Forum Ogrodnicze Oaza

No i nie o to mi chodziło

Prób ciąg daszy...

Mam nadzieję , że dojdę do perfekcji

No proszę, trochę wysiłku i takie piękne widoki udało się wstawić

6 godzin na działce ,6!
Dużo pracy wykonane , przycięty winogron , trawy , maliny , posadzone zapomniane cebule , poobcinane byliny , zjedzony obiad , odpita kawa....
Alleluja zaczęło się !

Zrobiłam sobie trochę wiosny

Marzenko u ciebie "większa" wiosna niż u mnie Kwitnących pierwiosnków i takich dużych hiacyntów to u mnie jeszcze nie ma. Widać mieszkasz naprawdę w cieplejszym miejscu

O kochana teraz to pojechałaś rewelacyjna wiosna
Wczoraj miałam zamiar pracować dzisiaj na działeczce niestety jak rypnęłam przy poprawianiu firan do dzisiaj zastanawiam się czy żyję
Może jutro będzie lepiej

W słońcu dziś było 20 st
Niestety padła mi bateria w teefonie, kwitnie jeszcze odgrzebana pszylaszczka , zaczynają nieśmiało krokusy , no i zaraz będą iryski żyłkowane
Pozostałe prymule tylko czekać i przy takiej aurze w tydzień zakwitną!
Szczecin jest w miarę ciepyłm miastem.
Zapomniałam dodać ,posadziłam dwie azalie co stały od jesieni w donicach

To będą 2 najtrudniejsze tygodnie dla mnie Muszę zakupić skrzynkę wina

Jola na litość boską uważaj kobieto
Dobrze , że masz choć siłę się zastanawiać żart sama się ukarałam, wybacz mi!
Zdobyłam tez dzisiaj skarb! Mam nowych sąsiadów , wyżebrałam od nich

Piękna prawda? Wyobraź ją sobie pełną fiołków

Uważałam ... niby
Fiołki będzie cudnie

ale u Ciebie wiosennie

Marzenko,cudownie u Ciebie i jakoś jakby cieplej

Szczecin to jednak najcieplejsze miasto w Polsce
Ja mam jednego rannika,zawsze coś, ale kiedy dorobię się takiej kępy?

Magda na kępę jest prosty sposób ... łopata

No ,dobrze,ale sąsiadka przecież wyhodowała u siebie tę kępę?
Czy też przyniosła na łopacie od następnego sąsiada?

Mojego rannika kupiłam wysyłkowo (już nie powiem u kogo ,ale też pisaliśmy o nim w wątku o allegro i niektórzy nawet chwalili)...
Ta bulwka siedzi w ziemi dwa lata i właśnie uraczyła mnie jednym kwiatuszkiem .
Poczekam, to się doczekam

Od nikogo nie brała ,własna hodowla Jak już zakwitł, to jest nadzieja , że się rozsieje

Marzuś ja już dwa lata czekam aż się rozsieje doczekałam się 2 dodatkowych kwiatków
Jakby tu powiedzieć nie jest nazbyt ekspansywny