TEMAT: Róże, których miało nie być ;)

Odp: Róże, których miało nie być ;) 15 Kwi 2012 19:30 #25580

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Jolu, ale coś tam jednak się na nich zieleni :hug: - będą piękne, zobaczysz!
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Róże, których miało nie być ;) 15 Kwi 2012 20:02 #25629

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Dzisiaj też miałam sesję zdjęciową ,ale jak na razie nie dotarłam do mojego wątku . Mniej więcej tak samo, a może nawet bardziej mam przycięte stare róże . Pilgrim nawet nie robiłam mu fotki, bo wygląda opłakanie
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 15 Kwi 2012 21:44 #25739

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
Dorcia zaraz pokażę fotki, które w ogrodowym zamieściłam, zapewniam z daleka zielenią się tylko tulipany, krokusy i bylinki :rotfl1:
Jadziu obiekty niezbyt przygotowane do sesji, jak myślę, ale i tak cieszą :silly:
Martwiłam się bardzo o moją Summer Song i widzę, że z ziemi coś wychodzi :woohoo: oby nie podkładka :rotfl1:
Tak więc nie martwmy się na zapas :silly:



A tu z lewej Piano, nie cięłam, bo nie wiem ... czy żyje, czy jak inne ciemne puści pąki z bordowych pędów.

Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 16 Kwi 2012 14:38 #26218

  • Andzia1
  • Andzia1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 474
  • Otrzymane dziękuję: 199
Po prostu zabraniam sobie chodzić po takich ogrodach co to róż w nich miało nie być .... :ouch: Na prawdę cudne kwiaty, prawdziwe królowe. Jeszcze niedawno była z tych co to podobnie jak Ty z kłujących to tylko iglaki, ale teraz... wpadłam chyba :flower1:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 16 Kwi 2012 17:56 #26324

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Z takich pedów też mogą odbić ,wiec trzeba poczekać, aż sie pogoda zastanowi czy ma być ciepło, czy dalej deszcze i zimno brrrrrr
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 16 Kwi 2012 19:14 #26372

  • gosia07
  • gosia07's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 366
  • Otrzymane dziękuję: 30
Mój Westerland też tak wygląda że nie wiem czy żywy czy martwy.
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 16 Kwi 2012 19:30 #26394

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
Aniu zatem witam w klubie :hug: nie wiem, czy w tym roku będzie co pokazywać :whistle: ale co tam zaczną znów od ziemi :silly: oby tylko jak najwięcej zakwitło :flower2:
Jadziu właśnie czekam, bo dzisiaj zimnica straszna :jeez:
Co się zaczęło ruszać, to wszystko się skuliło z zimna :oops:
Gosiu z trzech krzakow Westerlandów, jak pisałam dwa pędy zielone dołem, co z resztą :whistle: nie wiem. Nie cięłam ich narazie i czekam. Za to kupiłam już dwa na podmiankę :silly: po promocji :lol:
Ostatnio zmieniany: 16 Kwi 2012 19:30 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 16 Kwi 2012 19:41 #26412

  • gosia07
  • gosia07's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 366
  • Otrzymane dziękuję: 30
Mój nie ma nic zielonego tylko takie zdrewniałe pędy nie wiem co mam o tym myśleć.
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 16 Kwi 2012 19:43 #26418

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
Gosiu poczekajmy, zawsze zdążymy przyciąć, jakby pąki zaczął puszczać ;)
Ja planuję od góry po niewielkim kawałku ciąć i zaglądać w jakiej kondycji są pędy B)

Jeszcze dla Ani Cafe



Ostatnio zmieniany: 17 Kwi 2012 08:00 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 17 Kwi 2012 08:45 #26638

  • Annes 77
  • Annes 77's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 452
  • Otrzymane dziękuję: 69
Pamelko Twoja Cafe ma chociaż pędy,a moja łysa :(
Nie podcinasz jej? Chociaż u Ciebie pooglądam na razie,ale ciagle mam nadzieję,że z miejsca szczepienia wypuści :thanks:
Jak dostałam ją jesienią wyglądała podobnie do Twojej.Nawet wypuszczała pędziki...no nic poczekamy,zobaczymy :flower1:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 17 Kwi 2012 09:23 #26646

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
Aniu z zdjeciu widać nawet dokładnie dokad należy ciąć :whistle: Pewnie bliżej weekendu sie tym zajmę, bo pogoda nie sprzyja ogrodowym pracom, zimnica i przeszywajacy wiatr :oops:
Twoja zimowała w ziemi zatem ..... Myślę, że oprysk biostymulatorem jej pomoże.
Wczoraj za to wynosiłam z działki zabłąkanego jeża, bałam sie jego kontaktu z moimi psami ;)

Dzisiaj dorzucę moze fotkę różyczki Barock :silly:
Już się rozglądam za duplikatem, bo bardzo źle przezimowała :placze: a miąła byc różą pnącą, nostalgiczną.

Różyczka Tanatu z 1999 roku.
Pięknie kwietnie dużymi /12 cm/ pachnącymi kwiatami, pojedynczo lub w niewielkich kwiatostanach.
Kwiaty są zmienne w zależności od etapu kwitnienia, stanowiska i pogody, od koloru różowego poprzez molelowy i żołty.
Bardzo zdrowa i odporna ponoć różyczka, prowadzona na pnącą wymaga podpór wypuszcza bowiem długie, 2 metrowe pędy, kolczaste i sztywne.




Wkrótce dostanę paczuszkę od Kamili :kiss3: kolejne piękne różyczki :)

Martwiłam się o Garden of Roses, ale startuje pięknie, choć od ziemi :whistle:



Opryskałam dzisiaj wątpliwe biostymulatorem i nawiozłam nawozem 100 dniowym ;)
Ostatnio zmieniany: 17 Kwi 2012 22:14 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 19 Kwi 2012 10:51 #27510

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
Jedzie paczka, jedzie :woohoo:
Nie ma chyba Jacqueline du Pre, ale nic to nabędę jesienią ;)
Kilka ciepłych dni nam sie szykuje, więc nasze piekności powinny nabrać wigoru.
Ciekawa jestem, czy tradycyjna Zośka i ogrodnicy nas odwiedzą :whistle:
Teraz te niże i wyże tak się kręcą, że mam nadzieje ominą nasz piękny kraj i dadzą chwilę wytchnienia po tym nazimniejszym marcu od 1999 roku i zimie, która dała nam wszystkim w kość :ouch:

Dzisiaj może bez informacji merytorycznych poszukam kilku ciekawszych fotek ....

Tutaj różyczka może nie wyglada najładniej, ale o wysokość mi chodzi :silly: nie dało rady inaczej zrobić fotki Othella, bo pęd dorósł do dachu drewutni :rotfl1: Jeden z ostatnich jesiennych kwiatów.



Alinka, bardzo, bardzo zmarznięta, jedna z tych .... które :placze:


Tourbillon
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 19 Kwi 2012 11:16 #27518

  • Annes 77
  • Annes 77's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 452
  • Otrzymane dziękuję: 69
Tam gdzie paczka tam i ja :woohoo: :woohoo: Jeszcze do Ciebie paczki zjeżdżają?
Też czekam na ciepełko,ale takie naprawdę,a nie wieje,chmurzy się,znów słońce się wynurza i bawi się ze mną w ciuciubabkę :whistle:
Mam nadzieję,że ominą nas w maju przymrozki,w tym roku chciałabym,aby azalie zakwitły,przeciez tyle na nie czekamy,potem krótko kwitną i koniec.Poza tym moja wisienka i jabłonka muszą w tym roku dać owoce moim dzieciom,bo biedaki nie miały co zrywać i nudy na działce :oops: Ale Ci wyrósł Othello...no patrz jaki ciekawski :search:
Wielkokwiatowe to strach zamawiać,już nie raz się sparzyłam.Mr Lincoln,Chopin i wiele innych słabo sobie radzą...
Ostatnio zainteresowały mnie róże historyczne,wiem,że one dużawe rosną,ale chociaż nie wymarzają :flower2:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 19 Kwi 2012 11:35 #27522

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
Aniu czekam jeszcze na dwie paczki, jednak z różyczkami, druga od Adriana, pelargonie, datury, bodziszki, przetaczniki :woohoo:
Mam nadzieję, że w tym roku nie wymrozi kwiatów drzew owocowych, wystarczy, że zboża przemarzły :blink: Zawsze mozna żywić się owocami ;)
Taakże bardzo liczę, że już będzie cieplej :flower2:
O stratach różyczkowych domniemanych napiszę w wątku ogrodowym, tutaj nie będę zniechecała :rotfl1: do niektórych odmian :silly:
Co poradzić, że taka zima była. Około 20 będzie do wkopania, to się uzupełni, taka ogrodnicza dola :lol:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 19 Kwi 2012 11:51 #27526

  • Annes 77
  • Annes 77's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 452
  • Otrzymane dziękuję: 69
Pamelko ja czekam na jedną paczkę tez od Adriana,zamówiłam dwie pelargonie,dwie fuksje i przetacznika :whistle:
Ma dobre recenzje i zapał do hodowania,ludzie zadowoleni,więc sie skusiłam:)
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 19 Kwi 2012 22:20 #27703

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Moja Alinka scięta niziutko ,ale ma już listki ,więc nie jest żle .Wszystkie róże mają już listki no prawie wszystkie B)
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 20 Kwi 2012 20:36 #27981

  • Kocina
  • Kocina's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 643
  • Otrzymane dziękuję: 180
Ajajaj! Jak to się stało, że dopiero teraz tutaj dotarłam!?

Utwierdziłaś mnie tylko w przekonaniu, że MW mieć muszę i koniec.
Ciekawa jestem bardzo jak poradzi sobie Let's Celebrate - będę podglądać.
Pozdrawiam ciepło - Ogródek Marty
FO Oaza na Facebook'u
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 20 Kwi 2012 22:33 #28112

  • iwa27
  • iwa27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2168
  • Otrzymane dziękuję: 488
Ja także ciągle czekam na objawy życia u Westerlanda :huh: ale jeszcze bardziej mnie martwią wsadzone dwa tygodnie temu róże, które kupiłam wiosną -ani maleńkiego noska nie widać :dry:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka, MARRY
Wygenerowano w 0.526 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum