Forum Ogrodnicze Oaza

Wpadłam z wizytą do Ciebie. Nie przejrzałam całego wątku, ale w wolnej chwili nadrobię zaległości.Piękne masz chryzantemy.

pozdrawiam, Gosia

Chryzantemy od Zibiego są naprawdę ładne, czy już u Ciebie zimowały?
Zibiego pamiętam z pierwszego zjazdu, miał ładne pelargonie, prawda?
Problem z tą ręką to z przeciążenia czy jakiś uraz?
Mnie boli lewy nadgarstek, czasem mocno, pies kiedyś szarpnął smycz,
młody wariat, silny - myślałam, że samo przejdzie, ale chyba muszę wreszcie pójść do specjalisty.

Gosiaczku dzięki że wpadłaś choć na chwilę
Elu chryzantemy od Zibiego miałam już w zeszłym roku..część zimowała na polu a część w doniczkach w szklarni i te i te ładnie przezimowały..w tym roku też miałam od niego i też będą eksperymentowane...Elu ja potknęłam się na klatce schodowej wchodząc z zakupami i naderwałam ścięgno w nadgarstku ale coś jest z palcami bo mam cały czas jakby spuchnięte...nan na 16 grudnia skierowanie na USG może coś wykaże... a to już wspomnienia...

Dobry wieczór Alinko Tak się zapatrzyłam na Twoje chryzantemki ,że aż sobie zamówiłam 11 na wiosnę .Teraz całą zimę będę myśleć gdzie je wsadzę .One jednak lubią trochę słonka i lepszej ziemi niż mój piach ,dodam .......suchy piach .Piękne masz żurawy

Też się zapatrzyłam na chryzantemy, no ale nie aż tak jak Ewa, żeby zaraz kupować tych kilka....11 szt. .

Alinko, cudne kolory mają Twoje chryzantemy, bardzo, bardzo mi się podobają . Kiedyś miałam białe i takie bordowo fioletowe, w spadku z ogrodem dostałam, ale się wyprowadziły. W tym roku dostałam od Leszka kilka, niestety nie miałam miejsca i u siebie posadziłam tylko jedną, białą, reszta tymczasowo powędrowała na działkę do siostry. Nawet nie wiem jak u niej kwitły , siostra pojechała do sanatorium.
W nadchodzącym sezonie muszę przygotować miejsce na kilka nowych roślin, m.in. chryzantemy.

Nowinko nie przejmuj się ..śmiało możesz je posadzić w większych doniczkach i będą ładnie rosły...nie są trudne w pielęgnacji żeby tylko miały wodę i od czasu do czasu podlać wodą z nawozem i odwdzięczą się....w donicy postawisz gdzie będziesz miała wolne miejsce u mnie tak kilka rosło ...wspomnienia ach......

Alinko Hortensje wyglądały zachwycająco w sezonie, czy są rozmnożone z patyczków...przypominam sobie że kiedyś próbowałaś tak ukorzenić? Róże, Hosty, Żurawki ładne odmiany zgromadziłaś Szukałaś też nazwy białej róży, jest już podpisana Z prawdziwą przyjemnością pospacerowałam po ogrodzie, z roku na rok jest coraz piękniejszy Pozdrawam

Aniu hortensje które pokazywałam w sezonie nie wszystkie były z mojego ukorzeniania ...nie wszystkie zakwitły... ale zakwitły z patyków Bombslej .Magikal fire, Early Sensation ..,Wanilia Fraise która zakwitła u bratowej i siostry też z mojego ukorzeniania co roki jakieś patyki ukorzeniam..lubię to... żeby później kogoś obdarować..z białą mam kłopot ale już się tym nie przejmuję ...ta biała też była ukorzeniona z patyka i od oryginału trochę odbiega..ale jak zwał tak zwał ważne że jest co roku piękna i kwitnie całe lato ...czy nie jest piękna....

Jest jeszcze jesień a nie wiosna u mnie na działce posadziłam jesienią lilie drzewiaste i co teraz widzę lilie rosną mają jakieś 6 może 7 cm nad ziemią..nie wiem co z nimi teraz zrobić?..przywalić ziemią>>wykopać ..miał ktoś z was ten problem?

Alinko u mnie tak samo, lilie sadzone jesienią mają już kły jak u Ciebie, swoje opatuliłam igliwiem i niech tak czekają do wiosny

Serdeczności

Vero dziękuję Ci za pamięć i życzenia,,Tobie życzę wszelkiej pomyślności i aby to co zaplanujesz żeby Ci się spełniło ..
Wszystkim odwiedzającym mój profil życzę samych pogodnych chwil w życiu osobistym i zawodowym..a to co podadzą dało obfity plon..

Alinko,zapachniało latem Czy znasz nazwy tych białych lilii? jakie one są wysokie? Poszukuję kilku białych odmian.

Romciu głowy nie dam ale wydaje mi się że to jest Casablanka ...tą pierwszą kupiłam kilka lat temu a ta jest z zeszłego rokuto juz jej drugie kwitnienie dorasta do metra wysokości..

Jak zdrowie Alinko ? Czy już doszłaś do siebie ? Wszystko przez to zimno .Latem jakoś szybciej się zdrowieje Ja już tęsknię za takimi kolorami ,jakie pokazałaś .A za oknami paskudnie i mrozi .
Wstyd się przyznać ,ale ja już tęsknię za śniegiem .Trzymaj się cieplutko i dbaj o siebie ,żeby wiosna zastała Cię w świetnej kondycji

Witaj Alinko,cieszę się że już wydobrzałaś.
Przeglądałam Twoje różyczki i myślę że mog labyś mi pomóc. Potrzebuję jakiejś fajnej różyczki która mogłaby rosnąć na pergoli. W tym roku zbydowaliśmy taką namiastkę pergoli pod którą będzie umieszczona rynna. Jak będę miała zdjęcia to wstawię i wtedy dodnie wszystko wytłumaczę, a Ty pomyśl o jakiejś fajnej różyczce

Melduję sie ponownie, tym razem ze zdjęciem pergoli którą chciałabym obsadzić różyką. Mam nadzieję że coś mi zaproponujesz.

Bożka najszybciej pergolę zarosła by róża Flamanentenz czerwona u mnie nad furtką zobacz... ale ona kwitnie tylko raz ..poleciła bym Ci też Etiudę różową która powtarza kwitnienie .... ładna róża i pachnąca jest Westerland..te są u mnie na powyższym zdjęciu razem z Boniką jest niższa też powtarza kwitnienie ....ładnie wyglądała by jakaś żółta róża pnąca... .to co ja widzę i myślę..