Forum Ogrodnicze Oaza

orcia taka armia w cenie .Cykłam tylko jednego, ale jest tego mnóstwo, a na różnistych liściach i nie tylko pozostawiały swoje ciasne ubranka

Witam kochani w ten śliczny poranek
Kto tam wstanięty....kawkę podaję
Przesyłam słoneczne promyczki na pobudkę








Jadziu...zobaczę ,czy u mnie też garderobę zostawiają ....masz wnikliwe oko kochana

To się cieszę Janusz ,że promyczki tak daleko dotarły
U nas zapowiada się słoneczny i ciepły dzień...ale cóś przebąkują o burzach....
Tymczasem cieszmy się tym co mamy mam nadzieję ,że i u Ciebie się wypogodzi
zostawiam Cafe ,latte


...może Robaczek wpadnie

U mnie znowu zachmurzenie duze ale cieplo ponad 20-scia, tak ze marudzic tez nie ma co. Najwazniejsze, ze nie pada i grzyb sie nie rozprzestrzenia.
Musze powiedziec, ze moje piolunowe oprywki na robactwo wszelakie zdaje egzamin, bo u wszystkich sasiadow obraz nedzy i rozpaczy - mrowki, mszyce i inna gadzina a u mnie opanowane wszystko.
Fajnie widac na wiciokrzewie, bo mamy z sasiadem te same i rosnal prawie Kolo siebie - ja swojego pryskalam i mowie do sasiada zeby swojego prysna, bo mi sie przelazic nie chcialo - mowi, tak tak ale zapomnial chyba ... no i moj pieknie kwitnie a jego zzarlo calkiem - biedny taki czarny jak licho od tych mszyc.

No widzisz Julek jak prysnęłaś ...jak ta lala
Musze zmajstrować takie cudo...choć u mnie cała banda biedronkowych larw...żrą mszyce równo,aż im się uszy trzęsą Ale te żuczki niszczylistki mnie wnerwiają jak nie wiem co
U sąsiada rośnie plantacja skrzypu....on ponoć dobry na opryski ...nie pamiętam jakie,chyba na grzyba w razie co mam gdzie sięgnąć
Kochana u mnie tropiki dzisiaj ....smażyłam się przed chwilą w ogródku...różyce otwierają się pierunem
Idę skosić trawiochę
Hej looknęłaś może na foto tej różyczki co ja chce zidentyfikować coś Ci świta

Dora, a ona jest napewno kremowa? a nie czasem biala tylko po deszczach jest jaka jest? bo mi na Maxime wyglada z tym zielonym srodkem a to ze jest leciutko rozowawa teraz - to normalka przy bialasach jak jest ciut zimniej, to rozowieja.

sorry ze namieszalam ale myslalam o czyms innym wpisalam cos innego tzn myslalam o albie wpisalam damascenska - juz poprawilam

Doris, dzięki za kawusię!
A ja napisałam posta i nic, gospodyni mnie nie lubi

Kasiek, ja na poczatku jak spojrzalam w Katalog Dräger-a to tez odrazu Felicite Parmentier mi wpadla ale ta na Dorkowym Foto taka duzo jasniejsza jest niz na fotosach, ktore pozniej na Helpie przejrzalam. Ona jednak bardziej mi na biala podrabiana wyglada.
Chociaz mozna bylo by jeszcze sprawdzic Mme Plantier, bo z tego co mi sie kolacze po glowie, to ona wlasnie ma lekki kremowy odcien bialego tzn od srodka rozchodzi sie kremowy kolor a jak pisalam, biale roze szczegolnie alby i podrabiane pod alby w chlodniejszych dniach rozowieja - to szczegolnie przy okrywowych rozach widac. Aspirynki tez Maja ta przypadlosc i duzo innych.
Ale to juz Dora musi, bo jak na zywo sie nie zobaczy to kicha - takich samych podobnych do siebie "Albowatych" roz jest troche.

Nosz Julek...rozwierciłaś mi dziurę mi w głowie..... Wydaje mi się ,że ona nie ma zielonego oczka... Bo tak myślę odkNd przeczytałam Twój post....jak ją widziałam w pochmurny dzień to mi szczena opadła...biała wpadająca w krem była, paki rozwijały sie bardziej kremowe....no i leciuchno rózowy odcień mają....Zaraz pogapię się na foty w necie...a jutro zrobię jej rano foto....sasiedzi będą się w głowę pukać ,że już mi całkiem szajba odbiła
Kasiulek ...nie - by --ło mnie Tak bym od razu pisała ,lapka mam załączonego to w wolnej chwili looknę co tam u Was Gospodyni lubi robaczki a taką jedną Stonkę z Pyrolandii bardzo

Reklamowałam dzisiaj trzy różyczki,...które strasznie chciałam mieć a padły....Guillotki

idę pyknęę wieczorne różyczki...dostały speeda przy tych temperaturach , i bodziszek Rozanne zakwitł

Eden






Cardinal Hume





Bodziszek Rozanne





Tommelize zaczyna....

Przyjrzyj sie dobrze srodkowi tzn jakie ma pylniki. Zrob tez foty pakow, bo to tez gra role z jakiego Paka sie rozwija czy z rozowego czy z kremowego czy z zoltego - pozniej na fotach lepiej na Helpie mozna porownac. Tylko nie lec teraz jak oszalala, tylko poczekaj 2-3 dni, az pogoda sie unormuje, niech rozyca nabierze odpowiedniego koloru

Mówisz Julek..nie lecieć jutro ,wiesz,że mam wariata za skórą Mnie tam rybka pójść uliczkę dalej z burkami na spaceros... ale może fakt...niech nabiorą swojego koloru Okejos...poczekam aż się posmażą trochę na tym ukropie

aaaa no zastrzele sie to zrob, zrob, jak taka palma u Ciebie. I nie zapomnij o lisciach i zobacz jakie ma kolce - bo moze miec jakies specyficzne albo wogole nie miec

Jacie...ale u nas burza i leje jak z cebra....ledwo zdążyłam kilka fot pyknąć i niebo zamruczało...Za mną pyszniackie spaghetti z pesto i szyneczką na kolacyjkę...wali pierunami za oknem , to zobaczę co tam u Was kochani....kolacyjka wchłonięta ?
Julek...obfocę z każdziutkiej stroneczki...i igiełki i listeczki i ślicznmotkę rozgryziemy Zaraz popatrzę na te róże o których mi w przypuszczeniach pisałaś

Kilka wieczornych fotek

Różyczki

Chewdelight...prawdziwa ślicznotka, chciała się zamknąć na noc...a ja ci tu dam






nn-ka kupiona jako Mama Mia z serii Courtyard.




Angel Flower Circus...jakiś bardziej kremowy w tym sezonie






Sunlight Romanticamega pachnące słoneczko





maleństwo Neon...ma kwiaty w różnych odcieniach w miarę przekwitania, uroczo to wygląda






Lampion wynagradza mi to ,że go nie oddałam...w ubiegłym roku miał kiepskie kwiaty


















Pastella z robaczkiem






Pomponella się szykuje










Princuś







Może jeszcze raz Eden....z Giardinką w tle
zachwyca mnie ...no





pierwszy kwiat Festival des Jardins de Chaumont będę się na niego czaić






Let's Celebrate...nadal nie wygląda jak w katalogu...ale bardzo ja lubię , jest zdrowym krzaczorem i ciągle kwitnie





Nieróże

Evka...w końcu są z niej ludzie...bo miała wylecieć










Josephine





Bodziszek Brookside




Laurencje dosadziłam kentom w nogi




I desant

Ale dałaś fajną porcję fotosików
Bodziszek Rozanne cudny i laurencję masz! Ja chce kupić w sobotę
Pomponelka lada chwila, ale będzie pokaz!
Miłego wieczoru kochana, pyknij jutro tej ślicznocie zza plotą wiecej fotosów

rany.....jak zobaczyłam godzinę porannego postu to mi szczęka opadła
ja się o tej godzinie przewracam na prawy bok, a wstaję jak naprawdę muszę bo z własnej woli nigdy i to przenigdy
wstawałam tak a nawet wcześniej, bo o 4:30 przez ponad rok, każdego dnia i stwierdziłam nigdy więcej

zdjęcia boskie.....róże, bodziszki....cuuudo

Hejka hejka....jaki piękny dzień za nami nie
Nie miałam za bardzo czasu wyżyć się ogrodowo....ale kawkowałam wieczorkiem z sąsiadeczką wśród różyczek....jest pięknie
Nie wiem czy zamawiałyście może sadzonki w Lottum...patrzę na nie i paszcza mi się cieszy...przepięknie rozwijają się te róże, prawie wszystkie w pąkach,jednaYesterday zakwitła ...a u Was jak z tymi ślicznotkami
Jutro zaprzęgnę się do pracy ogrodowej
Kasia dzięki A laurencje pokochałam odkąd pojawiły się na rynku...taki cudny błękicik pod nosem Wsadziłam Kentom w nogi i do wiszącej donicy fuksyjce i begonii chyba będzie okejos .Ta różyczkę pnącą machnę może jutro, niech jej jeszcze słoneczko przygrzeje
Martuś...ja tak juz mam Latem wstawam tak bladym świtem i montuje sobie kawkę i idę do ogródka...jest nieziemsko Ptaszory mi trelują...czad :wink4:Bodziuchy też lubisz ? ...rózyczki to wiem,że zawładnęły Twoją głową ...bodziuchy takie delikatesiki cudowne prawda Jutro pyknę im fotki, bo trochę już kwitnie...a Ty Martuś jakie masz bodziunie ?
dzisiejsze focie

Festival des Jardins de Chaumont




Lampion






















Gartentraume













Golden Celebration















Citron Fraise








Pashminka





Vesalius





let,s Celebrate















Eden









Giardina









Grubiutkie i okraglutkie pąki Mon Petit Chou





ChewDelight

Dorotko, wspaniały czas nastał teraz w ogrodach - kwitną róże!
Pooglądałam sobie i u Ciebie te ślicznotki
Ja też uwielbiam wczesne ranki w ogrodzie...Dzisiaj zbudziłam się o wpół do szóstej i w piżamce zrobiłam sobie godzinny obchód ogrodu i ...z powrotem do łóżeczka

Daluś Jest jest wspaniały w końcu czas....kwitną księzniczki...
ja co rano sprawdzam która się otworzyła....chodzę z kawunią i oglądam ...zawsze jest coś nowego
Ja już nie wracam do łóżka...nie mam szans...ale i nie zamknęłabym oka
Idę się zanurzyć w Twoje cieniste zakątki