Forum Ogrodnicze Oaza

Wandziu szukałam tego tekstu o Chriście, że to jest efekt jakichs dziwnych ogrodniczych praktyk, ale nie moge znaleźć. W sumie to nie jest takie ważne, jak sama kiedys pisałaś, byle rósł i kwitł. A ja ma teraz taki wysyp kwiatów tej pseudo Christy, że i tak jest slicznie. Tylko fakt, że albo cos jest rasowe, albo nie. A kundelki i tak kochamy najbardziej

po raz pierwszy widzę taki kolor floksa

Wandziu, witaj Mam dwie spore kępy floksów podobne kształtem do tych w Pęchcinie, jeden biały, drugi fiolet biskupi. Rosną w pewnym oddaleniu od siebie. Koło "biskupiego" chcę posadzić jakiś w kolorze lila, jasny fiolet, żeby stonować intensywność tej biskupiej barwy .
Biały do przesadzenia. Wyrósł i w lipcu kępa jego liści zasłania mi kwitnącą nisko Eden Rose. Rosną obok dzwonki brzoskwiniolistne, ale przycięte po kwitnieniu nie powtarzają. O tej porze z dzwonków kwitnie mi tylko Loddon Anna.
Ten Blue Paradise bardzo ładny kolorek, ale piszesz, że niebieski, a na zdjęciu taki bardziej lila.

Debra, wyobrażam sobie u ciebie te przetaczniki. Jednak kilka sztuk takich samych to jest właśnie to, co powinno być. Znam tę zasadę, ale jakoś rzadko stosuję. Ostatnio też kupiłam byliny i po jednej sztuce, jak zwykle.

Roma, teraz w handlu są takie odmiany floksów, że aż człowiek wierzyć nie chce. Nie to co dawniej, gdy były same różowe.

Katja, ja niestety moim aparatem nie zawsze mogę zrobić fotkę tak, aby kolor był dokładnie taki jak w realu. I tutaj wlaściwie ten floks jest w rzeczywistości prawie niebieski, no może trochę wpada w fiolet czy róż, ale chyba tak czysto niebieskich to naprawdę nie ma. Ja bym chciała mieć najwięcej białych floksów i przeplatać nimi inne kolory.
Szkoda, że nie masz swojego wątku (w każdym razie w stopce nie widzę), bo może byś pokazała kwitnienie tego dzwonka loddon Anna. Wlaśnie go kupiłam i jeszcze nie jest wysadzony. Z chęcią bym go zobaczyła "w akcji".

Wandziu, a ja przez Ciebie :hug2: kupiłam przetacznik (biały) - i no, niestety, też jeden , nie pomyślałam

Marysiu, ciekawa jestem, czy kupiłyśmy taki sam. Mój to Icicle, czy jakoś podobnie.
Ale wiesz co? Akurat przetacznikami nie powinnyśmy się martwić, bo one szybko się rozrastają i w przyszłym roku będziemy mogły już sobie podzielić kępę. Ja w tym roku podzieliłam taki niziutki i mam już cały szpalerek

Kupiłam 'Veronica virginica Alba' - jakiś wysoki ma być. Okazuje się, że jednak miałam przetacznika w ogrodzie , dziko mi się wysiał ten o niebieskich kwatuszkach, nie kłosowy. Bardzo go lubię

Marysiu, to w takim razie mamy inne te białe przetaczniki. Mój ma być średnio wysoki. A u mnie też się wysiewa taki niebieski, ale kłosowy wysoki

U mnie teraz drugi rzut różyczek. Wystarczyło kilka dni słonecznych i znowu królowe kwitną. Dzisiaj same energetyczne kolory.

Flora Danica - bardzo ją lubię, bo ma sztywne pędy i cudny kolor. Ładnie stroją z ciemnoniebieską szałwią.




Goldelse, gdy ją kupowałam, nie przypuszczałam, że jest aż tak piękna.


Victor Borg - wielkokwiatowa, powtarza.




Summer Song - nie mogę się na nią napatrzeć. Niespotykana marchewkowa barwa i jak na angielkę ma całkiem sztywne pędy.




U mnie rośnie razem z niebieskim dzwonkiem brzoskwiniolistnym


Austinka Lady Emma Hamilton - piekny kształt kwiatu, kwiat dość trwały.

Wandziu, nie mam swojego wątku ani tu ani tam Ogród daleko, 250 km, co prawda prawie całe lato tam jestem, ale net mam za słaby, żeby na bieżąco wklejać zdjęcia. Po za tym trochę mi się nie chce . Teraz jestem w W-wie i do woli buszuję po wątkach ogrodowych
Mało mam zdjęć tego dzwonka, rośnie mi w kilku miejscach, kupiłam go w zeszłym roku u p. Marka P., okazało się, że lubi wilgoć i nie lubi patelni, ale lubi sobie poleżeć i może wesprzeć się na floksie na przykład. Kolor blady lila róż.
Wkleję Ci zdjęcie, ten dzwonek, to to przytulone do płotu, rabata trochę bałaganiarska, bo tam sadzę często te rośliny, które nie wiem gdzie posadzić.

Zdjęcie usunę

O, bardzo ci dziękuję. Tego mi było trzeba. Planowałam na inne miejsce, ale widzę, że wysoki, to pójdzie gdzie indziej. I cenna jest twoja wskazówka, że lubi wilgoć i że nie na patelni. Dobrze, że ciebie zapytałam, bo wylądowałby na zupełnie nieodpowiednim stanowisku.

Szkoda, że jesteś bez swojego wąteczka.

Może kiedyś Teraz idę pospisywać sobie odmiany Twoich przetaczników. Czy może któryś jest bardziej odporny na mączniaka?

Wandziu kiedy dzielisz przetaczniki? Czy te posadzone w tym roku tez juz mozna dzielic, mnie się wydaje, że za wczesnie.

Wandziu różyczki przepiękne, każda po kolei zachwyca, ale wyjątkowo zachwyciła mnie Goldelse....jest cudna

Piękne różyczki

No i Wandzia przestała nas odwiedzać

Może wzięła sobie wolne?

Nie przestała, nie przestała, tylko mnie nie było dwa dni, bo znowu byłam w cudnym ogrodzie w Pęchcinie, a potem pod namiotem nad jeziorkiem. Dopiero w tej chwili się zalogowałam, ale jestem padnięta, więc odchodzę. Pa kochani, dobranoc

W takim razie liczymy na fotki z tego pięknego ogrodu