Forum Ogrodnicze Oaza

a słońce u mnie ma być jutro

Iglaczki w śniegu ślicznie wyglądają.
U mnie też dziś słoneczko zaczyna wyglądać. Zaraz robię kawę i uciekam z nią na dwór, przejść się po ogrodzie.

Alu - zaraza zdaje się przechodzić, ale jeszcze chwilę posiedzę na zwolnieniu. Życzę dużo zdrówka!

Piotrze - tak rozszalałem się ze rozdawaniem słońca, że wszyscy mówią, że będą mieli je w weekend, a u nas ma być pochmurno Zdążyłem jednak przywyknąć, że pogoda kiepści się na weekend, ale tym razem to ja byłem górą siedząc w domu cały tydzień

Jolu - jak słyszę słońce dotarło w parę rejonów naszego kraju Bo to słońce to od serca było dane! Śnieg u nas chyba jeszcze w tym roku nie padał. Noc w noc jest około -10, ale opadów zero

Sylwek - no bo całe słońce do Was wysłałem A to żółte to chyba Vargguld, ale teraz znacznika nie odkopię Tam się wybarwił, bo pierwszy rok w ogrodzie Zobaczymy jak dalej będzie rósł.

Gosiu - z kawą na ogród? Przecież to ręka odpadnie od trzymania kubka w taki mróz

Jak ręka odpadnie? Tego nie planuję.
U mnie na słoneczku to przyjemnie dziś było. Zawsze można rękawiczki założyć.

To w takim razie musi być kubek z dużym uszkiem, bo palec w rękawiczce nie wejdzie A poza tym kawa szybko stygnie

Zapomniałem fotek









I na koniec patent dla oczkomaniaków


Napowietrzacz sprawdza się

Napowietrzacz się sprawdza, a ryby żyją?
Muszę przyznać, że ładnie iglakom w tych czapeczkach! To jeszcze z zeszłorocznego śniegu? Nasze iglaki wciąż dostają nową dostawę!
A należytą ostrożność podczas spacerów zachowujemy? Śniegu dużo, kulki niektóre małe...

Rybki żyją Czasami nawet któraś mignie w przeręblu Śnieg stary i nowego w prognozie nie widać, ale tyle co jest w zupełności mi wystarczy
O ostrożność przy spacerowaniu dbają dzidy, o których wspominał Sylwek Tam, gdzie nie bardzo jest możliwość złapania jakiegoś punktu odniesienia podczas spacerowania tkwią zawczasu wbite kije Może mało estetycznie to wygląda, ale przynajmniej niczego nie rozdepczę

W moim oczku rybek nie ma , ale boję się o lilie wodne , czy przezimują .

Pawle ogród masz przepiękny aż nie chce się go opuszczać.

Witam ponownie.Dziękujemy za tyle promieni słonecznych z Hanutkowa.Tyle rozkoszy dla oka i duszy .Dzień dłuższy,zwierzaki zmieniają sierść na wiosenną ,zaczynają zazieleniać się kwiaty doniczkowe jak fuksja ,datury to moje oznaki nadchodzącej wiosny. Mam pytanie co do zdjęcia z oczkiem wodnym ,po co te kijki, czy to specjalne napowietrzanie ?Tak oglądam i oglądam Ja stosuje snopki ze słomy i styropian .Oj człowiek uczy się całe życie... Pozdrawiam

Wizyta w Twoim ogrodzie to prawdziwa uczta dla ducha, podobnie jak Zjawka mam problem z opuszczeniem go, choć iglaki nie są moją domeną, ale za to inne rośliny pokazane u Ciebie budzą mój zachwyt.

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia ...zdjęcia zimowe rewelacja jednak iglaki w zimie to najlepszy obiekt fotografowania...u siebie nie mam iglaków ponieważ mam działkę z ROD..a tam takie iglaki nie przetrzymają zimy bo na wiosnę pod okryciem nie ma już iglaka rozpłynął się ze śniegiem..co innego ogród własny przy domku to było moje marzenie ...zostało marzenie....piękne kwiaty pokazałeś ..jestem pod wrażeniem..

Geniu - lilie wodne są bardzo wytrzymałe, szczególnie te częściej spotykane gatunki. Jeśli dobrze pamiętam to mamy tą samą odmianę od Przemka Moja karpa zimuje bezproblemowo od tamtego czasu.

Aneto Zjawko - dziękuję za odwiedziny O tej porze roku raczej nie ma tłoku w ogrodzie, więc zwiedzaj do woli

Aneto (72) - ze zwierzakami masz 100% racji. Nie nadążamy z wyczesywaniem kociej sierści Co do oczka i kijków, to właściwie jest tylko jeden Kiedyś stosowałem styropianowy przerębel, ale on spełniał swoje zadanie tak mniej więcej do -10 stopni. Gdy robiło się zimniej to pokrywa lodowa w jego sąsiedztwie była najgrubsza i w oczku robiła się przyducha. Teraz stosuję napowietrzacz i spokojnie wytrzymuje do -20. Kijek jest po to, żeby wężyk wchodził do wody w tym miejscu, gdzie wydostają się bąbelki. W ten sposób nie ściśnie go lód. Oczywiście jest problem z wydzielaniem się wewnątrz wężyka pary wodnej, która skrapla się i lubi zamarznąć, ale wtedy zabieram sprzęt do domu na parę godzin, czekam aż rozmarznie i znowu go włączam.

Gosiu - cieszą mnie miłe słowa i zachęcam do dalszego zwiedzania Nie samymi iglakami Hanutkowo stoi

Alinko - zdrowie już praktycznie wróciło, ale martwi mnie co innego ... powrót do pracy zbliża się nieuchronnie Naczytałem się ROD-owych problemach z kradzieżami roślin i łapy bym połamał takim złodziejom. Co zrobić, pod prąd przecież roślin nie podłączysz Tym bardziej zapraszam do oglądania iglaków w naszym ogródku

W ogrodzie wszystko płynie, coraz więcej trawnika i rabatek wygląda spod śniegu. Prawie jak wiosna
Trochę iglastego słońca na ten ponury dzień:


abies koeana Aurea USA


Cis, ale zapomniałem jaki


pinus mugo Thomas


picea omorika Pendula Michał


pinus thunbergii Ogon


thuja plicata Daniellow

Paweł Przemkowi ostatnio zmarzła jego lilia, ja mam jeszcze 4 inne lilie te do płytszych oczek wodnych .


Genia

Dlaczego Rispetto ma twarz Dorci???????????
Czy ja o czymś nie wiem????????

U mnie Paweł ma wciąż twarz Kurta... A ja tak tęsknię za tym kapeluszem!
Paweł, zupełnie nie rozumiem, dlaczego rychła perspektywa powrotu do pracy została obdarzona taką ikonką Wszak powinna mieć taką
Paweł, pamiętasz, ktoś kiedyś wyjaśnił te magiczne bezśnieżne kręgi przy kulkach... Ja tam wolałabym wierzyć w magię ich tajemniczego promieniowania, ale ponoć fizyka ma jakieś mniej romantyczne wyjaśnienie... Pamiętasz?

To nie jest fotomontaż

Aż tak by Dorcia kulek zapragnęła, żeby Pawła z Hanutkowa wygryźć? Nie podejrzewałabym ją o to!