Forum Ogrodnicze Oaza

Cudnie u Ciebie
Rewelacyjne połączenie mildred Mitchel z tym kremowym liliowcem

Wiesiu....czas dalii nadchodzi , uwielbiam obserwowac otwierające się pąki daliowe i mam nadzieję bawic się tak do października


Dalu.....u mnie sezon lilowy zakończony upał i wysuszający wiatr pokonały resztkę lili , cieszę się , że dalii to nie pokona

Gosiu no niestety miejsce do zimowania dalii niezbędne , a i tak potrafią odejść .......u mnie zmorą są skorki , piszą , ze to pożyteczne owady i radzą zakładać i domki , u mnie robią spustoszenie wsród dalii i datur z przekwitłego kwiatu dalii potrafię wytrząsnąć ponad 20 skorków , pomnozyć to przez ponad 40 odmian , z których każda wydaje ok 30-40 kwiatów nawet nie chce mi się liczyć , są też w wierzchołkowych liściach datur , przegryzaja i chowają się w pąkach jakos mało pożyteczne dla mnie


........skoro tyle o daliach to dalie

Te już były ale piekne
Gitt's Perfection








i NN





......i zakwitające:


.....Hapet Perfect



....Cebu



.....Bristol Strip bedzie pięknościa jak się rozwinie


Danielo.......spece od hodowli coraz to wypuszczają nowości , które staja się chciejstwami .........a ja lubię Hope od kilku juz lat na rynku i niby różow a jednak niezwykła


....Hope

......i nowsza


.....Irrensistible


......tez z nowszych:


.....Secret Lust dopiero zakwita


Aneczko.....kremowy liliowiec prawdopodobnie będzie jednym z faworytów ( co u mnie nie trudne , bo kocham moje prawie wszystkie ) ale wyglada na to , ze to jeden z tych długo kwitnących , wypuścił nowy ped kwiatowy czyli sezon w pełni i się przeciągnie ....... a co do cudności to przydałoby się niestety pielenie na które ciągle nie mam czasu

............ liliowcowy sezon trwa


.....Macho Macho Man



......przecudnej urody Misissippi Blues



...NN


....siewka



....siewka , kwitnie całym krzakiem


...cukierkowe Strawbery Candy



...NN

I u mnie się zbyt szybko sezon liliowy skończył liliowcowy podobnie, wszak na saharze te rosłiny nie mają szan
Do dalii będę zagladała często zgadzam się z opinią że dalie powinny być duże
Jeszcze tylko żeby się prosto trzmały, bez podpórki
Jeżówki urodziwe to są piękne kwiaty

Ano właśnie , a postawę zasadniczą marne szanse u tych dużych :-/ Co nie zmienia faktu , że są ładne i nie straszne niektórym ich ciągłe przewieszanie się Dzięki temu można podziwiać ich urodę ! Do kiedy nawozisz dalie Mireczko ? Pytam bo nie chciałabym zrobić kuku swoim

Mirko - chciałam się czegoś dowiedzieć o dalii Reiryn, którą prezentujesz w poprzedniej sesji zdjęciowej poświeconej daliom ale nie znalazłam nic w sieci. A zachwyciła mnie niezmiernie i chętnie dowiedziałabym się, jak jest wysoka i gdzie jej można poszukać.

Jolu .....a moje liliowce jeszcze będą kwitły ........... daliom daję paliki bambusowe i po sprawie


Marzenka.....moje odmiany mają głównie od 100 do 150 cm , podwiązane nie przewieszja się raczej , nawożę do połowy sierpnia .

Aniu.......dalia REIRYU kupiona u Lipienia ( jak większość moich dalii) kwitnie u mnie pierwszy raz wysokość ok 120 cm średnica kwiatu 20 cm myślę , że wyhodowana na Litwie , bo jest w katalogu Aivars Baroniņš



..........trawki :
































.......mojej bylicy nie bedę usuwać tonami

Mirka, u mnie liliowce NN to są takie starsze odmiany, co to już czas ze znacznikami i pamięcią zrobił swoje... A ten ostatni z poprzedniego postu nie robi wrażenia starej odmiany
A siewki własne czy kupione?
Koniec z liliowcami, przerzucamy się na trawy?

Mirka ależ u Ciebie obłędnie kolorowo . Lilie, liliowce, dalie, jeżówki - no szał . Pozytywnie naładowana kolorami zostałam .

Widzę, że trawki już zaczynają szaleć - niebawem nastąpi ich czas. Smutne to nieco, bo zwiastuje to koniec sezonu - ale przyznam, że przez ostatnie upały (nieraz po 34-36 w cieniu...) to odechciewa mi się lata zupełnie. Do tego nie pada w Piekarach od prawie miesiąca i wszystko wygląda jak w Hiszpanii...

Marta..... liliowce NN niektóre z moich wyglądają na odmianowe i to nawet z tych nowszych odmian ale na pewno nie są odmianą tą , która widnieje na etykiecie , cóż więc robić póki nie są nazwane robią za NN.Siewki kupowane ja nie siejam z reguły ............. Ostatnie upały dały do wiwatu między innymi i liliowcom na wyścigi starają się przekwitnąć ale tak do końca to sezonu nie kończymy Eighit Miles High właśnie wyprodukował nowiutki nie używany ped kwiatowy ( w tym sezonie nie kwitł) ........... a perspektywa traw widnieje w perspektywie


Dorcia......kolorowo , odpustowo jak na wiejskim jarmarku lubię lato ( tylko upałów nie znoszę )

Piotrek......u nas też pada słabo ale dzisiejszy dzień całkiem znośny był tem przyjazne ludziom i słonecznie






....winnik całkiem spory się zrobił


















......ruszają chryzantemy



.....i kszewuszki




................no i oczywiście kwitną dalie








....moja ulubienica Bristol Strip



......Hapet Mona Lisa



.....Mingus Randy



......NN



......Kenora Makop B




......Garden Festival

Mirko
Nie wiem co chwalić najpierw
Wszystko piękne dalijki Bristol Strip zachwyca, floksy,języczka i oczywiście liliowce
A Misissippi Blues faktycznie cuuudny

mirdem wrote: O kupiłam sobie takie cudo na ostatnim szkółkingu ładniutki floksik, jak się patrzy
Miruś bambusiki mówisz Nooo u mnie jakoś tak wychodzą szybko do kulek, jeżówek, różyczek ... dokupiłam więc dam także dalijkom
Popadało ... słabo liczy się fakt, bo lepszy rydz, niż nic

mirdem wrote:
No właśnie bambusiki, czy to właśnie bambusik? Jak się sprawuje i jak ma na imię?

Mireczko, patrzę z nostalgią na twojego winnika, bo mój, po paru latach, nie dał rady zimie i odszedł do niebieskich ogrodów
Liliowce u mnie już właściwie skończyły kwitnienie, a teraz zostało to, czego bardzo nie lubię - zasychające liście Jak Ty sobie z tym radzisz - wyrywasz, zostawiasz, czy w ogóle u Ciebie nie żółkną i są ładne do końca sezonu?

Mirka, tak patrzę na te dalie i zastanawiam się, czym Ty się kierujesz przy zakupie... Usiłuję jakąś regułę, jakieś zbieżności znaleźć, a tu same rozbieżności! Igiełkowe i nie... , pasiaste i nie..., wspólnej kolorystyki też nie ma... Co zatem decyduje?

No jak to jaka spójność, one są po prostu ładne Marta Podejrzewam ,że to jedyny powód ich pobytu u Mirki

artam wrote:
Hehe... Martuś któż zna pokrętne drogi myśli kolekcjonera? gdzie szukać spójnosci w takich ogrodach ( spróbuj znaleźć w Jędrzejówce )?? W ogrodach estetow, to oczywiście mozliwe, ale zbieraczy-wielbicieli???

Dokładnie jest tak, jak napisała Pola. Takie wariaty, jak my, nie mogą się jakoś ukierunkować, choćbyśmy bardzo chcieli...
nasze ogrody wyglądają jak zbieranina wszystkiego, ale nas to najbardziej cieszy Nie wyobrażam sobie mojej działki z posadzonym łanem jednej odmiany zurawki + bukszpany i kilka drzewek. Może kiedyś będę się musiał ukierunkować, żeby ten docelowy ogród był "jakiś" ale teraz to mogę poszaleć
Bardzo mi się spodobały te 'nowe' języczki... ja ostatnio wywaliłem 2 duże kępy jakiejś zwykłej, co nawet kwiatki miała nieciekawe i cały czas w sumie była zwiędnięta...i nie do końca wiem, czy chcę iść jeszcze w języczki
Mało żurawek coś w tym roku koleżanko Mireczko pokazujemy...Ty i ja nie mam weny na fotki i uważam, że to nie jest rok dla żurawek...wkurzyły mnie krótko mówiąc
Masz miejsce jeszcze na krzewuszki nie jest jeszcze tak źle