Forum Ogrodnicze Oaza

Oglądam Twoje piękności w ogrodzie i nagle lantana, przepiękna była i bardzo szkoda, że już jej nie ma. Jak to możliwe, że uprawiałaś ją w gruncie?

Pamelko.. tak polecam ten krzew...jeden bukiet przez cały sezon....
Olusia...tak szybko uciekłaś nawet nie zdążyłam kawy zaparzyć....
Dalu....Lantana jest krzewem który rośnie we Włoszech, Francji i .Hiszpanii..u nas trzeba go wykopać jesienią i przechować w piwnicy ...warto się trochę potrudzić jak ktoś ma swój dom,może stać w garażu...przycina się 1/3 przyrostu, można formować,miałam też żółty ale rósł szybko i miał mniej kwiatków i nie prezentował się jak ten...a to zdjęcie jeszcze starsze z 2009r.



EwoLantanę teraz kupiłam młodą jest wyżej..i w tym roku trzymam ją w doniczce ....jesienią przycinam i zabieram do piwnicy ....podlewam raz na tydzień ..pod wiosnę przenoszę do altanki na działkę...po ogrodnikach wsadzam do ziemi dołożę papu ...i czekam na kwiaty ...jak zaczynają okwitać usuwam żeby mie robiły się nasienniki bo wtedy słabo kwitnie....itd...

Trochę posiedzę pod daturą i popatrzę na lantanę.
W tym roku mam żółtą .Trzema odnogami rozłazi się z donicy.
Nie będę jej zimowała.
Jak u Ciebie zapowiadają się pomidorki?
Mąż się obawia czy po tych deszczach zarazy nie dostaną.

Olusia ...możesz siedzieć do woli tylko Ci leżak wyniosę aby Cię od siedzenia krzyż nie zabolał..Moje pomidorki przed deszczami były pryskane ...i teraz za kilka dni też by pasowało opryskać bo szkoda by było ...ładnie mi rosną tak w szklaeni jak i na polu..na polu niektóre pomidory coś ni fiksują ...boję się dodać wzmocnienia dolistnego alejest bardzo gorąco i boję się by nie poparzeć gorzej liści..zaczynają się zwijać...

to jest moja sakiewka którą uprawiam od lat..


To San Marzano..


Te rosną na polu..


Narzekać nie będę bo ładnie wiążą owoce na polu były sadzone 19 Maja..a w szklarni miesiąc wcześniej...

Istny las pomidorowy
Mąż wczoraj jednego z folii już przyniósł o zjedzenia.

Ciekawe masz odmiany pomidorków. Coś więcej na ich temat?

Olusia ja też już swoje pierwsze zjadłam ..wiesz nawet nie przyszło mi do głowy żeby zrobić zdjęcia...
Ulka...Pomidorków mam sporo...raczej odmian mam dużo ....mam po 2 z każdej odmiany ..jakie będą to wielka niewiadoma ....nasionka pochodzą z wymiany która była organizowana na tamtym forum...jakie będą to się okaże ty też masz jednego z ciekawych odmian ..później zbieram nasiona ze zdrowych i ładnych pomidorków godnych zaoferowania ..dużo moich nasion poszło w Polskę...a to za długi temat ....

Ja Olu mogę mieć jedną lub dwie tylko ciekawe a to z Sulejowa co mi się trafiły. Reszta popularne targowe. Ale jakby co ustawię się do Ciebie w kolejkę po kilka nasionek
No i całkiem ciekawa jestem tego długiego tematu:)

UlkaJa na temat pomidorów to bardzo dużo czytałam na FO.uprawa warzyw ....tam między innymi są szczegółowe opisy różnych pomidorów....wstawię link będziesz miała lekturę na całe wakacje...a to wiadomości z samego żródła...tam też znajdziesz swojego z Sulejowa tego ode mnie...

Wreszcie dzisiaj się ochłodziło i zaczął padać drobny deszczyk....zapowiada się na dłuższe padanie....



Mieczyki lilie i liliowce..i ogólne widoczki...

Dzisiaj był piękny dzień do pracy na działce...sucho jak na pustyni ale chwasty rosną jak najęte...po południu zaczął padać drobny deszczyk...to zdjęcie dla Was kochani za to że odwiedzacie mojądziałkę....

Piękne lilie, mieczyki, clematisy...no i różyczki Przepiękne zdjęcia wspaniałych kwiatuchów Alinko A wcześniej super pomidorki Moje póki co nie są za wielkie, ale cierpliwie czekam

Alinko, ja odwiedzam regularnie Twoją działeczkę, choć nie zawsze się wpisuję
Dzisiaj zachwyciłam się pięknymi różycami
U Ciebie do dzisiaj było sucho, a u mnie od tygodnia nie ma dnia, żeby nie padało...

Piękna sesja zdjęciowa .Nawet mieczyki już kwitną ,a ja w tym roku ich nie sadziłam ,bo wszystkie mi wymarzły w piwnicy .Będę więc podziwiać u innych .Ta biała różyczka tak obficie kwitnąca to kto ?

Małgosiu..owszem ładnie wszystko rośnie i kwitnie jak się o nie dba ...zresztą sama dobrze wiesz jak to jest..


Dalu...Ja do ciebie też zaglądam co nowego wstawiłaś..u nas w twj chwili pada deszcz żeby tak całą noc padał tak spokojnie....



Jagódko...wstawiając kilka zdjęć w kolażu mniej miejsca zajmę niż wstawianie każdego z osobna...Biała róża to nn.... kilka razy dawałam do identyfikacji i różne mi podawali nazwy róż ale żadna nie pasowała do niej..... lubię ją bo długo kwitnie i powtarza kwitnienie aż do przymrozków..
to moje kolejne dwa mieczyki ...Moskiewska Egzotyka.....Golden Fantazy...

A moje mieczyki pomimo moczenia w preparacie przed wysadzaniem - nie rosną jak powinny do tego złapały jakiegoś szkodnika. Już 2 razy pryskałam, więc może coś z nich będzie.
A szkoda mi, bo sporą część mam od Anity.

Ulka...moje też nie równo mają kłosy bo jedne są wcześniejsze a drugie późniejsze...też moczyłam w środku grzybobójczym...moje mieczyki są od Staszka z Krosna...(sąsiad)(nik)oni z Anitą wymieniają się doświadczeniami...Staszek cieszy się że ma w Anicie następcę...nie martw się każdy się wykłosi ....

Tojad


Floksy

Piękne pomidorki, moje też już są. Co do liliowców to odmiany, które posiadam zimują doskonale, przykrywam je na zimę kopczykiem trocin, nawożę na wiosnę azofoską. Potem w czasie suszy regularnie podlewam. Kwitną długo i pięknie. Ale widzę, że u ciebie też kilka odmian zagościło i pięknie kwitnie.