Forum Ogrodnicze Oaza

Aniu......jeden z ostatnich kwiatków Missisippi to był , liliowce powoli finiszują jeszcze oczywiście kwitną ale szczyt sezonu liliowcowego ewidentnie za nami.

Jolu......no to fajniutki nabytek floksowy , kwitnie dość późno ale to może zaleta , a i liście rewelacyjne. Po opadach już nawet wspomnienie nie zostało

Wiesiu....trawka toChasmanthium latifolium dwie zimy już zimowała i sukcesywnie przyrasta ...... ale nie ekspansywnie , jak dla mnie same zalety

Dalu....mój winnik przezimował tą zimę jako pierwszą bez okrywania ,wprawdzie ma zawsze dużo śniegu ( podjazd sąsiada jest odśnieżany właśnie na niego i już nie będę go okrywać. W liliowcach denerwują mnie zaschnięte pędy kwiatowe , wycinam je jak najniżej a liście w sumie są na ogół zielone do zimy.

Marta.....jaka zbieżność u zbieracza chyba zartujesz ............ ale zapewniam Cię w tym szaleństwie jest metoda i nawet reguła łącząca dalie otóż nie ma żadnej dalii pojedynczej ( po prostu nie lubię , pojedyncze to mogą być jeżówki ) i jak czytam w opisie śr kwiatu ok 10 cm to nawet dalej się nie zagłębiam , u mnie ma szansę dalia z kwiatem powyżej 15 cm a najlepiej taka , która ma kwiat 25 cm


Marzenka ....masz rację jak jest ładna to może nawet pozostanie na nastepny sezon


Pollu....dzięki z całego serca podziwiam wymuskane ogrody estetów i doskonale wiem , że mój nigdy taki nie będzie , jestem zbieraczem całym sercem , moim nieszczęściem jest mała powieszchnia ale cóż za to mój ogród odpłaca się niespodziankami i zaskoczeniami i każdego dnia i tak lubię.

Igor...dokładnie jest tak jak napisałeś ja się ukierunkowywać już nie będę pozostanie tak jak w tytule wątku taki opis : 'plama koloru podkreślająca zieleń iglaków ' jednak nie dla mnie u mnie są same plamy kolorów i to wielu .Z nowszych języczek mam cztery: 'Fantasie","Cafe Noir" jak dla mnie różnią się bardzo mało , "Chameleon" i "Dragons Breath" i na razie chyba na tym poprzestanę. Będą za to nowe irysy ( część już przyszła , nastepne w nastepnym tygodniu) , liliowce ( tak samo) ,floksy ( te z lili wodnych zakwitły wszystkie więc dlaczego nie dodać jeszcze)............ a już chyba w następnym sezonie nowe hosty bo chyba jednak u mnie wygrają z żurawkami , które w tym roku nie spisuja się najlepiej


No to galimatias , bez ukierunkowania :



























....floks NN ale piękny i kwitnie jako jeden z późniejszych



.....Orange Perfection raczej różowy ale dajmy mu szansę to nówka i może za rok pokaże co potrafi





.....Secret Lust


I trochę żurawek , część to nówki



...Rio



...Gotham



...Georgia Plum



....Berry Fitz przyrasta słabo


....a to już jakaś Lime śliczna od Leszka


.....Brunsihed Bronze

Czyli jednak jakieś kryteria są... Duże i pełne, to już coś... A ja tak pytam, bo przy grupie roślin, która jest tak bogato reprezentowana, coś trzeba wybrać... Zabierając się nieśmiało za piwonie, postanowiłam kupować te niepełne, formy anemonowe czy japońskie kwiatu, jak zwał, tak zwał...
Żurawki przegrały z hostami? I bardzo dobrze!

Mirko- kolekcja liliowców i jeżówek- przepiękna- będę zaglądać

artam wrote:
Nie u Mireczki

Ładniutka ta jeózwka,i dalijki
Żurawki tez piękne ,mnie przypadła do gustu Berry Fitz

Dzisiaj już nic złego na żurawki nie powiem... mam Penelope, Karme, Big Top Burgundy, Bronze , Apple Blush, i wiele wiele innych taki kop odmianowy zmienia moje wcześniejsze słowa, że żurawki mnie wkurzyły

Moje stare się przerzedziły, nowe jeszcze nie wyrosły, ładne kępy mam tylko Lime Ricky i Marmalade

Za to z hostami jest jeszcze gorzej, już nie wiem, czego im trzeba - większość wygląda jakby się przypaliło i w dodatku nie mam innego cienia tylko wiśniowy... Mirka, ratuj Co ty robisz swoim, że tak ładnie rosną...

Mireczko, wiem, o czym piszesz...Rózni nas tylko powierzchnia działki.
Leszek.G wrote:
Górą nasi! Leszku masz u mnie porcję kwasu chlebowego. Marta zaś dostaje żółtą kartkę od działu hostowego.
....gorzej, jak Mireczka zaprzeczy.

Marta...... a ja sobie z daliami mogę poszaleć , nasadzenia na lata to nie są , się nie spodobają za rok będą inne 2 zł nie majątek a piękności się kroją na wystawie w Rybniku kolejne chciejstwa daliowe sie pokazały


Beatko....zapraszam



Leszku......będzie się działo jak wygrają liliowce

Aniu.....ona ładna jest tylko bardzo powolna , może taka jej natura.


Igor....no ładnie zmieniasz zdanie co i raz ale proszę rozmnażać Big Top Burgundy bo myślę , że w masowej sprzedaży szybko nie będzie , trzeba będzie sęęępić

Aneczko......moje hosty mają cień , tylko tyle a może aż tyle ........... maluchy poszły do doniczek (między innymi TWB od Ciebie ) i rosną w cieniu wiciokrzewu , ładne są w doniczce.

Poll...stan żurawk ( żuraweczek i tiarelli) pod nr ewidencyjnym 139 widnieje Mango , ale kilka wypadło niestety ( np nie ma już Ginger Ale , Blacberry Jam , bardzo marna Citronelle ) ostateczne podsumowanie jesienią czyli siłą rzeczy jest mniej niż na liczniku.

......stan posiadania host nr 135 Glamour ............. no to sami oceńcie kto wygrywa ten pojedynek

............ ale tak poważniej liczebnie będą pewnie wygrywały żurawki , bo są mniejsze , powierzchnię mam małą a podobają mi się hosty w rozmiarze L lub XL i jak to pogodzić ,maluch hostowy nawet najpiękniejszy nie przemawia do mnie tak jak wielkie zielone falbany czy burchle .Poll a na szczycie chciejstw np Icicle , Afterglow,Alligator Alley ,a żadna z nich maleństwem nie jest i jeszcze kilka nie mniejszych też pcha się na listę



Dziś mam paskudny dzień już widzę ja się do mnie uśmiech moja dentystka -sadystka ( o 14) cytując klasyka nie chcem ale muszem .......proszę o trzymanie kciuków



......Dream Weaver



......Ocean Isle

....żurawkowi malarze:


.....Gaugin



....Reinor



....Van Gogh



.....Picasso

Zawsze van Gogh był mi najbliższy, może z racji swego szaleństwa - tak jest i tym razem
Moje też mają cień, choć ranne słoneczko je dopada
Kciuki trzymam za bezbolesne trzeciego stopnia

Zaraz, zaraz, padłam ofiarą niezrozumienie i młotki niesłuszne dostaję! Przecie ja wyraziłam radość, ze żurawki w odwrocie, a hosty the winner is... To czemu dział hostowy mnie tłucze, wszak lobbing hostowy uprawiam!
Jak się, zresztą okazuje, sprawa u Mirki tak do końca rozstrzygnięta nie jest, różnice bardzo minimalne... Już miałam krótkopędy Ginger Alle i Blackberry Jam zaproponować, ale w tej sytuacji to nie wiem...
Mirka, jak to 2 zł? To dalie tyle kosztują? Jak takie piękne kwiaty mogą mieć tak niską cenę?

U mnie Berry Fizz oszalała w tym roku... nawet!
Za to stwierdzam, że nie opłaca się sadzić żurawek wcześnie, bo moje prawie nie rosną...muszą się najpierw przekorzenić w doniczne.
Rio będzie piękna, Ginger Ale będę miał ukorzenioną koleżanko droga!

Aneczko......dzięki za trzymanie kciuków było mniej boleśnie niż tydzień temu i mam cały tydzień do następnej wizyty


Marta......wyobraź sobie , że w moim źródełku daliowym podwyżki i dowiedziałam się , że od przyszłego sezonu karpa 2,50 zł ........... a krótkopędy przyjmę z pocałowaniem ręki i rzeczywiście niesłusznie dostałaś młotkiem od działu hostowego powinni Cię raczej wycałować za lobbing


Igorze ....rezerwuj ją dla mnie bo tej żurawki nigdy dość , nie mogłam jej odżałować , na dodatek jest to jedyna żurawka , której kwiaty mnie zachwycają .


Nie mam nowych zdjęć , bo drugi dzień pada ale coś tam wygrzebię ............. i przyszła paczka z nowymi irysami i liliowcami ( w przerwach opadów pewnie będzie sadzenie ) , liliowce obfite bardzo ( tzn sadzonki i część podziemna okazała) mam nadzieję pokwitną już w następnym sezonie

Pani kochana, posadziła już pani to i owo? Bo jeśli tak to jutro przyjeżdża do mnie na działkę po następną partię - musze robić miejsce na trawy

Nie posadziłam , nie wyrobiłam się , za to odsadziłam panu liliowiec Bonanza ( bo zrobiłam trochę pierestrojkę ) czeka w doniczce wiec nie ma pośpiechu............. zdjęcia zakupów w zakupach

Takie podwyżki?! O, to ja bym się poważnie zastanowiła nad zakupami!
Mirka, ale ta jeżówka to przechodzi ludzkie pojęcie! To Pink Double Delight?
A już jak mnie dział hostowy za niewinność tłucze, to Ci wyślę te żurawki, przynajmniej dział żurawkowy będzie zadowolony!
Ten mnie tłuc nie może, bo by mu ręka uschła!

Marta .....tak Pink Double Delight , a dzisiaj zaskoczyła mnie Green Jawel niniejszym odszczekuję wszystko co kiedykolwiek złego napisałam na tę jeżówkę , wypuszcza ciągle nowe pąki i ciągle zielone kwiatki ......... juhu dział żurawkowy na pewno to doceni


w deszczu robione fotki ( Green Jawel oczywiście nie sfocona )



......Pinki Winki

liliowce ciągle kwitną:











.......moje trawy w paski:

Jedyna słuszna opcja Choć dzisiaj tak patrzyłem na te hosty...iiii nawet nawet te maluszki...
Tylko 14, 12 euro za jedną to na razie nie na moje możliwości