Witaj
Paweł
Wiesz ,że nawet dzisiaj miałam zamiar co nieco napisać w moim wątku ,
a Ty go właśnie wywołałeś z czeluści ...
Czy swój ogród tworzyłeś też równocześnie z budową domu ?
Vita
Cebulica od czasu przeniesienia z poprzedniego ogrodu nigdy nie kwitła tak ,jak tam.
Myślę ,że częściowo jest to spowodowane właśnie przeprowadzkami.
W tamtym roku jesienią również posadziłam cebulki do doniczek i zakopałam
je w dwóch różnych miejscach ogrodu. Jedno słoneczne ,drugie cieniste.
Te w słońcu kwitły lepiej ,ale i tak daleko jeszcze do widoku sprzed lat :
Chcę im dać spokój na dłużej, niech się rozrosną i wzmocnią.
Przemarzanie raczej im nie grozi.
Nigdy też nie nawoziłam , może podsypię kompostu wiosną.
W moim ogrodzie obecnie jest zielono, żółta prymulka kwitnie nieprzerwanie
od wiosny 2013 ,biała ma piękne pąki
Pod choinkę dostałam świetne książki o roślinach, m.in. dwutomową Encyklopedię bylin.
Jest rewelacyjna.
Przy okazji dowiedziałam się ,że cebulica peruwiańska nie ma nic wspólnego z Peru.
Rośnie w południowo-zachodniej Europie i północno-zachodniej Afryce
Już intensywnie myślę o pracach wiosennych ,pierwszym zakupem będą chyba maty bambusowe
na ogrodzenie z siatki
Jakoś tak moje myśli przeskakują nad ewentualnym kopczykowaniem róż ,może jednak
nie będzie zimy?
Eee, pewnie będzie.
Dzisiaj zauważyłam,że długie pędy róż lekko pociemniały.