Forum Ogrodnicze Oaza

Chyba wpdnę w jakąś depresję patrząc na Wasze kwitnące róże u mnie jakoś tak z dnia na dzień przestały kwitnąć idę do ogrodu szukać pąków.

Dalu ..u mnie jeszcze dużo kwiatów kwitnie a róże dopiero zaczynają jesienny koncert...
Dorcia ..sezon jesienny się zaczyna..
Ruda ..na twoje życzenie pojechałam na działkę i zrobiłam zdjęcie z plątaniny pigwowca
a co do nasionek to dopiero bliżej wiosny masz zagwarantowane a na teraz zdjęcie...



Debra ..za dużo tych jednorocznych przyrosło i nie wiedziałam co z nimi zrobić...teraz trzyma się ładnie w całości..



Romciu] ..broń Boże nie wpadaj w depresję ...moje róże są stare i mają swój termin a twoje są młode będą kwitły nie martw się chyba że są które kwitną tylko raz.

Alinko, piękna kolekcja pomidorów!
Ale do kwiatów też masz rękę! Róże zdrowiutkie, to i pięknie kwitną! Ja jakoś straciłam do nich serce... To i one straciły chęć do pięknego kwitnienia

Alinko-pąki róż znalazłam ale chyba przy okazji i przędziorka namierzyłam zrobiłam zaraz oprysk olejkiem pomarańczowym, zobaczę czy będzie efekt.

Martuś ..pomidory to moje kolejne hobby mam około 40 odmian z nich wybieram najlepsze na następny rok...
Romciu ..widzisz że stare powiedzenia się sprawdzają :""Szukajcie a znajdziecie""znalazłaś i pąki róż i przędziorka ..

Pomidorków tylko można pozazdrościć.Jak obiecywałam sobie nigdy więcej tak chyba się złamię i choć koraliki posadzę.Mieczyki róże piękne

Gosiu ..Lubię kwiaty jakie by nie rosły, ale nie wyobrażam sobie lata bez pomidorów z własnego ogrodu...

Alinko, przejrzałam twój wątek od samego początku. Ależ u Ciebie jest pięknie. Tak kolorowo i bajkowo, no i jeszcze te pomidorki... Po prostu cudownie.

Alinko- masz przepiękną daturę gdzie ją przechowujesz? Kiedyś i ja miałam 1 bardzo okazałą ale przez przeprowadzkę zmarnowałam ją.

Alinko, mnie też podoba się Twoja datura - jest taka dorodna i kwiaty mają piękny kolor
Ja specjalizuję się w oleandrach, a datur jak dotąd nie uprawiałam. Ale, patrząc na Twoją, chyba się skuszę...
Czy datura jest trudna w uprawie?

Alino, zupełnie nie znam się na pomidorach, a bardzo je lubię. Posadziłam w tym roku z sześć krzaczków i tylko je podlewałam, ale nic z tego, miałam może z pięć pomidorów z tego. Może podasz jakieś podstawowe zasady dla pomidorowego nieudacznika?
Mam w ogrodzie maliny, są w tym roku strasznie wysokie bo maja prawie 2 metry, nigdy takie wysokie nie były, czy u Ciebie też tak jest?

Podziwiam bujność ogrodu - czyżby u Ciebie nie było suszy?

Lizz ..dziękuję za uznanie i pochwały zapraszam częściej..
Romciu ..ja daturę obcinam zostawiam jakieś 1 m od ziemi...wykopuję z ziemi do dużego wiadra 30 l.i przechowuję w piwnicy w bloku...



Dalu ..datury nie są kłopotliwe jak są wkopane do ziemi gorszy kłopot jest z przechowywaniem bo lepiej jak by była piwnica taka jak są na wsi....oleandra też miałam pełnego....miałam kilka lat i w tamtą zimę mi padł....



Ewo...Podstawowa zasada uprawy pomidora to jesienne przykopanie dobrego obornika ...dobra odmiana ....opryski ...podlewanie opryski i podlewanie i czekać cierpliwie na plony...Maliny u mnie są niskie około 1m-1.5m
Marysiu ...o jakiej ty suszy mówisz ??u nas jak na razie co noc popada a w dzień jest piękna pogoda dzisiejszej nocy nie było deszczu....u nas na targu dzisiaj widziałam piękne grzyby... prawdziwki...

Bonika zaczyna od nowa kwitnąć..

Jakie datury! I z pewnością w ogóle nie są kłopotliwe! Ich przechowanie przez zimę to po prostu pestka! Hosty też potwory! A gdzie są dzielżany? Co skromne, nieduże roślinki nie zasłużyły na zdjęcie?

Martuś ja z daturami naprawdę nie mam problemu przez całe lato..raz na dzień dobrze podleję...najgorsze jest przetrzymanie przez zimę...jak już pisałam ...a drobne kwiatuszki też zasłużyły na pokazanie...ale nie wszystkie dziś...

Deszczu nie ma ...grzybów nie ma...jesień zbliża się nie ubłagalnie...zaczynają powoli rozkwitać Zimowity...letnie chryzantemy w tym roku coś mi się opóźniły w kwitnieniu....następne mieczyki mi rozkwitły.....

Bonica to niestrudzona różyczka też ja uwielbiam zresztą wszystkie róże te nazwane i te nienazwane.Wszystkie kwiaty są piękne nawet te najmniejsze .Datury masz Alu ogromniaste i piekne mieczyki .Czym pryskasz pomidory u mnie zauważyłam już zarazę na liściach i co dzień jest ich więcej do zerwania .Teraz juz na pewno chemii nie bedę stosować ,ale na przyszły rok warto wiedzieć

Jadziu .Tak jak piszesz każdy kwiatek nawet najmniejszy jest ładny ....za to je kochamy...pomidory po posadzeniu do ziemi na trzeci - czwarty dzień pryskam dokładnie miedzianem....później w miarę potrzeby pryskam co najmniej trzema środkami grzybobójczymi....Tanos,Curzate, Ridomil lub jakiś inny nigdy dwa razy tym samym....ale w tej chwili już zaraza złapała ale już nie pryskam tylko usuwam bo już niektóre zakończyły swoją kadencję...a które bardziej odporne mają się dobrze...











W tym roku za późno opryskałam róże przeciw czarnej plamistości i już niektóre są gołe od dołu ale dzielnie się trzymają i ładnie kwitną...