TEMAT: Oazowy ogród ,,,, na piasku

Odp: Oazowy ogród ,,,, na piasku 06 Maj 2012 20:22 #33236

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Bruzdownice... i nimułki :evil:
Swoją drogą... ciekawa nazwa... nieciekawych szkodników...
Proso powoli wyłazi... sprzęty ogrodowe są bezpieczne :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Oazowy ogród ,,,, na piasku 06 Maj 2012 21:35 #33307

  • Grzesiu
  • Grzesiu's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Życie jest piękne
  • Posty: 715
  • Otrzymane dziękuję: 213
Oj jakie to ładne kaczkowate w oczku....
Bajzelkowe niebieskie bratki pozdrawiają bratki... piaskowo-pustynne?
Ale padało prawda?
To już nie....bagienne?
Virdiflora dziś zaliczona do żywych....powrót z zaświatów....
ale swoją drogą mogłaby i nie wracać :rotfl1:

Na bruzdownice to już za późno chyba...już siedzą zarazy jedne w pąkach :evil:
Trza było 2 tyg. temu tak gdzieś jak składały dorosłe jaja
Ostatnio zmieniany: 06 Maj 2012 21:38 przez Grzesiu.

Odp: Oazowy ogród ,,,, na piasku 06 Maj 2012 22:09 #33347

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Hojoba groźna, usiłuję się leczyć, nic nie kupuję! A hojki jakby się zmówiły, rosną! Na złość! Jeszcze mi kwitnąć zaczną na zachętę! :rotfl1: Ale ja twarda jestem!
Piszesz o swoim miskancie...Niesamowite, prawda, wierzyć się nie chce...U mnie nie ruszają Gracillimusy, które miałam z 10 lat...
Iza, ale na tak radykalne kroki jak wykopywanie jeszcze za wcześnie, one mogą z bocznych oczek wypuścić, jestem po rozmowie z fachowcem! Tylko czy te boczne oczka są w środku kępy? ;) Jakoś może się przedostaną...Bo rzeczywiście walczyć z czymś takim to kłopot...Kopareczka jedynie zostaje! :silly:

Odp: Oazowy ogród ,,,, na piasku 06 Maj 2012 23:59 #33425

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
aleb-azi wrote:
6Vagapant.jpg

Trzy kwiatostany? Niezły wynik, gdzie był zimowany?

Odp: Oazowy ogród ,,,, na piasku 07 Maj 2012 08:06 #33457

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Także zachwyciłam się agaphantem :woohoo: moje ani myślą kwiatostanów budować :hammer: Już drugi rok i ... czy ja cos nie tak robię?
Bruzdownice piszesz ... hmmm czyżby umknęło mojej uwadze, czy nie mam :rotfl1:
Wkrótce rozkwitną różyczki ... to się zachwycimy, jak nie w tym to za dwa tygodnie :woohoo:

Odp: Oazowy ogród ,,,, na piasku 08 Maj 2012 23:27 #34166

  • markonix
  • markonix's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 30
  • Otrzymane dziękuję: 2
witam sąsiadko :bravo:

ponoć agaphant rośnie i kwitnie tylko jeden w promieniu 20 km ....teraz wiem dlaczego nie u mnie :bravo:

Odp: Oazowy ogród ,,,, na piasku 13 Maj 2012 11:30 #35777

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Witaj Iza!
Ja za różami historycznymi przyszłam, a szczególnie na pokaz kwiatów cudownego krzaczka Pink Ledy :)

Odp: Oazowy ogród ,,,, na piasku 18 Maj 2012 23:37 #38101

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
Oj, się zagubiłam...


Odpowiadać... Z takim poślizgiem... Postaram się zbiorowo - bruzdownica... szczęśliwy posiadać róż, który nie wie co to za paskuda. Ja drugi sezon sięgam po opryski systemiczne - jak tylko na forum pojawią się informacje, że zaczęła pokazywać ta paskuda w ogrodach. Na razie działa...choć coś tam się przytrafiło...
Hoje rosną, kwitną, pachną i ... oblepiają okna i parapety...
Miskanty zaczynamy wykopywać - rozglądam się za nowymi...
Agapant drugą zimę spędził przy okienku piwnicznym. Twojemu Marku musimy ustawić objazd... to go przybliży ku kwitnieniu :rotfl1:
Róże, sposobią się. Pink Leda w tym sezonie będzie nieco przewieszająca się... Nie przycięłam jej w ubiegłym roku po kwitnieniu... a powinnam. Powstrzymało mnie, że ona... hm... trochę niemiła w obejściu...
No chyba, że ta noc będzie mroźna i wszystko się zmieni... Poprzednia noc trochę szkód wyrządziła :blink:
Rok pełen niespodzianek ;)


18Varcydzigiellitwor.jpg


18Vazaliacsardas.jpg


18Vderekousa.jpg


18Vhosty.jpg


18Virys.jpg


18Virysy.jpg


18Vkamasja.jpg


18Vorlik.jpg
Ostatnio zmieniany: 18 Maj 2012 23:58 przez aleb-azi.

Odp: Oazowy ogród ,,,, na piasku 19 Maj 2012 08:21 #38130

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
aleb-azi wrote:
Rok pełen niespodzianek ;)
Hmm... mam wrażenie,że słyszę to stwierdzenie co rok... tylko odnosi się do innych "niespodzianek" ;)

Odp: Oazowy ogród ,,,, na piasku 19 Maj 2012 11:13 #38152

  • Zielona Ania
  • Zielona Ania's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1272
  • Otrzymane dziękuję: 1300
Mój jedyny miskant wypuścił jedno jedyne źdźbło na kępę. A ja wiosną wysadzałam spod niego orszelinę, żeby się nie męczyła latem z trawiastą konkurencją. Teraz mam mega łyso w tym miejscu.
Szkody po zimnej nocy i u mnie wystąpiły. A swoją drogą, to zostawić Ci kilka pomidorów do sadzenia? Jak zwykle mam nadwyżki.
Chyba mój ostrogowiec odżył, więc nie będę sępić o siewki.
Zapraszam
Mania Zieleni

Odp: Oazowy ogród ,,,, na piasku 19 Maj 2012 21:36 #38229

  • ewa f
  • ewa f's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1158
  • Otrzymane dziękuję: 579
chyba najgorzej było w opolskim . U mnie zimno , ale bez minusów.U Ciebie Izka cykl wegetacyjny daleko bardziej posunięty.Róze opryskałam na ssącą -gryzące, ale nie mam duzych strat, chyba w ogrodzie zostana tylko angielki i historyczne. Z wielkokwiatowych wyjątek dla Chopina.

Odp: Oazowy ogród ,,,, na piasku 21 Maj 2012 13:54 #38637

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
aleb-azi wrote:
- bruzdownica... szczęśliwy posiadać róż, który nie wie co to za paskuda. Ja drugi sezon sięgam po opryski systemiczne - jak tylko na forum pojawią się informacje, że zaczęła pokazywać ta paskuda w ogrodach.

I temacik bardzo ciekawy ;) właśnie przywlekło sie do mojego ogrodu ch...wo wraz z nowymi różami i na nich wyłącznie :jeez:
Izka jakie opryski stosujesz i jak czesto? Poradź, please, amatorowi zupełnemu :oops:

A ja słyszałam, że przyjeżdżacie :dance:
Ostatnio zmieniany: 21 Maj 2012 13:55 przez pamelka.

Odp: Oazowy ogród ,,,, na piasku 22 Maj 2012 23:04 #39148

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
Ulo, są spodziewanki i niespodziwanki... Oby tylko miłe byłe, czego wszystkim życzę :)

AniuZielona, czekaj jeszcze na miskanta. M zaczął wykopywać giganteusa... A tam na głębokości kilkudziesięciu centymetrów pod ziemią , na zewnętrznych częściach karpy wybijają nowe pędy :woohoo: Usunęliśmy środek, zakopaliśmy resztę i czkamy...

Ewo, Chopin zjawiskowy. Z resztą wypowiedzi serce i rozum zgadzają się w całej rozciągłości... Co nieczęsto się zdarza... Idę w podobną stronę. Ale parę niemieckich odmian, ech,grzechu warte... Ot, odstępstwo od reguły może dodać smaczku.

Joluś, pryskam systemiczymi, bo na więcej czasu brak. Czym pryskałam, napiszę jutro, bo muszę sprawdzić. Proponuję zakup dwu środków i naprzemienne zastosowanie. Biorąc pod uwagę, że oprysk będzie działać 3-4 tygodnie, to na sezon wystarczyć powinny dwa specyfiki z innej grupy. Tak sobie ułożyłam program z dwoma opryskami na robale i dwoma na grzyby. Teraz jestem w połowie autorskiego programu... Do tego muszę na dniach dołożyć walkę z przędziorkami- w marcu był już oprysk promanalem. Cóż, w tym sezonie mam ksywę chemiczny Ali - sorki za żart mało wybredny. Planuję jeszcze opryski biochikolem ale to już samo zdrowie. Jeśli sobie przywlokłaś bruzdownicę to teraz pozostaje tylko usuwanie mechaniczne czyli cięcie pędów. Nie martw się, róże się rozkrzewią, zakwitną nieco później.
Na choroby grzybowe w sierpniu nie ma już co pryskać... Przy mączniaku pomaga opanować rozwój grzybów oprysk mlekiem z proszkiem do pieczenia lub sodą. Dobrze robi też pomidorom...
A co do ostatniej kwestii... to to, że się wybieramy nie jest jednoznaczne z tym, że przyjeżdżamy :rotfl1: Tak... w lipcu???
A kiedy się spodziewać delegacji z macierzy różanej ;)

Odp: Oazowy ogród ,,,, na piasku 23 Maj 2012 07:55 #39201

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Nie lubię oprysków :unsure:
Zawsze boję się, że zastosuję niewłaściwe proporcje... po przeliczeniu na półlitrowy opryskiwacz, ilość proszku do wykonania mikstury robi się niepokojąco... niewymierna :rotfl1:
Ale trzeba... trzeba...
Bruzdownicę wczoraj wycięłam... na paru krzaczkach... skąd się wzięła?
Plamistość się niestety pojawia...
Mszyce przy tym, to pikuś ;) nawet nie zauważam :rotfl1:
I jeszcze iglaków mi się zachciało... ech... człowiek rodzi sie głupi... i głupi umrze :mad2:
Ogród bezobsługowy :rotfl1:

Ali - ebciu... brakowało mi Ciebie... tam :kiss3:
Pozdrawiam - Gosia

Odp: Oazowy ogród ,,,, na piasku 23 Maj 2012 13:30 #39316

  • Zielona Ania
  • Zielona Ania's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1272
  • Otrzymane dziękuję: 1300
Czekam na miskanta i na rozplenice, nie kopałam ich. Oprysków czasem nie da się uniknąć, ważne żeby nie przesadzać, ale najbardziej istotne żeby wiedzieć co, czym, kiedy i jak traktować, wtedy dopiero jest sens stosowania środków ochrony. Oby jak najmniej okazji nam natura stwarzała do sięgnięcia po ciężkie działa (opryskiwacze).
Widziałam dzisiaj już pierwsze ślady czarnej plamistości, więc trzeba reagować.

Do Gorzatki- to już lepiej używać gotowych preparatów w aerozolu, z umiarem, a skutecznie, jeśli przyjdzie pilna potrzeba.
Zapraszam
Mania Zieleni

Odp: Oazowy ogród ,,,, na piasku 23 Maj 2012 20:57 #39400

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
aleb-azi wrote:
Usunęliśmy środek, zakopaliśmy resztę i czkamy...
No ale czy ta czkawka coś pomoże? :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: Czyli ta czynność odbija Wam się czkawką? :silly:
A serio mówiąc, jak Wy tego dokonaliście, bo mnie to też czeka/czka ;) i przeraża! Poproszę o opis tej czynności z podaniem użytych i złamanych ;) narzędzi! :rotfl1:
Delegacja...Już w blokach startowych! :)

Odp: Oazowy ogród ,,,, na piasku 23 Maj 2012 21:00 #39406

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Ooooo! Łamaczy mamy już sprawdzonych... w razie konieczności oddelegujemy na Lubelszczyznę :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia

Odp: Oazowy ogród ,,,, na piasku 23 Maj 2012 21:03 #39409

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Ale my tu też mamy niezłych, z piszącą te słowa na czele,nie chwaląc się! :lol:


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.733 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum