Forum Ogrodnicze Oaza

Marysiu ja tak z ciekawości się pytałam ,bo tyle się słyszy o tym rokitniku ,że ma tyle witamin, że samo zdrowie.
A może po przymrozkach dało by się go otrząść z drzewa . Mój znajomy ,był kiedyś zafascynowany rokitnikiem miał posadzić większą ilość w celach handlowych , ale zrezygnował chyba się przestraszył zbioru jak on ma takie kolce

Był przerywnik rokitnikowy z jesiennymi fotkami teraz zdjęcia z wczoraj. Wreszcie wiosenne kwiaty









zdjęcia robiła moja synowa

Wiosenne kwiaty... wśród jesiennych liści

Pięnie kwitną te krokusy.

Marynia....jaką TY masz cudną wiosnę krokusy pieknie kwitną ale te przylaszczki jeju....cudności
no i takie gęste te baziołki masz....masz ???

Witam zwabionych wiosennymi krokusami gości: Gorzatkę, Joasię i Grażynkę
Dzisiaj próbowałam o kuli grabić i sadzić, masakra Ale wreszcie trochę ciepła i słońca. Krokusy otworzyły mordki i wpuściły zapylaczki
Grażynko, jak wreszcie zawitasz do mnie do ogrodu, to może jedną przylaszczkę sobie ukopiesz A bazie tak artystycznie, po cięciu, ułożyła synowa - to nie natura je tak zagęściła

Biedulka jesteś Marysiu. Wyobrażam sobie jak cię muszą ręce świerzbić, a tu trudno coś zrobić o kulach.

Krokuski w liściach - przepiękne

i jak ich tu nie kochać,,,,jak po tej biało-szarej zimie ,i ,,,po tych jesiennych szarawych już liściach takie cuuudne kolorki Śliczne zdjątka

Marysiu ,

jak zdrówko

Na taką wiosnę jak u Ciebie Marysiu to ja jeszcze trochę będę musiała poczekać.Wracaj szybciutko do zdrowia

Roma, Moniko, Aniu i Iwona Bardzo dziękuje, że zaglądacie i miłe słowo wpisujecie Ja znowu bez swojego lapka, więc tylko wieczorami zaglądam Ale za to dzisiaj prawie cały dzień spędziłam w ogrodzie, wreszcie Wynalazłam stary stołek, taki z materiałem pod siedzenie, wieszam go sobie na kuli, rozkładam, siadam i plewię Wreszcie poczułam wiosnę w całym ciele I kwitnie dereń jadalny = JEST WIOSNA

Marysiu ,

pracuś zawsze jakiś sposób wynajdzie aby pracować

No proszę i na plewienie o kulach jest sposób Nie ma to jak wiosna

Marysiu, czasem się zastanawiam, czy ogrodnik, ma prawo zejść w innym miejscu, niż w swoim ogrodzie??? Nie wiem, czy nie powinnaś sobie trochę 'dać na wstrzymanie' , aby sobie większej biedy nie napytać.

edit: wróciłam, bo właśnie dostarczyli mi paczuszkę od Ciebie.Pięknie dziękuję.

olibabka wrote:
Rewelacyjna fotka. Uwielbiam przylaszczki za te niebieskości.

Iwa, Wiesiu, Polluś - wiosna taką energię nam daje, no kopa wręcz



Dawid, witam Ja też uwielbiam przylaszczki
W naszym oczku się dzieje Zaloty i walki rywali o partnerkę







przeżyła jedna rybka

Takie zdjęcia - przed 22-gą?!

Przychodzę w końcu z mocną spóźnioną rewizytą , ale siedzę u Ciebie w wątku juz kilka dni, bo lubię każdy ogród, który odwiedzam poznać od początku . Na razie doszłam do 17 strony i wciągnęła mnie historia planowanej choć niepożądanej demolki
A tymczasem będę na bieżąco