Forum Ogrodnicze Oaza

A będzie jeszcze piękniej, kiedyś...
Tylko kiedy, bo ja bym chciała już
Taka sytuacja
Ostatnio tyle pracuję, że zupełnie nie mam czasu na działkowanie, a na sadzenie cebul to już w ogóle...
Zaczynam się lekko stresować, bo mam ich z tysiąc, albo i dużo lepiej.
No to może jesienne róże

Marzenko, to chyba niemożliwe, żeby to były aktualne zdjęcia . Przecież o tej porze roku róże nie mogą tak wyglądać . To wbrew naturze, a może tylko wbrew temu, co widzę we własnym ogrodzie . U Was to jednak dużo cieplej .

Pewnie i wbrew, ale one tak właśnie teraz kwitną
Niestety już coraz zimniejsze dni nastają... No cóż, odpocząć kiedyś trzeba
Podleczyć kontuzje, a wiosną od nowa Rzeczpospolita Ogrodowa

Ciekawe, która to może być hortensja, pokiełbasiłam nazwy, jakieś typy Edytko ?

marzenaF wrote: Takie małe kulki, a tyle szyszek spadło!
Marzenka, czy Ty planujesz zostać babcią? Oszalałaś? Toż do tego trzeba jakiejś powagi, stateczności... Ile Ci czasu zostało, by się tego nauczyć? No ja to co innego , ale nie planuję
W ramach pracy nad sobą posadź cebule
Hortensja? Obstawiam Phantoma

Marzenko, trudno mi powiedzieć ze zdjęcia, bo wiele hortensji podobnie zaczyna kwitnienie . Pytanie jak się przebarwia, jaki ma kolor pędów i jak duże są kwiaty oraz cały krzew ?
P.S. Przeczytałam post Artamci, i powiem Ci, że tez miałam pierwsze skojarzenie z Phantomem, choć - jak widać - jestem ostrożniejsza w ostatecznych ocenach .

Ja też skłaniałam się ku Phantomowi, kwiatostany olbrzymie, poezja Dzięki dziewczęta
Martusiu, tyle szyszek, bo to specjalne kulki są sulejowskie, muszą być wyjątkowe
Teraz jeszcze sobie dokupiłam w Boczkach 3 bagnety, i będę komponować
Cały czas pracuję nad statecznością, z różnym skutkiem Mam jeszcze dużooo czasu, jakieś 22 i pół tygodnia






Ta natomiast zupełnie mi się z żadna nazwą nie kojarzy Może kolejny typ?

Serdeczności

Dziękuję Vero
Dla wszystkich znajomych poświętne najlepszego
Troszkę się spóźniłam... Zostawię Wam trochę pracy moich rąk, i obiecuję bywać częściej!
























Zapracowana byłam

Grawitacja coś inaczej działa...
Ja rozumiem, że jesteś zmęczona, ale czy mogłabyś się podnieść do robienia zdjęć?
Bardzo adne w każdym razie te wytwory pracy własnych rąk!

Też robiłaś składaki choinkowe? Praca rąk bardzo ciekawa , ładnie i przytulnie w Twoim
mieszkanku

Martusiu, to nie ja leżałam, to telefon Dziękuję w imieniu wytworów!
Magda, tak też składam tylko w tym roku w wersji slim wyszły
Za rok, zrobię tłuściejsze, na wzór i podobieństwo moje. Tfutfu, tym razem Twoje
Właśnie sobie leżę, i świecą nade mną gwiazdki na karniszach Tak jest, jest mi bardzo miło i przytulnie

Dzisiaj była Wielka akcja "opróżnij beczki" ... Uff, lekko nie było, za to całkiem mokro
Zimno też..
Za to dotarłam wcześniej i mogłam zobaczyć za widoku co mi w trawie piszczy

No więc... ciemierniki kwitną, lub zamierzają, reszta raczej w ziemi






















Ciekawe jakie będą teraz temperatury...

Oj, ten ostatni kwiat tak płomiennie podgrzewa atmosferę. Dokładaj Marzenka, dokładaj - byle do wiosny

O, Iza odkurzyła kąty moje
Staram się dokładać jak tylko jestem na działce!
Coś ta wiosna przykryta białą kordełką niestety...
Ale ustąpi miejmy nadzieję kwiatów brak chwilowo, to pokażę moja drugą miłość

Witam serdecznie,
Zwiedzanie Twojego ogrodu zakończyłem i jestem wielce rad z możliwości tej przechadzki.
Jak wiadomo większość osób zwraca uwagę na roślinki które lubi więc i ja zwróciłem uwagę na piękną kolekcję róż oraz żurawek. Naliczyłem 4 kloniki palmowe które pięknie dopełniają ogród. Śliczne ciemierniki i ranniki oraz dostojny miłorząb.
Dodatkowo wszelkiego typu dodatki które tak pięknie wpisują się w krajobraz ogrodu jak położone donice, rower, homonto na ścianie i koło od wozu. No i jako wielki łasuch mojej uwadze nie mógł uciec najlepszy grill (po wielu różnych też taki mamy i jest nr.1).
Prawdziwa szklarnia to jest to, tak niewiele ich można zobaczyć bez porównania z foliakiem.
No i na koniec kotołaki już myślałem że ich nie zobaczę a tu taka miła niespodzianka.
Dziękuję raz jeszcze za możliwość przechadzki.

Dobrze, że drugą, bo wiesz... Pierwsze koty za płoty

Czesc Qro
Widze, ze kolejna osoba dala sie zakrecic moimi dzialkowymi zamianami
No wiec tak, w watku dzialki sa dwie, pierwsza porzucilam kiedys, dla drugiej...
No, ale jak to kobieta, wzielam i na nia wrocilam
To tak po krotce i w wielkim skrocie
Pierwsza, druga wiec obrabiam obecnie, i staram sie doprowadzic do stanu swietnosci...
Idzie mi to jakos, choc nie bez przeszkod, lekko sobie zrujnowalam, reke, noge, ale sie lecze i jakos to bedzie! Roz teraz mam juz mniej i chyba na razie nie bede uzupelniac... piekne sa, ale ile przy nich latania Teraz to bede latac po alejkach z wozkiem , moja wnuczka juz niedlugo nas zaszczyci swoja obecnoscia
Klonow mam juz troche wiecej, bo 9 sztuk No i jeszcze bym sobie kupila, jeden mi sie szczegolnie podoba Szklarni niestety tu nie ma, to juz historia.. Teraz planuje odporne na zz gatunki pomidorow
To tyle, troche sie potlumaczylam
Ide w strone ogrodu nie meczacego, o ile takie istnieja

Nie istnieją, ale pewnie idzie to jakoś doprowadzić do minimum roboty...ale ja jeszcze tego stanu nie mam...i pewnie długo nie będę miał
Chociaż w zeszłym roku udało mi się nie chcieć...znaczy się nie chcieć nic robić...a to też wielka sztuka
I w tym będzie chyba tak samo...wiosną wielki zryw...sprzątanie...a potem lato...i laba
Babcia marzęka przecież Ty nie możesz zostać już babcią...na babcie to trzeba mieć wygląd