Forum Ogrodnicze Oaza

Jedna grządka poszerzona. Po przesadzeniu słabo kwitnących bylin w inne miejsca zwolni się trochę miejscówek na następne kulki. W tym tygodniu będzie jeszcze jedna dostawa nieco większych kulek.

Ale szalejesz , a to dopiero początek sezonu Maluszki piękne , wszystkie bez wyjątku. Niech teraz tylko bezproblemowo przyrastają i cieszą oczy

Danusiu, jestem w szoku gdzie Ty znajdujesz o tej porze roku działające szkółki! I to z takimi rarytaskami!

Paweł, na razie dostaję paczki z kulkami. Te iglaki były od naszej forumowiczki, specjalistki od najmniejszych kulek. Do szkółek tez się niedługo wybieram. Jak wiosna, to wiosna!

Wczoraj wycięłam jabłonkę. Nie było z niej korzyści. Jabłka bez smaku i z parchem. Niziutka i marniutka była.Od 3 lat miałam na nią haka. Mam teraz miejsce na 2 kulki.

Jeszcze pozbędę się krzaku agrestu, który szpeci mi widok w w ogrodzie już na poczatku lata, bo traci liscie. Wykopuję tez krzewuszkę. Z góry była przewidziana na to, bo rosła między rododendronem i ekspansywnym jałowcem. Już nie ma dla niej miejsca.Wszystko zabiera sąsiadka. Dobrze mam z nią, bo ma wielkie pole, nieużytek za domem.

Ciekawa juz jestem tych zmian u Ciebie i tych nowości iglakowych.

Lało od rana i wiało. Bolało mnie gardło i nie byłam w formie, ale zaplanowałam szkółkę i tak musiało być. Obydwie z koleżanką zrobiłyśmy niewielkie zakupy. wszystko co mi się podoba już mam. Gdzie ja teraz będę kupowała moje chciejstwa?

Zdobyłam Picea pungens Olo .

Podziwiam, ile kulek zgromadziłaś

Dangar wrote: TRAGEDIA! Danusiu, na pewno już tam gdzieś rosną nowe czarcie miotły, nie martw się! :hug2: Ogrodnik wiecznie poszukujący zawsze coś znajdzie, co jest jeszcze do zdobycia!
A czy Ty dziś nie miałaś czkawki, ewentualnie uszy Cię nie piekły? Bo dziś właśnie o szalonej, przemiłej kolekcjonerce rozmawiałyśmy!

Nic mnie nie piekło ani mi się nie czkało. Chodzi o to, ża mam listę chciejstw, których jeszcze nie ma w Polsce, a niektórzy mówią, że nie ma sensu ich kupować, bo podobne do siebie.

Denerwuję się, bo prace ogrodowe nie postępują do przodu. Pracuję z doskoku. Te marne minuty są jak kradzione, bo muszę odchorować, gdzieś wyjechać, teraz znowu pada. Jutro mamę zawożę do lekarza. Czas biegnie. Chwasty mi rosną. Kulki czekają na posadzenie i stoję. W sobotę mam znowu wyjazd służbowy na pół dnia.

Dangar wrote:
Danusiu,ja nie czuję się 'specjalistką od najmniejszych kulek' ten tytuł Mojemu M się należy,bo to On 'siedzi i zawija w sreberka' te maluszki mikroskopijnej wielkości

Danusiu nie martw się, to dopiero marzec, teraz już ma przyjść fala ciepła. Jutro czwartek jak sama mówisz z mamą do lekarze, w sobotę wyjazd. A może w piątek uda się wpaść na troszkę do ogródka A tego co widzę po swoim ogródku to teraz chwasty wcale tak nie pędzą, więc na spokojnie ogarniesz

Dzisiaj miałam dzień urlopu na awarię pieca c.o.Ja nie naprawiałam, tylko gość z serwisu firmowego. Siedziałam w ogrodzie. Ogarnięcie kilkunastu m 2 zajęło mi całą dniówkę. Zostały mi już przyjemniejsze fragmenty. Sama ostrzygłam 2 krzewy, sąsiad ciął wiąz i jałowiec. Nawet nie spostrzegłam się jak mi wyciął cały środek iglaka. Zostały tylko zewnętrzne gałęzie. Wyglada teraz okropnie! Totalna masakra!! Dać chłopu sekator to zniszczy roślinę. Sama go już strzygłam 2 razy, ale tak, że nie było poznać, a ten...... Taki piękny jałowiec mi zniszczył!!!! Miał już prawie 20 lat. Ja tylko chciałam, żeby mi go skrócił o pół metra!Nie wiem czy się teraz pozbiera.

Dzisiaj pokaże iglaczki zakupione tydzień temu.


Chamaecyparis pisifera Nana Bergs.
Nie wiem czy pisownia dobra, ale taką mam na oznaczniku. Kupiłam tego 3 sztuki.


Pinus mugo Tyleri.



Picea omorika Mini Rokycany.



Picea pungens Olo. Moja najcenniejsza zdobycz.

Mam puste miejsca na grządkach!

Po agreście. Tutaj przesadzę sosenkę Nerosta, świerka Chrudim i cyprysiki groszkowe. Wykopię miodunkę i hosty, bo jest za dużo światła.



Po jabłonce. W to miejsce z dużymi kamieniami wsadzę rosnącą obok sosenkę i może jeszcze coś. Zobaczę, bo obok rośnie hosta. Poczekam aż wszystko wyjdzie z ziemi.



Trochę wiosny:








Modrzew Krejci jest najbardziej wiosenny z moich modrzewi.

Iglaczki ładne,
ale i te wiosenne kolorki irysków,krokusików sa teraz chyba najładniejsze,bo tak długo wyczekiwane

Kolekcja kulek coraz większa ,dobrze,że było co wyciąć