Forum Ogrodnicze Oaza

Dostałam dzis takie m.in cebule , nie potrafię ich zidentyfikować, a wypadałoby wiedziec co posadzę. Juz i tak ostatni dzwonek!(oby nie za późno!)

Cebula ma wysokość 7 cm , obwód 23 cm



To ta sama cebula.
Teraz druga , 7 cm wysokość , 28 obwód. Wg mnie ten sam kwiat , osoba która mi podarowała sądzi , że inny.I co to za maleństwa brązowe , które niepodobne kształtem do cebulek?



A ta jest inna , bez łuski ( nie wiem , czy nie ściągnięta?), srebrno-biała. Wysokość 8cm , obwód 19 cm . Nie mam pojęcia co to może być



Obrazowo - na dłoni , ta największa. Czy może to być korona cesarska? Ma zapach , ale wcale nie taki przykry

Te dziurawe cebule, to mogą być korony cesarskie, ale wysadza się je raczej wczesną jesienią, te drugie - to może być wszystko, czosnek, narcyzy ...

Może spróbuj posadzić w dużej donicy i trzymaj w chłodnym miejscu, ewentualnie z lekkim tylko spadkiem temperatury poniżej zera.

Czyli raczej za późno na sadzenie? Nie miałam cesarskiej korony , ale czytałam , że wysadza się we wrześniu , góra pażdziernik a tu już prawie grudzień. Nie mam takiego chłodnego miejsca , bo w piwnicy ok 10 st lub więcej. A na balkonie? Jak przyjdzie mróz , to i tam...
Narcyzy to nie są , ale jakiś czosnek olbrzym...no, może...

te "małe brązowe " to bulwy anemonów ,ale z nim mozna zaczekać do wiosny/przed sadzeniem namoczyć przez 24 godziny w wodzie/

Tomku zastanawialam sie wczoraj nad tymi anemonami właśnie Jakieś takie wysuszone bardzo.
Dodam, że u nas na przykład one zupełnie nie zimuję, więc traktuję je jak jednoroczne.
Wysadzam wyłącznie wiosną

Pozostałe cebule, jak pisałam wczoraj, a Hiacynta potwierdziła korony i ... czosnek chyba.
Allium giganteum ma takie wielkie cebule.

te anemony z reguły są takie wysuszone,ale po namoczeniu sa ładne bulwki, jesli chodzi o to drugą cebulę to według mnie to tez jakas fritilaria/ moze perska , bo czosnki nie maja tej "dziury po pędzie kwiatostanowym
Ja podobnie nie trzymam anemonów w gruncie

Tomku , czy to o tej mówisz , że nie czosnek , a raczej fritilaria?Ona całkiem niepodobna do tych dwóch wielkich. Ale dziurę po pędzie ma , jeszcze raz pokażę




A anemony posadzę wiosną. Tylko ciągle się zastanawiam , co zrobić z szachownicami?

A czy pachnie jak korona? Troche nie pasuje mi ta pietka i błyszczace łuski Mimo wszystko trzeba wysadzić i.. do chłodnej piwnicy.Ja tez bede jutro sadził korony , które "zapodziały" sie garażu.Mała praktyczna uwaga , korony /z dziurą../ najlepiej sadzić pod katem 45 stopni ,aby nie zbierała sie tam woda .
Spróbuje jeszcze coś poszukać .. w gre moze jeszcze wchodzić kamasja , mimo ,ze sadziłem je w tym roku to juz nie pamietam ,czy miała ta dziurę czy nie...Czosnki tez nie nie maja takiej piętki..

Tak,jak pisze Tomek...Do donicy w ziemie ( nie torf!!!!!) i do piwnicy, lub na okno w jakimś mocno chłodnym pomieszczeniu .Podlewać bardzo, bardzo umiarkowanie.
Wiosna, nawet w tej donicy możesz wkopać w ziemie...Sporo osób,ze wzgledu na gryzonie uprawia tak np lilie (polecam Ci watek Magicznej ( forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...-mag-iczny-ogrod-mag ), która ma doświadczenie 'w tych sprawach'. Udzieli Ci szczegółowych instrukcji.
Podziwiałam jej zadoniczkowane lilie i muszę powiedzieć,ze nie odbiegały niczym od tych w gruncie a spokój tez ma swoja cenę.

Te bez łuski to napewno są cesarskie korony i ja bym je wysadził do gruntu,jak przyjdzie mróz powyżej 5 stopni, okryłbym dla zabezpieczenia przed przemarznięciem, ponieważ jest już późna pora na sadzenie.
Cebule z łuskami wyglądają na błonczatkę lub galtonię,te cebule wysadza się dopiero wiosną.

Ismena nie ma "dziury"...Galtonia ? /nie wiem juz dawno nie sadziłem,gdyz sa bardzo podatne na wirusy //jednak bym dyskutował na temat sensu wsadzenia o tej porze do gruntu,majac smutne doswiadczenia po zeszłej zimie .Z sadzonych na poczatku pazdziernika i przykrytych oczywiscie korą, nic nie wyszło Cesarskie korony optymalny termin sadzenia koniec sierpnia ,poczatek wrzesnia.Korony czuja pismo" nosem" i na poczatku wrzesnia te przechowywane wypuszczaja juz korzenie

Faktycznie ismena ani galtonia nie mają dziur to moze być jakaś odmiana szachownicy.

Zgadzam się z Tomkiem, za późno na korony.
Cebule żal stracić, bo nie są przecież tanie
Do donicy z nimi i na balkon, przerzucić jakąś derką.
Jak będzie mroźno schować.

Elu musisz kombinowac ..bo wszyscy jestesmy ciekawi co wyjdzie z "tej drugiej"

Dzięki wam wszystkim za zainteresowanie tematem. A ja wącham i wącham . Te dwie duże faktycznie mają mocny zapach , jak rano weszłam do pokoju , to od razu poczułam.I to na pewno będą cesarskie korony.A ta srebrzysto-biała bez łusek ( może miała łuski? Ale taką dostałam)też ma zapach. Mniej wyczuwalny , ale jakby podobny. Czyli mogłaby to być jakaś inna odmiana? Wącham narcyzy i tulipany , bo kilka mi też ofiarowano( szkoda że tak późno) - i one żadnego zapachu nie mają.
Zrobię jak radzicie - nie pójdą do gruntu.Szkoda by było stracić. Wsadzę do donicy , na razie będą na balkonie , a gdyby były duże mrozy , to okryję jakimś starym płaszczem. Będzie oki?
A na wiosnę pokażę , co mi zakwitło

Elzbieto, wydałaś salomonowy wyrok.
Jak tylko sie wiosna pokażą, zaraz nam donoś,co to takiego.Mozemy zrobic zakłady oazowe, kto trafnie odgadł.
Ja stawiam,ze ta z łuskami, to kamasja.

Ta ze srebrną łuską to może być szachownica perska. Jej cebule mają kształt "łezki".

O ile dobrze pamiętam, cebule z "dziurą" mają tylko Fritillarie i niektóre duże czosnki. Sucha łuseczka na cebuli Fritillari jest artefaktem powstałym przez nieodpowiednie przechowywanie cebul lub jak w tym przypadku za długie. Zawsze trzymałem szachownice po wykopaniu w suchych trocinach lub piasku. Powstanie suchej łuski skutkuje zmniejszeniem objętości cebulki, co przekłada się na skromniejszy kwiatostan i słabsze mnożenie.
Cebule na zdjęciach to Fritillaria, czy F. persica nie wiem, miałem kilkanaście podobnych.