Forum Ogrodnicze Oaza

Czyli chodziło o cyjanowodór a nie zachowanie tego co najlepsze w siemieniu ?
Jak tak, to taka ciekawostka - siemię lniane jest jednym z nielicznych dozwolonych nasion w dietach z 'Roślinne kłamstwo' (Steven Gundry)...

Amigdalina zawarta w pestkach, prekursor cyjanowodoru to wit. B17, ponoć leczy raka.

Ja to wiem, ale nie wszyscy mają takie podejście. W diecie dr Budwig, sproszkowanego siemienia nie miesza się z wodą. Stosuje się duże dawki surowego, mielonego siemienia połączonego ze świeżo wyciskanymi sokami owocowymi lub nabiałem czy owocami. Powoduje to, że związki cyjanogenne nie powstają, tak samo działa wysoka temperatura.

Mój M dorobił się cukrzycy typu 2 no i w związku z tym z wielką radością gotuję na swa garnki Jakoś nabieram powoli wprawy ale mam problem z pieczywem bo czytam i czytam o chlebie dla diabetyków i jakoś nie za bardzo mnie te przepisy przekonują. W mojej piekarni na razie kupuję chlebek IG ale raz, że M nie smakuje a dwa coś mi on podpada bo po 3 malutkich kromkach M bardzo podwyższa się cukier ( chleb jada prawie bez smarowania, wędlina tylko wołowa lub dobra drobiowa i to niewiele do tego sporo warzyw ). Nakupiłam różnych rodzajów maki,płatki owsiane, otręby, różne ziarna i mam zamiar rozpocząć produkcję własnego chleba.
Mam prośbę : może ktoś ma sprawdzony przepis na chleb dla cukrzyka i będzie uprzejmy napisać krok po kroku jak go zrobić
Szukałam tematu na Forum ale albo nie ma albo nie potrafiłam znaleźć

Wyrzuć te mąki, płatki, otręby.
Sprawdź przepisy na pieczywo keto i taką samą dietę.
W sytuacji o której piszesz wydaje się to mieć naprawdę solidnie podbudowany naukowo sens.

Więcej nie podpowiem odpowiedzialnie, sam nie musiałem się z tym zmierzyć póki co.

Napisałem, bo mam w rodzinie dziecko 11 lat po zdiagnozowaniu insulinoodporności.
Po 3-4 miesięcznej diecie keto dzieciak nie do poznania (z wyglądu i wyników).
Wszystko pod kontrolą NORMALNEJ (rzadki przypadek) pani dietetyk i regularnej kontroli wyników.
Omijać oczywiście należy szerokim łukiem strony 'nawiedzone' fanatyków keto - wariaci są niestety wszędzie.

Witam bietkae Dobrze by było sprawdzić skład tego chlebka o niskim IG
Często ten chlebek ma w swoim składzie cukier ,mąkę pszenna ,emulgatory miedzy innymi E 472e {ten najczęściej pochodzi z soi genetycznie modyfikowanej }
Tak cukier jak i białe pieczywo bardzo podnoszą glikemie , bez mała tak samo jak i makarony .
Wydaje mi sie że najlepszą opcja będzie pieczenie chlebka samemu .
Mam na myśli chleb z mąki żytniej z grubego przemiału [2000]]i to najlepiej jesli była by odkupiona w piekarni , z tego powody że mąka ta nie jest odsiewana ani ziarno bukowane .
I posiada bardzo niski IG [25]
Do tego moze byc mąka pszenna z grubego przemiału 1850 [razowa] Tez najlepiej odkupić od piekarzy
Oraz do tego trzecia z mąk tj orkiszowa z grubego przemiału moze byc i 2000.[razowa]
Połączenie tych mąk i własny zakwaś dadzą zadawalające wyniki dla wszystkich domowników , no i cukier po tym pieczywie męzowi na pewno się nie za bardzo podniesie

Dziękuję bardzo, nastawiłam zakwas ale to troszkę potrwa więc na początek jutro kupię słoik w piekarni Mąki mam różne z grubego przemiału no i o poczytam o keto Przepisów na pieczywo nadrukowałam sporo a dzisiaj upiekłam dwa naleśniki z 1 łyżki zmielonych w młynku płatków owsianych i trzech łyżek mąki żytniej pełnoziarnistej + woda + odrobina soli i szczypta sody. Zawsze to coś innego, mąż posmarował delikatnie moimi powidłami bez cukru, nawet mu smakowało.

Moja córka od ponad 12 lat ma 1 po , zdawałby się , niegroźnej wirusowej 3 dniówce. IG w głównej mierze zależy od stopnia dostępności skrobi na co wpływa jej "rozluźnienia". Im dłuzej gotowana tym bardziej rozmiękczona i tym szybciej ulega trawieniu. Porównajcie np. IG marchewki surowej i gotowanej a makarony i kasze mimo dużej zawartości skrobi nie mają wysokiego IG jeżeli są gotowane al dente.

Albo to sprawa tego pieczywa, albo kwestia indywidualna. Synowa w ciąży miała cukrzycę i też narzekała, że po pieczywie bardzo jej skacze ten cukier.

To, że warzywa, kasze czy makarony ( tylko pełnoziarniste tak jak i ryż) muszą być al dente już zdążyłam doczytać i tak gotuję. Dzisiejsze śniadanie to utarta biała rzodkiew + szczypiorek + trochę lekkiego serka wiejskiego. Mąż bardzo lubi ziemniaki gotowane w mundurkach i przed świętami zjadł 3 niewielkie ugotowane do sałatki, od razu cukier skoczył na prawie 300 więc ten smakołyk ma z głowy. Najgorsza sprawa to ten chleb ale i z tym dojdę do wprawy skoro nauczyłam się rozmnażać rośliny, odróżniać nawozy itd. Swoich ulubionych potraw już się najadł a teraz jako tetryk popróbuje innych, trudno. Przy okazji ładnie spada mu waga
( a najbardziej brzuch piwny )to może z czasem zacznie wstawać od telewizora i zacznie się ruszać. Przez 40 lat jeździł ciężarówką i zapomniał, że do przemieszczania się służą nogi a to też miało wpływ na to co ma teraz.
Wczoraj doktor zmieniła mu tabletki bo po poprzednich bolał go brzuch więc przez ostatnie dwa tygodnie ich nie brał. Dzisiaj jedziemy wykupić wszystkie leki ( bierze ich dużo na inne schorzenia) to i te nowe na cukrzycę też.

bietkae wrote: To tabletkami się nie naje?
Moja bierze 3 razy dziennie kilkanaście kapsułek ziołowych na boreliozę - widzę jaki to ból.

W sprawach diety bardzo polecam stronę fundacji Insulinooporność- zdrowa dieta i zdrowe życie oraz ich grupy na fb. Dla cukrzyków mnóstwo przepisów z niskim indeksem, nawet nie będziesz musiała gotować na dwa garnki. Sporo livów z dietetyczkami, gotowe jadłospisy.
Za ten chleb z niby niskim IG to kogoś powinni zamknąć. Tego nawet zdrowa osoba nie powinna jeść. Biała mąka, karmel dla koloru Chleb z samej mąki 2000 wychodzi bardzo ciężki i klajsrowaty więc na początku lepiej robić mieszanki z mąkami trochę lżejszymi. A z mąk 1850-2000 to najlepszy wychodzi z orkiszowej. I tak każdy domowy będzie lepszy niż większość kupnych.

Żytni wychodzi ciężki i klajstrowaty ale pszenny jest OK.

del wrote:
Tomek też tego tyle jadłam, a wcale nie było wielkiej poprawy,kapsułki wielkie, zawsze mi się to przyklejało w przełyku. Zakupiłam książkę za całe 42 zł dr. Wolf-Dieter Storl "Naturalne leczenie boreliozy" i od dwóch tygodni używam tylko szczeci w postaci nalewki. Już widzę poprawę, a koszty o wiele mniejsze. Po kasupłkach z protokołu Buhnera, niektórym kobietom rozregulowały się hormony i spanie . Zresztą szczeć jest nie tylko na boreliozę: "Substancje zawarte w szczeci pospolitej wykazują silne działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe, przeciwreumatyczne, antybakteryjne, przeciwpasożytnicze i antybiotycznie, a nawet przeciwnowotworowe. Szczeć działa również hepatoprotekcyjnie – ochronnie na komórki wątroby oraz wspomaga leczenie dny moczanowej. Wspomaga też poprawną pracę układu immunologicznego oraz układu krążenia."
źródło: yango.pl/zdrowie/dieta-odzywianie/szczec...kladniki-bioaktywne/

Dziękuję za porady, od jutra zaczynam wypieki. Aż sama jestem ciekawa co z tego mi wyjdzie, przynajmniej na początku. Zakwas mam, mąki i nasiona przeróżne, nawet książkę mąż kupił dzisiaj o żywieniu cukrzyków ale w niej są przepisy jakby cała przynajmniej czteroosobowa rodzina miała to jeść ( przejrzałam szybko bo niezbyt gruba ). Obrazki ładne to niech M sobie ogląda, ciekawe czy doczyta zalecenia o ćwiczeniach fizycznych
W wolnej chwili zajrzę na stronę fundacji Insulinooporność- zdrowa dieta i zdrowe życie oraz ich grupy na fb.
Nie sądziłam, że po tylu latach będę musiała jeszcze zostać piekarzem bo coś z tym kupowanym chlebem IG jest nie tak. Jest bardzo lekki, nadmuchany i ma trochę ziaren a zalecany pumpernikiel to glina ( próbowałam i dla mnie nie jest zjadliwy ). Mąż nie lubi chleba z ziarnami ale to da się przemycić, po prostu wsypię zmielone ( jak z dzieckiem ).
Alu pisałyśmy jednocześnie, mam pytanie gdzie się kupuje tę nalewkę ze szczeci ?

bietkae wrote: Ja kupuję kapsułki w magicznyogrod.pl
i mają też nalewki
www.magicznyogrod.pl/szczec_polska_nalewka_11.html

Może Ala ma jeszcze innego dostawcę?

Babcia Ala wrote: Zakupiona

Bietkae, nie chciej wiedzieć co jest nie tak Można też trafić dobre piekarnie, ale z doświadczeni wiem, że tylko kilka piekarni w Polsce(!) piecze chleby na 1850 i 2000. bo to nie jest chleb, który się masowo sprzedaje. Nawet jeśli chleby są na zakwasie, nie barwione karmelem to jednak są z mąki na poziomie 750. Fundacja IO wydawała też fajne książki kucharskie, z rozpisanym makro i kaloriami, porcje chyba na dwa dni (lub dwie osoby) ale jeśli kuchnia nie jest dla ciebie miejscem znanym tylko z opowiadań to jak poznasz zasady to spokojnie przestawisz gotowanie na zdrowe i o niskim IG. Jak się dobrze skomponuje posiłek to i marchew gotowana nie jest straszna Dietą można zatrzymać się na tabletkach, poprawić wyniki. bardzo pomaga notowanie posiłków i obserwowanie jak zachowuje się po tym cukier. dlatego warto mieć jadłospis, bo wtedy połowa roboty mniej.

Ja używam pszennej typ 1850 i żytniej 2000 z Biedronki.