Forum Ogrodnicze Oaza

Super ten galimatias:) Pełno wszystkiego i jest naprawde cudownie:) Widzę,ze musze się nauczyć wielu nazw roślinek bo jestem zielona jak ogórek w sezonie:)) A może porywam się z motyką na słonce?? Sama nie wiem,mireczka masz cudownie u siebie:)) Tylko patrzec i podziwiać Pozdrówki:*

Ale ja jestem bidula przy Was Kochani..

Mireczko
Piękna hortensja
I liliowce tez śliczne
Jeżówki tez pięknie sie prezentują

Igor ..........hosty lubię duże ale miejsc , miejsca mi brak .........popatrywałam też na maleńkie myszki ( z opcją doniczkowe ) ale tak jak piszesz te ceny jak juz wydać 12-14 eur to niech to przynajmniej będzie widać

Domiś.....zaglądałam po cichu do Ciebie do ogródka czyli na pewno nie z motyka na słońce i powiem tak wszyscy ciągle się uczymy , chyba z radością i przyjemnością , aręczę , że roslinek nieustannie będzie przybywać

Aniu....sezon kwietny trwa


Jeszcze kwitną floksy:











.....Niky powtarza kwitnienie


....Adessa Special Fire nowo posadzony .


Hosty sierpniowe:


.....Striptease


.....Kiwi Full Monty


....Halycon


......i taka tam zielenina:


....zielono kwitnaca Green Jawel starsze kwiatki leko żółkną

Floksy floksami, piękne są ale dalii niewidzę na nowej stronie

Wiesiu......nie trzeba było mnie prowokować ...... mówisz masz











































.....tu jeszcze nie w pełni rozwinęta ale jak sie rozwinie powali na kolana to Holand Festival

Mirko
Hosty sierpniowe ładniutkie,,,a dla mnie chybasa najpiękniejsze w czerwcu
A jakie ładne masz dalijki i jak duzo ja mam mało i na drugi rok muszę ich sobie gdzieś dokupić

A ja wspomnę o hortensjach które w odróżnieniu od dalii grzecznie zimują w gruncie a u Ciebie tak pięknie kwitną Podobają mi się też te śliczne trawy w paski. Mam miskanta zebrinusa - muszę się postarać o te niższe - jak mają na imię?

No takie dalie to ja rozumiem, a nie to moje dziadostwo... Znowu sobie kompostownik "podje"

Aniu.......... rzeczywiście sezon hostowy swoje najlepsze dni w tym roku ma niezaprzeczalnie za sobą

Margolka.....na hortensje jednak potrzeba miejsca , a tego mi brak .........a trawki paskowane to :Miscant Variegatus, Molina Caerulea , Miscant Goldbar i jakiś crex prawdopodobnie Silver Sceptre

Piotrze..... ja już nie mam takich co na kompost , albo zostają albo ida do ludzi


Moje zaskoczenie tegoroczne liliowcowe myślałam , że w tym roku kwitł nie będzie , a on wypuścił pęd kwiatowy i finalizuje sezon ............Eight Miles High













Na tarasie kwitną datury









Zaczynają powoli chryzantemy:








Miskanta to chyba nie sfocę dobrze nigdy:





Żurawki w przeciwieństwie do host jakby nabrały wigoru :












.....no i dalie

Mireczko, dalie jak marzenie, ale 'to nie moje dziadostwo', jak to finezyjnie ujął Piterek
Podziwiam, kocham, ale w cudzych ogrodach
Żurawki rzeczywiście u Ciebie piękne, dorodne i jędrne; mam wrażenie, że one dobrze, w przeciwieństwie do host, znoszą suszę

Dalie cudne, a niektóre wręcz boskie Liczę na to, że ostatni mój zdechlak w donicy (po likwidacji daliowej) to może być moja miłość ubiegłoroczna, Akita. Twoja obłędna

U mnie przyszły rok na pewno będzie mocno daliowy Tylko kupię mniej odmian, za po 3-4 sztuki tej samej, wtedy stworzą ładne kępy W tym roku przekonałam się do takich właśnie nasadzeń

Dalu ............. żurawki znoszą suszę , jak jest za mokro potrafią zagniwać a moje hosty rosną raczej w wilgotniejszych miejscach ogródka.


Siberio......masz rację Akita obłedna ale cała rodzinka jest taka urodziwa dla mnie ( i Akita Gelb ,i Avignon,i Vancouver) są rewelacyjne. No ja jestem zbieraczem wole miec cztery odmiany niż cztery karpy jednej


wczoraj rewelacyjne popołudnie spędzone na działce u Leszka i niezaplanowany objazd ogrodniczych ..............powiem tak cebulki są ale bez szału...... zostałam obdarowana cebulkami Little Princess ( i okaże się wiosną czy Benex jeszcze kiedykolwiek wejdzie w grę przy zakupach ) poza tym do ogrodu przybyły dwie rewelacyjne chryzantemki , do kuchni na parapet curry ( i do rosołku ) i jeszcze takie cudo













.................nazywa się to Alternanthera ficoidea 'Versicolor' .......... broń Boże sama tego nie napisałam , tylko skopiowałam z postu Leszka jest cudne ale czy u mnie przeżyje niewiadomo ogólnie uśmircam wszelkie doniczkowce za wyjątkiem gruboszy ......... proszę o trzymanie kciuków.

Darczyńcy

Podobne cudo widziałam we Wrocławskim Ogrodzie Botanicznym rosnące w gruncie



Podejrzewam, że to nasadzenia jednoroczne. Ja mam tą roślinkę już kilka lat, ale traktowałam ją jako domową. Zwykle marniała zimą a piękniała od wiosny. W tym roku traktuję ją jako roślinę tarasową i ma się dobrze

Miruś daturki cudnie kwitną i obficie
Moje straszliwie przez wiatry potargane mają jeszcze sporo pąków, a tu ... przymrozki nadają

Wiesiu U Leszka rośnie w donicy i zdobi skalniak , a tą , którą dostałam wykopał z gruntu , mówił tak jak Ty Wiesiu , że w domu pewnie się wyciągnie , utraci trochę kolor i formę ale na wiosnę ją odzyska i można wystawic na zewnatrz ......... cóż peksperymentujemy

Jolu........... u mnie też ostatnie wietrzyska dały popalić daturom i daliom , a nawet trawom .......... kbieto jakie przymrozki , gdzieś oglądałam jakies pogody chyba w niedzielę to optymistycznie do świata nastawienie pogodozapowiadacze wróżyli ocieplenie i babie lato .o przymrozkach nikt nie mówił

Jaki piękny był ten weekend , ciepły i słoneczny ( spędzony niestety na zajęciach ) , nie miałabym nic przeciwko dalszemu ciągowi takiej pogody

Datury nadal rozwijają pąki i pachną upojnie:











Siberio ........... Leszek twierdzi , że te chryzantemy sa takie same

ta:








.........i ta:






......

U nas też była słoneczna niedziela.
Leszek się przekomarza .... Ta druga chryzantema wyjątkowo piękna. Czy przykrywasz je na zimę jakoś specjalnie?