Forum Ogrodnicze Oaza

Celinko hościaki dają teraz czadu tak lubię

Leszek ........ a ja się wczoraj wieczorem zastanawiałam , kto mi tak zmyślną konstrukcję postawił .......... moi się nie przyznawali ..............a co do host mówiłam , mówiłam jak się dzieli taki krzaczor to za dwa dni nic nie widać.............. A co ty robisz o 2 na kompie zamiast spać

Gosiu dalie jakies będą ale ogólnie raczej krucho , to zimowe wietrzenie garażu które zmroziło datury dało się we znaki i daliom .......... duzo wypadło ............. ale za rok będą nowe to co wysadzone juz ma spore liście.

Siberio......... nie słuchaj Leszka muszę go namawiac , żeby coś zabrał


Dzisiaj hostowe maluszki ........... może Anka zajrzy ;

Fire and Ice

Cherry Berry

Niebieskie Uszy Myszki

White Christmas

I jeszcze żurawki:

Piękne hosty. Mysie uszy widzę po raz pierwszy.Pewnie będzie to duża funkia.

Kwitną irysy to ich czas .......... napstrykałam zdjęć to powklejam .. a co mi tam

Cherie

Wabash

............. to siewka od Ismeny ( jak to pisały kiedyś dziewczyny z dolnej półki ale jaki śliczny na żywo jeszcze ładniejszy )

Old Black Magic rzeczywiście czarny i aksamitny

sybiraczki

i takie tam majowe ;

Mireczko,późno u Ciebie ruszają te nasze hostasy, ale za to widzę,że z impetem.
Tradycyjnie proszę o wklejenie fotek do wątków bazowych :http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/36-hosty/23830-fotobaza-host

Dangar............ dzięki bardzo lubię swoje hosty , Niebieskie Uszy Myszki to miniaturka docelowo będzie gdzies 20 cm ( ktoś kiedyś pisał, że cała kolekcja hościanych myszek zmieściła by się w pudełku po butach )


Polu.............. staram się wklejać to co mam ...... niektóre hostasy nie nadaja się jeszcze do publicznej prezentacji

Spacerowałam już po Twoim daliowym i kolorowym ogródku, ale przygnała mnie znów ciekawość i chęć wyjaśnienia tego tajemnego dla mnie słowa Itoh...... . No cóż, dalej jestem nieświadoma co mnie czeka brnąc dalej w piwoniową miłość

Mireczko, uwielbiam oglądać irysy w forumkowych ogrodach, bo sama nie mam ich prawie wcale...
No, ale wszystkiego nie można mieć
Wszystkie śliczne, ale ten czarny, aksamitny chyba zrobił na mnie największe wrażenie

Wiesiu witaj Mieszańce Itoh są krzyżówkami piwonii zielnych i krzewiastych. Odznaczają się charakterem piwonii zielnych, jednakże liście i kwiaty odziedziczyły po krzewiastych.Moja zamówiona w tym roku na wiosnę to " Pastel Splendor" zobaczymy jak się będzie sprawować


Dalu ............ irysy lubię od zawsze , rosły w ogródku mojej babci i przywodzą na myśl taki piękny czas jak zaczynały kwitnąć znak , że wakacje tuz , tuż ............... teraz tyle pieknych , wyszukanych odmian ale babcine tez mam i na pewno u mnie zostaną.

kwitnie wytrwale już jakiś czas serduszka King of Hearts


i wiosenny nabytek

miodunka Rachel Vernie

irysy dziś okazalsze

tego po kwitnieniu otrzyma sąsiadka

Habit premiera u mnie

i stary poczciwy Louvois

A czy te mieszańce gałązki mają zimujące, czy tracą je tak jak bylinowe? I gdzie je można zobaczyć?

Wiesiu moja wiedza internetowa ( czyli wujek google się kłania ) , liście mają jak krzewiaste , jak się zachowują czy je tracą ( według tego co wyczytałam powinny ) i jak zimują napisze za rok wiosną............. to moja pierwsza Itoh mam nadzieję ,że mnie nie rozczaruje .

Życzę więc powodzenia w uprawie i zgłoszę się po informacje wiosną

Duża już Rachel... ale w sumie moja też puściła już kilka pędów. Te nawozy od Adriana chyba działają.

Mireczko ależ piękne irysy.....ten Habit cudo.....a i ten czarny ...niesamowity
Śliczna kolekcja host i żurawek. Bardzo lubię te ozdobne przez cały sezon roślinki

Mirko piękne masz kolorki irysów - mimo, że w nich nie gustuję, na prawdę mi się podobały - zwłaszcza ten prawie czarny .

Halo i Cza Czę oczywiście oglądałam wielokrotnie Pewnie częściej niż u siebie gdzie też razem rosną.

Czyli już istnieją czarne kwiaty????

Mirka, a ten pierwszy irys nieznany z imienia? Ładny!
Rozumiem, że oddając sąsiadce te starsze, robisz miejsce na nowe?

Powoli wracam do żywych... Albo małe hostki mnie jednak, choć po czasie, zwabiły Jak tam Twoje iglaczki? Bo ja się przymierzam do małych igielnych zakupków

Wiesiu........... właśnie zakwitła moja Itoh ( co prawda nadal rośnie w pojemniku ) oto ona:

paeonia Itoh Pastel Splendor................... zakup u podstolecmarek , wiosenny , tegoroczny , poogldałam ceny Itoh u innych sprzedających .......... ok 100 zł moja nabyta za 20 zł.( odmiana się zgadza)

Igor.............. Rachel nie moge się napatrzeć ............... a nawozów jeszcze nie stosowałam ............. muszę wykorzystać zeszłoroczne ................. i jeszcze sezon pokrzywowy trwa

Agness....... ja też uwielbiam hosty i żurawki.......... są urocze.

Dorciu.............. iryski piękne są , te nowsze odmiany zachwycające , tylko tak krótko kwitną

Siberio.................... czarne kwiaty i na dodatek aksamitne ............ to taka stara , czarna magia ( dokładnie tak się ten irys nazywa )

Marto............ ten fioletowy irys i nie będzie znany z imienia ( chyba , że go nazwę ) to siewka od Ismeny . A dla sąsiadki oddam , bo mnie wnerwił na maksa kupiony w kapersie jak Boogie Woogie , trzy lata czekania na kwiaty i zakwita takie coś ............... i już mnie nie satysfakcjonują ........... " dobrze , że ci w ogóle kwitnie" idzie aut definitywnie

Aneczka............... ja cię nie poznaję najpierw hosty teraz iglaki ............ moje rosna ,powoluku , bo tak ma być

To jeszcze jedna piwonia , bo właśnie zakwitła;

i heuchera Vulkano... nówka jeszcze ciepła