Forum Ogrodnicze Oaza

To jak Ci się te zapachy liliowo-floksowe mieszają, to muszą być doznania...dla ludzi o mocnych nosach? Dobrze, że choć liliowce nie pachną...
Na dalie zatem czekamy... Jak zakwitną, to będą? Bo one już chyba przyszły jakiś czas temu...Pocztą... I też nie pachną, wręcz przeciwnie...

No zobacz Ty jaka czuczma czerwona - u mnie już 2 kwiaty rozwinęła - jutro wstawię fotkę u siebie

Mogę się bezkarnie zachwycać Twoimi floksami - są piękne, choć ich nie mam i mieć na razie nie będę. Wróciłam, wiec mi zapach floksów podeślij Sherbet mi się podoba, nie jest zachwycający, ale się wyróżnia. Idę ogarniać po wyjazdach

Mirko
Floksy piękne, ja też uwielbiam zapachy floksowe

Mireczko po obejrzeniu Twoich pięknych zdjęć z niepokojem stwierdziłam, że floksy na mnie też działają.Dużo jest odman?

Mireczko pierwszy raz widzę aż tyle odmian na raz,, pięknie wyglądają

Marta oj tam oj tam dalie są bezapachowe , bezpiecznie można postawić w wazonie , nawet w sypialni , zadnych migren nie będzie ............ dla najwierniejszej fanki moich dalii kilka fotek

















......ta w zasadzie już syberyjska


Leszku fotkę widziałam , ale mojej się wcale nie spieszy

Aniu jak dobrze , że juz jesteś trzeba organizować jakies spotkanko w Bielsku

Aniu ślicznie pachną zwłaszcza wieczorem

Margolka odmian floksów całkiem sporo , a ile siewek i krzyżówek , łatow wyhodowac własną odmianę

Jatra na dzielnicy jest taki ogródek floksowy , jak przechodzę zawsze zagladam .......dla mnie piekny


Siberio wielbicielko żółtości wszelakich ,może masz ochotę na takiego słoneczniczka ( bo wylata nieodwołalnie ) ......bydlę urosło prawie do 2 m i tylko mnie denerwuje


.......ciemne łodygi i ciemne środki , gdzies w kajetach zapisana nazwa odmiany


............. to jeszcze trochę kwiatów , które mnie denerwują , staram się wycinać ale nie zawsze wyrabiam:














.................. i kwitnący lipiec:

Jak tam żurawkowy sezon? u mnie jakoś słabo w tym roku...niby rosną ale jakoś tak bez szału a podsypanie nawozem przyniosło odwrotne skutki

Ojejej! Jaka Ty nerwowa jesteś! Jak tylko coś zakwitnie, to zaraz Cię denerwuje! A wyrabiasz z wycinaniem kwiatów dalii, bo widzę, że nie...
Z czego najwierniejsza fanka bardzo się cieszy!
Powiedz, które przeszły test pozytywnie i zostają? A może liczysz na głosy fanów? Zostawiłabym wszystkie prócz żółtej!

Igor ............. ja w tym roku podlewam pokrzywą


.....Mango



....niezawodna Marmelade



......Frosted Violet



......Sugar Plum




Marta.........dokładnie tak psze pani

Mirko
Piekne portreciki host i żurawek
a od lili cudnych i liliowców aż kolorowo na Twoich rabatach

mirdem wrote:
O jak wylata to ja też proszę kawalątek , jak ja lubię takie kolosy

Aniu prawda kolory mają moc. Może być kolorowo i bez kwiatów














Wiesiu......jak Siberia nie zechce to nawet masz w całości ............. adres na PW poproszę

Mirka wybacz, ale nie moglem się oprzeć

Piękne dalie! Ja muszę swoje wywalić i nabyć nowe, bo wszystkie mi kwitną jakimiś odcieniami fioletu, a przysiągłbym że miałem różne
Pewnie to właśnie te fajne zagniły i poszły na kompost. Obiecuję sobie co roku skrupulatnie je opisywać przy wykopywaniu, ale potem następuje ewakuacyjny kociokwik i wszystko sruuu razem do piwnicy

Leszek niechcący kompozycja hostowo- żurawkowa wyszła

Piotr.....niestety te nowsze wymyślniejsze odmiany fatalnie zimują , a nawet przezimowane potrafią wiosną wygnić już wsadzone do ziemi

W związku z przybyciem nowych hostek niektóre stare zmieniły miejsce zamieszkania :


.......fotografia rodzinna Niagara Falls i War Paint obecnie niczym się nie różnią


.....nowy członek rodziny Bridal Falls

Bardzo ładnie Mireczko. ...ale czy to nie jest segregacja...rasowa?

oj tam oj tam a Twoje zakątki tiarowe i jakieś fragranty razem rosnące też kojarzę

Poluś ja siedzę w tym magazynie Fransen Hostas i nie mogę się oderwać jednak jestem przywiązana do papjuru wziąść w rekę i pooglądać , przecież te zdjątka są i na kompie ale znalazłam nowe chciejstwa