TEMAT: Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 13 Maj 2013 17:46 #156346

  • mag
  • mag's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 1176
Odnośnie siatki na dna wiaderek - ja stosuję powlekana siatkę metalową (drucianą), drobnooczkową, taką jakie stosuje się na przykład dla królików. O efektach powiem za jakiś czas, bo to świeży, ubiegłoroczny eksperyment ;)

Fafko, ja bym te korzenie zostawiła, bo już nie raz zaskoczył mnie hościany kiełek, wyrastający z korzonka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka


Zielone okna z estimeble.pl

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 13 Maj 2013 23:09 #156562

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2451
  • Otrzymane dziękuję: 9268
mag wrote:
Fafko, ja bym te korzenie zostawiła, bo już nie raz zaskoczył mnie hościany kiełek, wyrastający z korzonka.

O Dobra Kobieto, dziękuję, że dałaś mi nadzieję. Ja jestem z tych ratujących wszystkie bidy, to i te korzonki posadziłam. Nie omieszkam pochwalić się, gdyby jakiś kiełek i mnie postanowił uszczęśliwić.
Pozdrawiam. Jola

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 18 Maj 2013 19:40 #158102

  • mirdem
  • mirdem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2652
  • Otrzymane dziękuję: 2335
Pomocy :placze: :placze: ........... unicestwić ??? Tak wygląda moja Elizabeth Campbell :cry2: :cry2:



DSC07034.JPG




DSC07030.JPG




DSC07029.JPG




DSC07031.JPG




DSC07032.JPG




DSC07033.JPG
Pozdrawiam.....wiosennie przez cały rok ... Mirka :P :P

Kolorowy galimatias Mirki

Kramik -wymienię , sprzedam ( głównie ogrodowe)2015

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 19 Maj 2013 11:32 #158356

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Poll wrote:
Ja także zaryzykowałabym, choć nie bardzo widzę szanse na regenerację hosty z samego korzenia... Ale są podobno, na niebie i ziemi rzeczy, o których nie śniło się nawet (złym) prorokom. ;)
O takie zmiany mi chodzi:

RainbowsEnd05.07.2012.jpg

Elu, dostałam ją od Ciebie w takim stanie, pamiętasz? Uprzedzałaś mnie o tej przypadłości RE. Moja hosta jest teraz czysta, całkowicie. :) Nie stosowałam niczego poza opryskami z czosnku i podlewania gnojówką. :whistle:

Zacznij może od zmiany miejsca na bardziej przewiewne, mniej wilgotne?

Polu, czosnek wypróbuję, na razie zastosowałam preparat biologiczny Polyversum - zobaczymy, jaki będzie efekt. Na dzień dzisiejszy liście są czyściutkie, ale plamy pokazywały się dopiero w lipcu bodajże.... :think:

19.05.2013006.jpg
pozdrawiam
Ela
Ostatnio zmieniany: 19 Maj 2013 13:09 przez muchazezlotym.

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 19 Maj 2013 14:16 #158384

  • mirdem
  • mirdem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2652
  • Otrzymane dziękuję: 2335
Poll wrote:
Moim zdaniem, to nie HVX, ale inny wirus ( jakaś mozaika?). Pokaz całą rosline, bo nie widac, które liscie maja zmiany. Czy wszystkie, czy srodkowe?
Miała już wcześniej, np 2 lata temu jakies zmiany? Chocby niewielkie? W jakim jest wieku i z jakiego źródła?


Poll zmiany są prawie na wszystkich liściach , kupiona wiosną 2010 w Liliach Wodnych albo u Igi ( muszę sprawdzić w notatkach ) i tak 2010 młódka , czysta , w 2011 były zmiany ale nie pasowały mi do HVX postanowiłam zmienić jej miejsce i w 2012 była czysta , a w tym roku znowu :placze: .......... zdjęcie zrobię jak dotrę do domu.
Pozdrawiam.....wiosennie przez cały rok ... Mirka :P :P

Kolorowy galimatias Mirki

Kramik -wymienię , sprzedam ( głównie ogrodowe)2015

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 19 Maj 2013 16:31 #158410

  • paco
  • paco's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 87
  • Otrzymane dziękuję: 95
mirdem wrote:
Pomocy :placze: :placze: ........... unicestwić
To wygląda na mozaikę tytoniową - unicestwić.
Tym bardziej, że jest to jeden z wirusów, który utrzymuje się poza ustrojem gospodarza - przez kilka lat może utrzymywać się w podłożu, w resztkach rozłorzonych korzeni. Dodatkowo łotwo rozprzestrzenia się nawet przez dotyk pomiędzy roślinami, przez ubranie, rękawice, bez koniecznego kontaktu z sokami roślin.
Pozdrawiam, Andrzej.
Za tę wiadomość podziękował(a): mirdem

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 19 Maj 2013 22:25 #158570

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Polu, czy Independence miewa burchle na liściach? Dziś zauważyłam takie na dwóch liściach. Jutro wstawię zdjęcie.


edit:

Poszłam zrobić zdjęcia i przyjrzałam się dokładniej. Coś niedobrego się dzieje, Independence wygląda tak

SDC14572.JPG


SDC14579.JPG





Burchle są też tutaj



i na Fragrant Bouqet



fiołki rosnące po sąsiedzku z Independence wyglądają tak



One wszystkie rosną na tej samej rabacie.
Co to może być? Przesadzać czym prędzej? To zrobiło się w ciągu 4 dni
Ostatnio zmieniany: 20 Maj 2013 12:31 przez futrzasta.

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 21 Maj 2013 09:29 #159095

  • mirdem
  • mirdem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2652
  • Otrzymane dziękuję: 2335
paco wrote:
Tym bardziej, że jest to jeden z wirusów, który utrzymuje się poza ustrojem gospodarza - przez kilka lat może utrzymywać się w podłożu, w resztkach rozłorzonych korzeni. Dodatkowo łotwo rozprzestrzenia się nawet przez dotyk pomiędzy roślinami, przez ubranie, rękawice, bez koniecznego kontaktu z sokami roślin.



Egzekucja została wykonana :placze: :placze: ........ dosłownie egzekucja bo unicestwiłam Elizabeth Campbell :placze: :placze: (hosta posiadająca imię i nazwisko to jak osoba :placze: :placze: )

Zdjęcia pożegnalne :( :(


DSC07065.JPG



DSC07066.JPG
Pozdrawiam.....wiosennie przez cały rok ... Mirka :P :P

Kolorowy galimatias Mirki

Kramik -wymienię , sprzedam ( głównie ogrodowe)2015
Ostatnio zmieniany: 21 Maj 2013 09:32 przez mirdem.

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 21 Maj 2013 10:18 #159112

  • mag
  • mag's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 1176
Jaguś, wyświetla mi się tylko pierwsza fota, a na niej, tak po mojemu, zdrowiusieńki liść. Poczekaj jeszcze jednak na opinię innych :)

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 21 Maj 2013 18:34 #159194

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Złośliwość rzeczy martwych... :angry: Jutro coś z tym zrobię, żeby były wszystkie zdjęcia. Mówisz, Mag że nie mam powodów do niepokoju... przynajmniej narazie... ok, uzbroję się w cierpliwość i poczekam.

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 23 Maj 2013 08:55 #159821

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
A to mój zdechlaczek :unsure: 'Blue Cadet'



Czy to też jakieś choróbsko? :evil:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 23 Maj 2013 09:19 #159833

  • mag
  • mag's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 1176
Oj, te zacieki wzdłuż nerwów wyglądają fatalnie :(

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 23 Maj 2013 10:10 #159869

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Czyli unicestwić? :(
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 28 Maj 2013 08:25 #162115

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Tak zrobię Polu.
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 29 Maj 2013 08:28 #162519

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2385
winter1.JPG


winter2.jpg


winter3.JPG


Hosty zostały naznaczone przez grad.
Zakupiłam już plastikowe nożyki jednorazowe do wycięcia uszkodzonych liści.

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 30 Maj 2013 20:00 #163075

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Co o tym myślicie? :unsure:

P5300003.JPG


P5300002.JPG
Pozdrawiam - Gosia

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 30 Maj 2013 21:00 #163129

  • Tomasz23
  • Tomasz23's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 680
  • Otrzymane dziękuję: 755
Siberia wrote:
Hosty zostały naznaczone przez grad.
Zakupiłam już plastikowe nożyki jednorazowe do wycięcia uszkodzonych liści.
Siberio nie ma takiej potrzeby wycinania lisci uszkodzonych przez grad

Gorzato , na przedstawionych fot. wygląda to na poparzenia przez słońce.
Ostatnio zmieniany: 30 Maj 2013 21:03 przez Tomasz23.

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 30 Maj 2013 21:16 #163151

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Tak też myślałam, ale wolałam się upewnić...
Ta hosta nieco wystaje spod koron lilaków tworzących daszek nad hostokątem ;) a choć słońca ostatnio niewiele, to popołudniu zaczęło operować właśnie od tej strony...
Dziękuję :)
Pozdrawiam - Gosia


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.823 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum