Forum Ogrodnicze Oaza

Alinko, ja korzystam, że ziemia po deszczach miękka i powolutku sadzę cebulowe
Mam ich tyle, że muszę sobie rozłożyć robotę, bo na raz nie dałabym rady
Tulipanki i lilie to jedne z moich ukochanych kwiatów
Daturka pięknie kwitnie i ma bardzo ładny kolor

Dzisiaj po południu u nas ładnie popadało i zrobiło się zimno....trochę zwilżyło ziemię....
Dalu ja jeszcze nie sadziłam cebulek bo czekałam na deszcz a teraz mnie nie będzie około tygodnia, to z sadzeniem się przeciągnie do października.... aby tylko nie zamarzło...
dla Was moje najnowsze zdjęcia...

Jaka piękna bogata jesień u Ciebie Jestem pełna podziwu dla Twojej pracowitości. A przy okazji chciałam się dopytać, jak to jest z przetworami z aronii. Słyszałam, że aronię należy zrywać po przymrozkach, a tu czytam, że masz już ją od daawna w słoikach

Witaj Alino piękną masz działkę i pięknie wstawiasz kolaże

pozdrawiam JADWIGA1

Witaj, ale slicznie kwitną zimowity i jak to cudnie wygląda...

Witajcie kochani po kilkudniowej nieobecności...zrobiłam sobie urlop i pojechałam do Monachium na Oktoberfest Bier (Święto piwa)...takiego tłumu ludzi to nawet w Rzymie nie widziałam.....Wstawię dwa zdjęcia jeden (tzw namiot piwny)z zewnątrz i drugie zdjęcie z balkonu wewnątrz tego namiotu ...wszystkie namioty zrobione są z drewna a po święcie będą rozbierane..każdy browar z Monachium wystawia swoje piwo... takich namiotów było kilkanaście.Jeśli będzie zainteresowanie wstawię więcej zdjęć z parady w osobnym wątku...





Jedno zdjęcie z parady.


HIACYNTO...ktoś wprowadził Cię w błąd ..Aronię zrywa się w pełni dojrzałą tj..koniec sierpnia- początek września ...później aronia zasycha i nie ma soku ..po przemarznięciu do przetwórstwa nadają się owoce tarniny.
Jadwigo1..dziękuję za miłe słowa zapraszam częściej..
LORA...cieszę się że Ci się podoba mnie też się podobają zimowity..

Kochana, ileż u Ciebie wspaniałych kwitnień
Spacerując po Twoim pięknym ogrodzie podejrzałem kilka pomysłów które mam zamiar zastosować u siebie

Alinko , Oktoberfest in München znam także !!! Choć przyznam ,że mnie interesowały bardziej imprezy towarzyszące(np. parada) i samo zwiedzanie miasta - bo żaden ze mnie piwosz, jednak mój M. był zachwycony ( szczególnie wielkością kufli !!!)

Tymczasem jesienne rabaty Twojego ogrodu prezentują się przepięknie i barwnie - miło popatrzeć na takie zdjęcia

Leszku ..kwiatów Ci u mnie dostatek jak widać...i cieszę się że Ci się u mnie podoba..
Ewelinko ...za piwem to i ja nie jestem ale tam być to i spróbować mus...chociaż jedno aby tradycji stało się zadość...a do zwiedzania jest dużo....były też piękne występy zespołów Polonijnych..a na działce już jesień przekwitły zimowity a kwitną chryzantemy ..





i takie jesienne...

Alinko piękna barwna ta jesień u ciebie taka jaką i ja lubię .Wycieczki zazdroszczę tak chciałabym i ja sobie pozwiedzać.

Alinko kolekcja pomidorów imponująca , ślinka cieknie aż do kostek , u mnie przede wszystkim koktajlowe rosną , same się wysiewają , wiosną w trakcie pielenia przesadzam w docelowe miejsce , czyli skrzynki balkonowe.Inne u mnie kiepsko rosną .

Gosiu jesień jest piękna i ma swój urok ...co do wycieczki to masz jeszcze czasu jesteś młoda wszystko przed tobą...
Tacca pomidorków miałam około 40 odmian i selekcjonowałam które zostaną na przyszły sezon ale była większość bardzo dobra...no cóż moje były obsługowe a twoje bezobsługowe...

Alinko , piękne to zdjęcie z trawą , co do pomidorów , to strasznie lubię takie jak Ty hodujesz , ale trzeba poświęcić im troszkę czasu i zużyć sporo energii której zwyczajnie mi brak .

Alino- od dłuższego czasu kusi mnie aby pojechać na Oktoberwest ale obawiam się trochę tych tłumów
Patrząc na fotki z trawami coraz bardziej skłaniam się do ich posiadania.Nawet już przygotowuję teren na wiosenne nasadzenia bo chyba teraz jesienią już nie dam rady.

Alinko fajny miałaś pomysł na wycieczkę Takie imprezy pewnie zostawiają moc niezapomnianych wrażeń A widoczki - zdjęcia super.

Tacca ..tak pięknie wyszła na pogodnym niebie...a pomidory cóż ...bez pracy nie ma kołaczy.
Romciu ..Warto pojechać jak jest gdzie się zatrzymać ..narodu jest różnej rasy z całego świata...tłumy nie do ogarnięcia tak samo jest i w ciekawszych miejscach na mieście ...Romciu trawy jak będziesz sadzić to pomyśl o ograniczeniu korzeniom rozrostu...
Marysiu ..gdybym nie miała gdzie się zatrzymać to na pewno bym nie była ale ze było gdzie się zatrzymać i gdzie postawić auto,a z tym jest najgorzej...było wspaniale!!! byliśmy też przez kolejne dwa wieczory na festiwalu Młodzieży polonijnej..

Korzystając z pięknej pogody cały dzień pracowałam na działce...niepotrzebne trzeba było usunąć i spalić trochę skopać ale nie można się przemęczać i zostawiłam część pracy na następny dzień..a ja pstrykałam zdjęcia..

Szarłat wysoki


Moje chryzantemy..

Ja Alinko na takim święcie to patrzyłabym głównie wszędzie tam, gdzie słyszałabym końskie kopyta i oglądała cudowne dla mnie konie fryzyjskie:). Jak zobaczyłam u Ciebie tę fotkę to aż mi coś w srodku drgnęło:)
ale i tak zdjęcia z Twojego ogrodu są o wiele piękniejsze:) wszystko nadal cudownie kwitnie