Forum Ogrodnicze Oaza

Bardzo je lubię wcinać, są......mniamuśnie przepyszne!! Zmykam, bo mi już się literki na klawiaturce mieszają.

Kerstin2309 wrote:
Pytanie może bardzo lamerskie, ale co trzeba zmielić, aby uzyskać taką mąkę? I jak takie ciacha się piecze?

Aluś, to co jest na obrazku czyli macę. I to właśnie ją najpierw rozdrabniam a potem ją mielę w elektrycznym młynku do kawy na pył. Jednak lepiej jest się wybrać do sklepu ze zdrową żywnością i tam zakupić mąkę macową (wyjdzie o wiele taniej), bywa ona też w niektórych większych sklepach, hipermarketach.
A jeśli chodzi o ciacha.... to pytasz o Hamantashe? Warto poćwiczyć je przed tym świętem aby nabrać wprawy. Ja robię je według przepisu poniżej, tyle że zwiększam składniki x4, bo moja rodzinka to łasuchy straszne są i tylko z tej ilości tzn. poczwórnej mają szansę troszkę poleżeć.

Hamantashe na Święto Purim czyli tzw. Uszy (sakiewki) Hamana

Ciasto:
100 g masła
1/4 szklanki cukru
2 łyżki mleka
1 jajko
szczypta soli
200 g mąki
cukier puder do posypania ciastek



Nadzienie makowe:
1 szklanka maku grubo zmielonego (czasami używam gotowej masy makowej)
1/2 szklanki mleka
3-4 łyżki cukru
2 łyżki płynnego miodu
1-2 otarte skórki cytryny (ja daję 1 skórkę z cytryny i 1 z pomarańczy)


Do dużej miski włożyć masło, dodać cukier i utrzeć na maź. W miseczce wymieszać mleko z jajkiem i solą. Mąkę przesiać do oddzielnej miski. Do masła z cukrem dodać jedną trzecią mąki i ucierać aż składniki się połączą. Ucierać dodając po jednej trzeciej pozostałej mąki na przemian z jajkiem wymieszanym z mlekiem, aż do uzyskania konsystencji miękkiego, kruchego ciasta.Przykryć i wstawić do lodówki na godzinę.Składniki nadzienia wsadzić do rondelka i podgrzewać na wolnym ogniu przez 10 minut (mniej-więcej), aż mak wchłonie mleko i masa będzie gęsta. Przygotować ciasto , nagrzać piekarnik do 180 stopni.Ciasto włożyć na posypaną mąką stolnicę i rozwałkować na placek. Foremką lub szklanką o średnicy 7,5 cm wykroić z ciasta krążki. Pośrodku każdego krążka położyć 1-2 łyżki nadzienia. Unosząc ciasto przy nadzieniu, uformować trzy rogi (by ciastko miało kształt trójkąta) i lekko docisnąć ciasto do nadzienia, tak, by było widoczne pośrodku ciastka. Ciastka ułożyć na blasze do pieczenia i piec 15 minut aż się zarumienią.Można też zrobić hamantasze z nadzieniem śliwkowym (lub innym, takim jakie lubimy np. z marmoladą).

Jak zrobić Szabatową Chałkę (Koscher Challach). Nic prostszego:


Składniki:

* 4 i 1/2 cup przesianej mąki (1 cup = 240 ml)
* 1 op. suszonych drożdży
* 2 łyżeczki cukru (ja dałam 10 łyżek)
* 1 cup letniej wody
* 2 łyżeczki soli
* 2 całe jajka
* 2 łyżki oliwy (ja dałam oliwę z oliwek)
* 1 żółtko do posmarowania lub całe jajko

Wszystko oprócz żółtka zagnieść (najlepiej w maszynie) i odstawić do wyrośnięcia. Podzielić na 3 lub 6 równych części, uformować wałeczki i zapleść z wałeczków warkocz. Przełożyć chałkę do żaroodpornego naczynia wyłożonym pergaminem. Pozostawić do wyrośnięcia na 30 minut, a następnie posmarować rozmąconym żółtkiem. Rozgrzać piekarnik do 190'C i piec przez około 45 minut.

Załączam link do filmiku instruktażowego:

kosherfood.about.com/video/How-to-Make-Kosher-Challah.htm

Lubię nieraz co nieco przekąsić ze smakiem i podczytuję wątki kulinarne .Dzisiaj zobaczyłem przepis na chałkę i przypomniałem sobie że właśnie chałka była oryginalnym dodatkiem do flaków wołowych .Teraz gdyby ktoś poprosił do flaków chałkę ,uznany zostałby za profana .

Żabulka, wyszperałam w sieci przepis i zdjęcia, jak krok po kroku zrobić kokosh cake. Nie dziwię się Beacie, że pytała o to ciasto .... cienki, drożdżowy rozwałkowany placuszek, posmarowany nadzieniem zrobionym z kakao i 3 rodzajów cukrów ( normalny, brązowy i puder ), zwinięty w rulonik i upieczony. Podajemy na ciepło .... i cieszymy się Hanuką
Jest jeden mały problem w składnikach ciasta - tłumacząc na żywca - 1,5 laski masła Biorąc pod uwagę ilość mąki ( 3 kubki, załóżmy po 240 ml każdy ), cukru 1/4 kubka i 2 jajka oraz 2 łyżeczki suchych drożdży, to .... wszystko zależy od tego, czy ciasto ma być gęste czy luźniejsze ? Na zdjęciach wygląda na bardziej zwarte. Generalnie ciasto drożdżowe nie wymaga dużej ilości tłuszczu , hmm.... ot, zagwozdka ....

Uszy są też rewelacyjne i nawet dobrze, że mogą być z dżemem, bo gdy doskwiera brak czasu na zrobienie masy makowej, można pójść na skróty. Pięknie wyglądają ułożone w gwiazdę.

Z kuchnią niewiele ma ten film wspólnego, ale z kulturą i tradycją żydowską wiele. Wczoraj przypadkiem obejrzałam i zrobił na mnie wrażenie, polecam.
Niewiele wiem o tej kulturze, kuchnia dla mnie za słodka i za czosnkowa, ale w jednym punkcie się zgadzamy - wieprzowina jest beee

Chanuka (czyli Święto Świateł) właśnie się skończyła - trwała od 24 grudnia do 1 stycznia - a ja, ponieważ nie miałam przepisu na to ciacho, to go nie robiłam, choć kiedyś je jadłam i mi bardzo smakowało.

W moim domu wszyscy uwielbiają sałatki pod niemal każdą postacią, ale ta (podobnie jak sałatka ''Colesław'') smakuje im szczególnie:

Sałatka Izraelska.

2 duże dojrzałe pomidory (używam najczęściej malinowych lub koktajlówek)
1 duży ogórek
1 zielona papryka
czerwona i żółta papryka po 2-3 szt. z koloru
2 duże czerwone cebule lub 1,5-2 pęczki cebuli dymki
1/2 pęczka natki pietruszki
3-4 łyżki oliwy z oliwek
sok z 1 cytryny
sól i pieprz do smaku

Wszystkie warzywa bardzo dokładnie myjemy i wycieramy je do sucha ręcznikiem kuchennym. Pomidorom wykrawamy gniazda nasienne i kroimy je na drobną kostkę (te malinowe) lub na pół (koktajlówki). Paprykę oczyszczamy z gniazd nasiennych i kroimy ją również w mała kostkę. Ogórka obieramy, usuwamy gniazda nasienne ze środka (jeśli nasionka są małe, możemy ich nie wycinać) i też kroimy w drobne kawałki tak jak poprzednie warzywa. Cebulę czerwoną bardzo drobno posiekać. To samo zrobić z natką pietruszki (można też dodać koperku jak kto lubi). Wszystkie warzywa przełożyć do miski (ale nie metalowej), wymieszać ze sobą. Oliwę z oliwek wymieszać dobrze z sokiem z cytryny, dodać sól i pieprz do smaku, skosztować dresing i jeśli nam odpowiada to polewamy nim pokrojone warzywa, a jeśli jest za kwaśny, to dodajemy troszkę cukru pudru lub zwykłego cukru i jeszcze raz mieszamy do połączenia się składników. Dobrze razem wszystko wymieszać. Podawać tuż po przyrządzeniu.

Porada :
Ponieważ po pokrojeniu zielonych składników wyjdzie że jest tego koloru sporo, to ja dodaję nieco więcej żółtych i czerwonych składników by sałatka była barwnie żywsza. Dodatkowo do tej sałatki dodaję posiekany koperek. I ostrożnie z dodawaniem soku z cytryny, bo cytryna może być mocno kwaśna, więc należy ją dodawać bardziej pod własny smak i na wyczucie.


Wariant który czasami robię, to Sałatka Izraelska z pastą sezamową (tahini):

W małej misce zmieszać 3-4 łyżki stołowe pasty sezamowej z 2 łyżkami (lub do smaku) świeżo wyciśniętego soku z cytryny. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Rozcieńczyć nieco wodą i dodatkową ilością soku z cytryny aby uzyskać konsystencję polewy.

Smacznego.

Aniu, inna wersja kokosh cake: rozwałkowane ciasto smarujemy roztopionym masłem, posypujemy cukrem trzcinowym (ja używam ten ciemny, brązowy) i zmielonym cynamonem.

Adasiowa wrote:
Ciasteczka ''uszy Hamana'' ułożone w gwiazdę Dawida:


(fotka zapożyczona z netu)

Tego zjeść się nie da (chociaż pokarm dla oczu przedni), ale mam piękną, starą, przedwojenną menorę, uratowaną z czeluści niebytu, czyli walającą się po ziemi w klamotach handlarza z Krakowa i srebrną mezuzę w kunsztowne wzorki.

A to moja menora:

Dorotko ( Horti ) - taki drożdżowy zawijaniec z cukrem i cynamonem piekłam kiedyś bardzo często, będąc pod urokiem kuchni skandynawskiej - zrolowane ciasto kroiło się w plastry i piekło. Zapach unoszący się w kuchni podczas pieczenia był nieziemski, a same "drożdżówki jak z Ikea", jeszcze ciepłe, schodziły na pniu. Czasami udawało mi się kilka ostudzić i zamrozić.

Żabulka, pastę tahini robisz sama ? Bo wiesz... w razie czego służę przepisem Bardzo ciekawy pomysł, aby połączyć surowe warzywa z sosem tahini .... do tej pory dodawałam go tylko do hummusu

Menory macie piękne ( 7 ramion ) ... chyba na Hanukę zapala się kolejno 8 świec ?

Anulka, reflektuję na przepis z twoich zapisków (ja robiłam tak jak w podanym przeze mnie przepisie). Spróbuj je ze sobą połączyć - pycha!
Natomiast hanukija od menory różni się tym że ta pierwsza ma 9 ramion zaś menora ma ich 7

Trochę obok tematu - coś o kuchni współczesnego Izraela. W księgarniach znaleźć można książkę kucharską "Jerozolima". Autorzy Yottam Ottolenghi i Sami Tamimi urodzili się tego samego roku w Jerozolimie, jeden we wschodniej, drugi w zachodniej części miasta. Dziś razem prowadzą restarurację w Londynie. Nowoczesne miesza się tu z tradycyjnym, łączą się inspiracje z wielu źródeł. Są tu i ciasteczka z tahini, i inne kolorowe pychoty.

Żydowski kapuśniak z rodzynkami

Główka kapusty białej średniej wielkości (nie włoska)
cebula
jabłko
garść rodzynek
2 łyżki octu winnego
2 łyżki ryżu
łyżka mąki
3 łyżki cukru
sól i pieprz do smaku

Kapustę poszatkować i gotować ją na małym ogniu w około 4 litrach wody z ryżem, rodzynkami i przyprawami.
W tym czasie zrobić karmel: zrumienić cukier, dolać powoli ocet, odstawić i wrzucić do kamelu drobnoi pokrojone jabłko, zamieszać i dodać wszystko do miękkiej już kapusty. Zaprawić zupę ''zaklepką'' czyli mąką (1 łyżka) wymieszaną z dwiema łyżkami zimnej wody, zamieszać w zupie, niech się zaklepka zagotuje i zaraz podawać. Ja ten kapuśniak z rodzynkami i bardzo lubię.

Adasiowa wrote:
A ty Anuś masz taką menorę? A jeśli jej nie masz, to chciałabyś takową mieć?