TEMAT: Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak

Odp: Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 18 Lip 2012 18:03 #55692

  • mag
  • mag's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 1176
A kto robił specjalizację z ciapków?
h.plantaginea Doubled Up :placze:


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 18 Lip 2012 18:10 #55694

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Kurcze, brzydkie... :think:
pozdrawiam
Ela

Odp: Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 18 Lip 2012 18:37 #55697

  • mag
  • mag's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 1176
No właśnie, też mi się nie podobają :mad2:

Odp: Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 18 Lip 2012 21:44 #55769

  • mag
  • mag's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 1176
Foty zrobione, jutro pójdzie śmierdziucha, ale i tak trzeba chyba coś z tym fantem zrobić :evil:

Odp: Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 20 Lip 2012 01:17 #56135

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Moje 2 hosty też dopadła wydzielina mszyc, ale wyszorowałam liście szczoteczką do zębów - z miękkim włosiem :happy:
Testuję teraz na mszyce - rutę, bazylię, bodziszek. Podobno tam, gdzie rosną, mszyc nie ma. Faktycznie na wiśni mszyc nie było, ale, czy podziała na śliwę ten sposób?
Ostatnio zmieniany: 20 Lip 2012 01:34 przez Hiacynta. Powód: literówki

Odp: Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 20 Lip 2012 23:44 #56384

  • lucy09
  • lucy09's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 675
  • Otrzymane dziękuję: 445
Pewnie to nie tu umieszczam pytanie ale nie znajduję lepszego wątku, więc pytam:
- planuje nasadzenia jakiś drzew, większych krzewów, co da dobry cień hostom i korzenie nie będą takie zaborcze jak brzóz?

Odp: Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 21 Lip 2012 19:54 #56480

  • mag
  • mag's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 1176
Dodam jeszcze, że brzoza ma bardzo geste korzenie, ale umiejscowione płytko pod ziemią. Więc jeśli hosta będzie pierwsza, lub jeśli dostanie doniczkę, lub nawet choćby opaskę zabezpieczającą, to sobie spokojnie wypuści korzenie głębiej, tam, gdzie brzoza nie sięga.

Poll, katalpa też ma korzeń palowy :whistle:

Odp: Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 21 Sie 2012 19:08 #62953

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Pokażę Wam widok zastany po powrocie z wczasów.... :placze: Nie dość, że na hostowisku rozpanoszyły się chwaściory to jeszcze rozsiadła się wygodnie nieproszona księżniczka, niszcząc przy okazji pół nowych nasadzeń..... :jeez: :placze:





Żeby jeszcze dopełnić dzieła zniszczenia, sosna łamiąc się odebrała duuuużą część cienia hostowisku. Nie wiem, jakie wichury tu były, ale mam nadzieję, że więcej się nie powtórzą. :happy-old: :happy-old:
pozdrawiam
Ela

Odp: Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 21 Sie 2012 20:04 #62967

  • mag
  • mag's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 1176
Elu, niestety ten rok nie był przychylny cieniolubom :( U mnie z kolei zwaliło zacieniającą część hostowiska akację, grzyb wykończył katalpę i oliwnik. Nic to, w przyszłym roku hosty odbiją, a cień dadzą wysokie jednoroczne i też będzie ok :P

Odp: Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 21 Sie 2012 20:07 #62969

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Magda, jakie wysokie jednoroczne masz na myśli ? :woohoo: - Nigdy takowych nie stosowałam a pewnie warto. :drink1:
pozdrawiam
Ela

Odp: Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 21 Sie 2012 20:15 #62975

  • mag
  • mag's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 1176
To trzeba będzie jeszcze przemyśleć, bo odmian jest sporo, ale wszystkie jednoroczne olbrzymy deczko żarłoczne są i pewnie nieźle by nam hostki objadły :lol: ... dobre by były może jakieś delikatne miskanty o pokroju fontannowym jak 'Grazillimus'?

Odp: Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 07 Wrz 2012 10:01 #67438

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Pamiętacie, jak pisałam o mozaice na Lochnes Monster?
muchazezlotym wrote:
Kolejne plamy mozaikowe - tym razem na Lochnes Monster:





Ich układ na liściu przy nerwie środkowym przypomina mi motylicę wątrobową! :ouch:

Tak było w maju. Potwór miał 1 pęd. :unsure: Hostę w celu separacji i nie zarażania koleżanek usiłowałam przesadzić w najdalszy kąt działki. Niestety, podczas wykopywania wyszła mi tylko część kłącza - większość została w ziemi. Posadziłam ją na planowane miejsce :supr: a resztę zostawiłam. No i cóż się okazało? Z pozostawionej części wyrosły... 3 nowe, zdrowe , bez plam pędy! :dance: :dance: :dance:

4.09.2012:
LochnesMonster04.09.2012018.jpg


Terapia wstrząsowa załatwiła wirusa? :supr3: :woohoo: :dance:
pozdrawiam
Ela
Ostatnio zmieniany: 07 Wrz 2012 10:02 przez muchazezlotym.

Odp: Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 07 Wrz 2012 10:30 #67441

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Pamiętam - miałaś nadzieję, że to jakaś mutacja może... Wycięłaś mu stare liście, te z plamami?

Dodam, że ten fragment Lochnes Monstera który powędrował na działkę do dziś ma 3 plamiaste liście - nic nowego nie wypuścił... :dazed:
pozdrawiam
Ela

Odp: Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 07 Wrz 2012 10:39 #67447

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Jak będziesz miała jak to zrób jej fotkę :thanks: - strasznie jestem ciekawe, jak teraz wygląda... :supr3:
pozdrawiam
Ela

Odp: Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 07 Wrz 2012 10:50 #67452

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Ja żadnej plamiastej w tym roku nie zutylizowałam - czekam, co pokaże przyszłość.... :think: :drink1:
pozdrawiam
Ela

Odp: Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 20 Wrz 2012 21:39 #70845

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Magda, to trzyletnia sadzonka z in vitro zakupiona u Polsce - te przyrościki ukazały się dopiero w tym sezonie. :supr:
Polu, trochę racji jest w tym co piszesz :teach: - korzenie w środku są słabsze i krótsze. Zastanawiam się, czy nie miłao na to wpływu podłoże - z oczywistego lenistwa do tej pory nie wyrzuciłam spomiędzy korzeni ziemi (a raczej torfu z perlitem) z którą zakupiłam sadzonkę u amkkompa w 2010r. :oops: Dopiero teraz dokonałam tej pracochłonnej czynności. :jeez: Wymacałam dokładnie kłącze od spodu i z boku - nie ma połączenia pomiędzy rośliną główną a maluchami. Ale przecież ono mogło ( połączenie mam na myśli :happy3: ) zwyczajnie przegnić i ulec rozłożeniu.... :huh:
Ciekawe, że taką samą sytuację mam z inną hostą, zakupioną rok temu z podziału dorosłej rośliny:





Rośnie w ogródku przydomowym i nie ma nic wspólnego z hostą na działce - nie ma tu ani kretów czy nornic,, nie rośnie w donicy, podłoże ma inne, bardziej piaszcyzste, stanowisko słoneczne, a nie półcieniste jak Satisfaction.... :think: I weź tu człowieku bądź mądry i znajdź przyczynę takiego stanu rzeczy... :ouch: Kosmitów u mnie NIET! :drool:

Tomku, cieszę się, że przypadła Ci do gustu moja fotorelacja. :kiss3:
pozdrawiam
Ela

Odp: Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 21 Wrz 2012 08:33 #70942

  • mag
  • mag's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 1176
Elu, jak doniczkowałam ostatnie hosty, to byłam prawie pewna, że na jednym z korzeni(kilka centymetrów od kłącza) był mały kiełek. Lenistwo i brak czasu zwyciężyło i nie pognałam do domu ani po okular ani po aparat... a teraz nie pamiętam, która to była :placze: Wydawało mi się to niemożliwe, ale może jednak... może w niesprzyjających warunkach, albo przy mechanicznym uszkodzeniu, roślina broni się w ten sposób :think:
Za tę wiadomość podziękował(a): muchazezlotym

Odp: Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 03 Paź 2012 09:07 #74378

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
A ja mam pytanko do fachowców :thanks: wirus to, czy nie? :think:




Ostatnio zmieniany: 03 Paź 2012 09:11 przez pamelka.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.837 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum