyzwania, spełnianie najróżniejszych marzeń!!!
Ostatnio zmieniany: 22 Sie 2025 00:55 przez lusinda.
Za tę wiadomość podziękował(a): badzia, Łatka, EwG, Sonka, Rumianek, Klarkia25


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.480 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum